Bambu zdaje się też można być offline i drukować z karty sd, ale nie wiem jak z aktualizacjami.
Co do mojego wpisu wyżej to chodziło mi raczej o to, że nie ma nawet za bardzo sensu analizować, co oni tam wysyłają, a czego nie, itd. Przecież to zamknięty soft więc spokojnie można założyć, że po prostu wysyłają wszystko do chińskiej chmury i tyle. No i na podstawie tego decydować czy się na to godzić czy nie.
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „Bambu P1Sa bezpieczeństwo”
- 04 kwie 2024, 20:00
- Forum: Co kupić?
- Temat: Bambu P1Sa bezpieczeństwo
- Odpowiedzi: 20
- Odsłony: 2162
- 04 kwie 2024, 12:17
- Forum: Co kupić?
- Temat: Bambu P1Sa bezpieczeństwo
- Odpowiedzi: 20
- Odsłony: 2162
Re: Bambu P1Sa bezpieczeństwo
Na te wszystkie "aferki" i niusy patrzem trochę jak na moich kolegów co im neostrade podłączono w latach 90'. Przecież tak działają właśnie dzisiejsze "internety". Macie: chińskiego producenta + chińską chmure + dzisiejszy świat rozebrany z prywatności + produkt niejako testowany u klienta (czyli, że potrzeba wglądu/wjazdu/informacji na pokład każdego sprzętu jakby była taka konieczność). To czego się niby ludzie spodziewają?
Użyteczność/obniżanie kosztów/interoperacyjność/etc > prywatność. Prywatność jest na ostatnim miejscu.
To czego ja bym się obawiał jakiś breach na ich chmurze i wyciekają moje dane (moje wydruki, w powiązaniu z moim kontem, danymi personalnymi, itd.), a to że oni mają moje dane i to jakie chcą... no to powinno być dlka wszystkich jasne. Ale czy to jest większym zagrożeniem niż fakap kont email/facebook/linkedin/youtube/gmail/ i tak dalej i tak dalej.... ?
Użyteczność/obniżanie kosztów/interoperacyjność/etc > prywatność. Prywatność jest na ostatnim miejscu.
To czego ja bym się obawiał jakiś breach na ich chmurze i wyciekają moje dane (moje wydruki, w powiązaniu z moim kontem, danymi personalnymi, itd.), a to że oni mają moje dane i to jakie chcą... no to powinno być dlka wszystkich jasne. Ale czy to jest większym zagrożeniem niż fakap kont email/facebook/linkedin/youtube/gmail/ i tak dalej i tak dalej.... ?