A propos tej ostatniej pelnej warstwy, która mnie zmyliła że było over extrusion.
Tak to wygląda w porównaniu

(jesli nie trafilem z dzialem to prosba o przeniesienie)

Chcialem podzielic sie krotkim spostrzezeniem odnosnie PETG oraz własnej ułomności.

Nie od dzisiaj wiadomo ze przy silnym nadmuchu PETG robi sie kruche.
Wiem też, ze czesto do mniejszych czesci lub takich gdzie musialabyc jakas tam wieksza dokladnosc stosowalem lekki nadmuch.
Powiedzmy tak ze 30% (cokolwiek u Kokogolwiek mialoby to znaczyc), gdzie 100% to jest nadmuch na PLA.

Ostatnio wrzucilem do jednej drukarki dysze 0.6 i probowalem wydrukow z roznymi bardziej szalonymi wysokosciami warstw (0.5mm) oraz szerokosciami (0.8mm).
Przedrukowalem troche pudelek z PLA wszystko bylo OK, czas przyszedl na PETG i tutaj mnie troche zaskoczylo.

Otrzymalem na kostce 40x40 dziwna "obwódkę" u dołu.
Po sprawdzeniu wysokosci 1 warstwy, ponownej rekalibracji ekstrudera (ktory i tak byl dobrze ustawiony), wydrukowaniu i kombinowaniu z wspolczynnikami LA doszedlem do wniosku ze "nie wiem co to jest".
A wygladalo to nadal tak: Co ciekawe ostatnia pełna warstwa wygladala troche jak overextrusion pomimo ze scianki miały poprawna szerokość.

Cos mnie tknęło i wydrukowalem tą samą kostkę na profilu PLA i o dziwo wygladala calkiem poprawnie wszystko ladne i gładkie.
Co ciekawe nawet ostatnia pełna warstwa jest gładka pod palcem.
Wyglada na to ze od nadmiaru temperatury wszystko zaczelo sie jakos "podwijac".


Okazuje sie ze dla takich parametrow druku (wyzsza wysokosc i szerokosc warstwy i lekko wyzsza temperatura) musialem tez podbic nieco chłodzenie.
Niby oczywista oczywistość ale znaleznie problemu i jego rozwiazania zajelo mi chyba ze dwie godziny