Czytałem, ale wydaje mi się to trochę dziwne, żeby stół był problemem. Kompletnie nic z nim nie robiłem. Pole magnetyczne też raczej nie powinno się w żaden sposób zmienić, a raczej jedynie to by mogło być przyczyną.

Wczoraj przyszedł nowy czujnik, zamontowałem i... Nadal to samo
Także musi to być jakiś problem mechaniczny. Zmieniałem ostatnio ekstruder i z-top'y, także pewnie pójdę tym tropem i na dniach poskręcam wszystko na nowo.


Dla potomnych - SuperPINDA nie ma wbudowanego termistora ;p

Wychodzi na to, że prawdopodobnie uśmierciłem jakoś swój czujnik - ciągle pokazuje temperaturę 0 stopni w menu supportu

Niestety, tylko jedna oryginalna PINDA, która przyszła z drukarką :/

Jasne, zdaję sobie z tego sprawę, ale przy takich wartościach już mam o dziwo problem z ustawieniem pierwszej warstwy :/ Przy druku kalibracyjnym, duży jednowarstwowy hexagon, w części druk jest idealny, centymetr dalej robią się 'struny', które po zdjęciu wydruku mają między sobą prześwit, co nie powinno się dziać przy kompensacji MBL raczej. Przynajmniej wcześniej działało miodnie No i też ustawiam na stopniach A wydaje mi się, że coś jest nie tak, bo jakiś czas temu każdy kolejny wynik różnił się zwykle o 0.0001, max 0.001. Nawet zdejmowanie blachy nie robiło zbytnich różnic i x kolejnych wydruków miało idealną pierwszą warstwę

Od jakiegoś czasu borykam się z problemem ustawienia pierwszej warstwy. Wydaje mi się, że może się to dziać od momentu jak przeszedłem na drukowanego BMG. Wygląda to tak, że jak debil przez chyba godzinę próbowałem idealnie wyregulować stół, ale za cholerę wyniki się nie zgadzały. Stwierdziłem, że może to czas na przejście z nylock'a na silicone mod. Tak więc zrobiłem i... Psychiatra czeka W pewnym momencie natchnęło mnie, żeby zrobić dwie siatki po sobie, bez żadnego kręcenia śrubkami, zero regulacji. I jakie było moje zdziwienie kiedy się okazało, że wyniki zauważalnie się od siebie różnią Sam już nie mam pomysłu o co może chodzić - jeszcze raz dla pewności przesmarowałem wszystkie prowadnice, regulacja nakrętek POM, sprawdzenie naprężenia pasków, zmiana siatki z 7x7 na 3x3, wszystko jak psu w dupę. Zauważyłem, że PINDA jest lekko przechylona, dosłownie o parę stopni, może to tutaj jest problem? Też próbowałem z nią cuda niewidy, ale ani zmiana wysokości nie pomagała, ani nie udało się jej idealnie wyprostować.
W załącznikach rzucam też screeny z Octoprinta ze świeżutkimi wynikami. NO PRZYSIĘGAM, ŻE NIC MIĘDZY PRÓBAMI NIE DOTYKAŁEM