Nowe zmiany podobno dotyczą również modelarzy (tych od modeli swobodnie latających). Oni zdaje się też będą musieli sobie porobić uprawnienia. Co jest jekkim przegięciem, bo tymi modelami lata się i tak wyłącznie na lotniskach trawiastych w czasie zawodów lub trenningów. Nie ma opcji by takim czymś latać na polu po potrzebna jest duża przestrzeń. Te modele teraz to już po kilka tys euro warte i nikt nie zaryzykuje, żeby sobie ot tak "gdzieś tam polatać", bo łatwo taki model zawiesić na drzewie, etc.

Do czego zmierzam - lata się wyłącznie na zamkniętym, zarezerwowanym na ten dzień lotnisku trawiastym, czyli, że to zawsze takie zamknięte wydarzenie i praktycznie nikomu nic do tego, ale i tak trzeba te licencje ponoć robić.

EDIT: Aha! Bym zapomniał - najlepsze: to są modele swobodnie latające, czyli że tym się nie streruje nawet, puszcza i samo sobie gdzieś leci, więc na to lu licencja?

Za długo żyje w tym kraju paradosków by się z tego śmiać. Myślę, że bardziej prawdopodonbny jest wyrok w zawiasach za rzucenie papierkiem do śmietnika zbyt... wysokim rzutem, niż to, że zauważą eskadrę całego batalionu (czy jak to tam zwał) wojskowego, obcego sprzętu w powietrzu.