Nie ma znaczenia jak był zapakowany. Jeśli z fabryki wyszedł wilgotny to taki będzie.
Za krótko i za zimno. Gdy używałem piekarnika to suszyłem 6 godzin minimum i na 80 stopniach - ale uwaga, to już jest taka temperatura, że PET może się stopić (jeśli twój piekarnik kłamie i zamiast 80 masz np 90). Mój piekarnik nie miał niższej temperatury, więc cały proces starałem się kontrolować termometrem laserowym (powierzchniowy odczyt temp bezpośrednio na rolce).
Inny slicer nie dlatego, że cura jest "fe" (ale jest:D) tylko dlatego, że mogłeś coś namieszać w ustawieniach. Jeśli umiesz przywrócić zupełnie "defaultowe" profile w cura, to cura też może być, ale czasami łatwiej po prostu wziąć inny slicer.
Edit:
Jeśli się boisz czy rolka przeżyje suszenie, to odwiń z 10 metrów (to z 30gram) z rolki i tyle wysusz na 80 stopniach (na pół godziny/ godzine nawet starczy). Tyle powinno starczyć na wieże temperatur (na 3 stopnie na przykład).
Przepraszam, ale nie czytałem wątku od początku. Zakładam, że forumowi fachowcy już Cię przepytali w dziedzinie retrakcji / "szparki", itp.