Znaleziono 2 wyniki

autor: emartinelli
08 lut 2019, 13:40
Forum: O wszystkim i o niczym
Temat: Rynek używanych drukarek
Odpowiedzi: 27
Odsłony: 12377

Re: Rynek używanych drukarek

FlameRunner pisze:Popatrz na to ze strony kupującego. Skąd wiesz, czy drukarka jest zrobiona dobrze?
Może taki - na przykład - "skalibrowany i zmodowany" Ender-3 to jest ledwo działający, krzywo poskładany grat ze szparą w głowicy, z zastosowanymi trzema randomowymi modami znalezionymi w pierwszym z brzegu poradniku? ;)
A dla nieobeznanego, to zwłaszcza starszawy klon-samoróbka może być miną. Zauważ, jakie ludzie mają parcie na Ender-3 (i dawniej Anet A8) "bo wsparcie".

Z drugiej strony wydawałoby się, że jak zamówisz tanią drukarkę w Chinach, poczekasz aż przyjdzie, złożysz ją, przetestujesz, zrobisz najpotrzebniejsze poprawki i mody, to znacznie zwiększasz jej wartość...
Ale właśnie z reguły jak ktoś sprzedaje używkę to pokazuje wydruki z tego konkretnego egzemplarza. Moim zdaniem zdjęcia takich wydruków są bardziej wiarygodne niż to co pokazuje producent na swojej stronie. Dodatkowo kontakt łatwiejszy ze sprzedającym aby o coś dopytać/doradzić niż z Chińczykiem.Większa mina to próba składania chińczyka samemu bez doświadczenia. A gwarancja na chińczyka (nie liczac reklamacji zaraz po zakupie jak coś jest krzywe) to sami wiecie jak wygląda.
Żal się robi jak nikt nie chce np. takiej drukarki od adziaki.

PS.
A może rynek jest tak mały? Są jakieś szacunki ile w Polsce sprzedaje się drukarek?
autor: emartinelli
08 lut 2019, 11:07
Forum: O wszystkim i o niczym
Temat: Rynek używanych drukarek
Odpowiedzi: 27
Odsłony: 12377

Rynek używanych drukarek

W sumie nie było chyba na ten temat wątku a jestem ciekaw waszych spostrzeżeń i opinii.
Z tego co widzę drukarki kosmicznie tracą na wartości będące już jako "używane". W dużej części winne są ceny kitów z Chin ale ciekawi mnie, że jednak (chyba) większość woli kupić nowy kit niż używaną, skalibrowaną i zmodowaną drukarkę.
Parę miesięcy temu sprzedawałem klona prusy i3 na stalowej ramie i całkiem ładnie drukującej, poszła dopiero jak cena zeszła do 500zł.
Patrząc na ogłoszenia na forum, to ceny też spadają do żenująco niskich poziomów biorąc pod uwagę nakład pracy i koszt części użytych do zbudowania/modyfikacji drukarki. Sam bym je kupował po takich cenach ale ile można mieć drukarek do hobby i nie prowadząc działalności. Aż żal bierze, że często nie ma na nie chętnych :(

Wróć do „Rynek używanych drukarek”