Szczerze mówiąc to jest takie niecenzuralne powiedzenie że sznurka z niczego nie ukrecisz.
Corexy wcale nie jest świętym gralem kinematyki druku 3d a budżetowe corexy może drukować gorzej niż porządną konstrukcja bramowa. Tak po prawdzie to kilkaset złotych (o których pisałeś) kosztuje porządny stół albo dobry hotend.

Sprzedaj to co masz i dołóż trochę kupując coś z powtarzalna jakością druku, taka moja sugestia. Używana Pruse MK3 albo forumowa deltę używana i dopieszczona...

Trochę nie wiadomo jakie masz oczekiwania i w zasadzie skąd pomysł wymiany drukarki? Znudziła się? Nie jesteś zadowolony z wydruków? Chcesz drukować szybciej? Potrzebujesz większej przestrzeni roboczej itp...

Od tego trzeba by zacząć....