Dziś dostałem (kolejnego) maila z MISUMI, tym razem o sprzęgłach.
Zapraszam do lektury (EN)
link

Cosik pisze:Kapi jak już tu jesteś to co ze sprzęgłem Oldhama?

Nigdy go nie używałem. Konstrukcja jest na tyle "miękka" że powinna kompensować niedokładności - z tego co widzę.

Od strony praktycznej nie znam.

olo2000pm pisze:Czy masz dostęp do testów bo jak sądzę nie są to rozważania teoretyczne?

W firmie nie stać nas na testy - używamy rozwiązań producenta bo to on ponosi odpowiedzialność za prawidłowy dobór i działanie produktu.
Tu masz instrukcje (przykładową) montażu takiego sprzęgła :
http://sprzegla.eu/data/_uploaded/file/ ... 000000.pdf

W pkt. 6 - są opisane usterki.

ostatnimi czasy pojawia się dużo tematów dot. połączenia szpilki trapezowej TR x z osią silnika.
najprostszym rozwiązaniem jest zastosowanie silnika z zintegrowaną osią, jak np. :
wymaga to dokładnego ustawienia silnika

innym rozwiązaniem jest zastosowanie sprzęgieł łączących silnik z szpilką trapezową ( trapezówką )
sprzęgła są różne : stałe, rozłączne, gdzie można wyróżnić : np. elastyczne (podatne)

w przypadku drukarek 3D najczęściej stosowane jest sprzęgło podatne, nierozłączne :
ale posiada ono swoją cechę (dla nas wadę ) - podatność sprężystą - można je ścisnąć jak sprężynę.
inną wadą są "robaczki" - wkręty dociskowe - dla nas wada, ale jeśli mamy obrobiony i przygotowany odpowiednio pręt ( trapezówkę) pomagają zabezpieczyć przed obrotem i ew. wysunięciem jej ze sprzęgła. (przez przygotowanie rozumiem wykonanie fazy (powierzchni płaskiej) na powierzchni gwintu - analogicznie jak na czopie silnika krokowego.

niektóre sprzęgła mają 2, lub 3 takie robaczki - po części wynika to z przenoszonego momentu obrotowego. gdyż mały wkręcik nie zawsze da rade przenieść duży moment i zwyczajnie albo uszkadza powierzchnię albo sprzęgło powodując powstanie luzu.

w jednym z tematów na forum w którym zaczęły się przymiarki do porównywania sprzęgieł i ich cech , zostały zestawione ze sobą sprzęgła, o różnych budowach :
rozłączne i nierozłączne. sprzęgło z wkładką elastyczną nie powinno pracować z obciążeniem osiowym gdyż uderzające o siebie elementy stalowe (czasem żeliwne) mogą wprowadzać zakłócenia pracy maszyny.
sprzęgło elastyczne nierozłaczne z kolei nie może pracować z obciążeniem osiowym, gdyż będzie się zachowywać jak sprężyna, a w ostateczności może doprowadzić do awarii i pęknie.

innym , najtańszym rozwiązaniem jest zastosowanie sprzęgła drukowanego, polecanego do naszych zastosowań :
https://www.thingiverse.com/thing:602481
te sprzęgło centruje osie , pozwala na osiowe obciążenie trapezówki, i jest rozłaczne.
jeśli ktoś chce zastosować coś bardziej "kulturalnego technicznie" - może użyć np : wnioski :
każdy eksperymentuje, szuka najlepszego dla siebie i swojej konstrukcji rozwiązania, lecz nikt (!) nie bierze pod uwagę przeznaczenia danej części i jej cech pracy.

Sprzęgła enkoderowe są bardzo delikatne i NIE przenoszą obciążeń osiowych. Sprzęgło przenosi MOMENT obrotowy, nie siły osiowe, chyba że jego konstrukcja to umożliwia.
w mojej praktyce w budowie maszyn, nigdy nie używałem sprzęgieł od przenoszenia sił osiowych - w takim przypadku wałek musi być łożyskowany by odciążyć sprzęgło.

ciekaw jestem waszych doświadczeń...

osobiście korzystam z tych narzędzi : na zakończenie - link do strony z ciekawym opisem :
(to nie jest reklama)