Zepco pisze:Po co te przepychanki? Obie koncepcje są warte uwagi i każdy znajdzie coś dla siebie.
Załóżcie wątek o wyżarzaniu.mcxmcx pisze:To teraz sprawdź czy wytrzymałość jest lepsza niż w przedziale 120-130
Wróć do „Przetapianie wydruków w pyle solnym”
Zepco pisze:Po co te przepychanki? Obie koncepcje są warte uwagi i każdy znajdzie coś dla siebie.
Załóżcie wątek o wyżarzaniu.mcxmcx pisze:To teraz sprawdź czy wytrzymałość jest lepsza niż w przedziale 120-130
Tak trochę z boku przyglądam się forum o drukarkach 3D.arkomania.pl pisze:Tak, trochę z boku przyglądałem się tematowi "Przetapianie wydruków w proszku".
Przejrzałem wszystkie zdjęcia i mogę stwierdzić, że ta metoda nie ma większego sensu.
Raz się uda, raz się nie uda. Prawdopodobieństwo wypracowania skutecznej metody jest małe.
Ktoś użyje filamentu "X" i mu się uda. Pokazuje to w internecie na Youtube.
Dasz mu swój filament i prawdopodobnie kicha.
Powtarzalność znikoma.
Zbyt dużo czynników wpływa na zadowalający efekt.
Temperatura, rodzaj soli, rodzaj filamentu, kształt i wielkość wygrzewanego elementu, itp.
A przetopienie nieco większego, gabarytowo elementu jest coraz trudniejsze.
Choć nie mam na celu negować tematu posta.
Ogólnie interesujący, ale nie dający końcowych skutecznych wytycznych.
Dlatego wszystkich kolegów pracujących nad wygrzewaniem podziwiam za wytrwałość i testy.
Jak czegoś nie spróbujesz, to się nie przekonasz.
Ale ja w tej metodzie nie widzę przyszłości.
Dajże spokój.japim pisze:...