Te silniki grzeją się na uzwojeniach, być może nawet sporo powyżej 100 stopni, ale na obudowie i tak będą ledwo ciepłe. Stąd tak często są upalane

Trzy próby, nikt nie zgadł. Nie jest to strzelanka ani pokrowiec na wiertło (no tym to bym tu wątku nie zaśmiecał). To jest wbijak dolnej bieżni łożyska w widelec rowerowy: Chciałem się tym podzielić, bo się okazało, że sprawdził się doskonale i spełnił swoją rolę. Pękł dopiero na końcu, jak już wbiłem bieżnie to stwierdziłem, że z ciekawości zobacze ile wytrzyma i przy***dole ile sił pare razy. No i się w końcu złamał, ale gdyby nie to, to by chyba byłby niejednorazowy.

Quiz. Co to jest?
Podpowiedź: zanim pękło spełniło swoje zadanie.
(Oczywiście jest to druk3d, ale w pytaniu chodzi o przeznaczenie "urządzenia")

Albo mapy.cz

Co do googlowych map to już wielokrotnie się na nich... przejechałem. Kilka razy wyznaczyły mi trasę na środku pola kukurydzy, bo 5 lat temu była tam jakaś polna droga, którą tylko jeden rolnik 3 razy do roku przejechał traktorem z androidem w kieszeni, a od lat już tam tej drogi nie ma, bo ora pole inaczej. Tak działa ich algorytm: "A ch*j..., temu zapodamy trase, drogą sprzed 10 lat i zobaczymy czy ziomek podoła. Niech nam sprawdzi gamoń, bo chcemy sobie zaktualizować dane. Jak przejedzie to znaczy, że jest, a jak sie zakopie albo tam zdechnie to nie ma drogi i chu* z nim".
Ja przejechałem, więc zapewne kolejnemu rowerzyście też tak wyznaczy

Miałem okazje to sprawdzić, po około dwóch do trzech godzin snu gdy się przebudziłem i szedłem do łazienki, byłem w stanie dostrzec włącznik. Sądze, że znaczącą role ma tutaj to, że oko musi być przyzwyczajone do mroku.

Tak, temat tych filamentów był na forum poruszany. Robienie ramek pod włączniki to też nic specjalnego, zresztą sam pomysł również zaczerpnąłem tutaj, chyba dziobu ma to w swoim wątku. Nic więcej sensownego w temacie nie napiszę poza tym, że w normalnym użytkowaniu one świecą bardzo słabo. Tzn. To co na zdjęciu pokazuje to chwilowy efekt bezpośredniego naświetlania latarką. To jest fajne, ale to się długo nie utrzymuje. Natomiast to co rzeczywiście może być użyteczne (nie miałem okazji tego przetestować) to w totalej ciemności i gdy ludzkie oko się przyzwyczai, to ten glow minimalnie świeci przez jakiś czas, tak ledwo, ledwo, ale wystarczająco by w nocy znaleźć ten włącznik, a przynajmniej... mam taką nadzieje

Chciałbym podziękować koledze @Andrzej_W, który podesłał mi kiedyś próbkę "glowa" (tego PLA świecącego w ciemności). W końcu zrobiłem z niego użytek. Wydrukowałem podkładki pod włączniki świateł: Starczyło idealnie na 3 sztuki (tyle było potrzebnych). Na uwagę zasługuje również fakt, że kolega @Andrzej_W z własnej inicjatywy zaproponował mi próbkę oraz że... musiał dwa razy biegać do paczkomatu, bo zmaściłem etykiete inpostu za pierwszym razem Pozdrawiam.

Bo nie masz problemu z retrakcją.
(Przepraszam, że znowu przynudzę, ale...)

Aby drukować z PETG długo i szczęścliwie należy zadbać o następujaće sprawy (w tej kolejności):
- właściwie suchy filament ("po prostu suchy" może niewystarczyć w przypadku niektórych producentów, niektóre szpule trzymane na wierzchu (gotowe do druku) już po jednej nocy troszke wilgotnieją nawet w suchym pomieszczeniu i to już widać na wydruku)
- poprawna kalibracja retrakcji (w szczególności: nie za mała, nie za duża)
- (opcjonalnie i dla zaawansowanych) - użycie skryptu delayed z-hop (pozwoliłem sobie na reklamę mojego skryptu, gdzieś tu jest na forum, trzeba sobie poszukać), użycie skryptu pozwala na to aby nie musieć się tak bardzo przejmować powyższymi kwestiami, ale nie jest on rozwiązaniem problemu, a jedynie niweluje skutki do pewnego stopnia, np gdy wysuszyliśmy filament, drukujemy duży model i się okazuje, że ten rzekomo suchy filament był tylko 200g na zewnętrznych zwojach

Takie coś nowego się pojawiło, nawet ładne https://www.thingiverse.com/thing:5878428

Skoro jesteśmy przy klamrach to ja polecam "rączke" do plecaka: https://www.thingiverse.com/thing:5859974