I znalazłem przyczynę tego problemu .

Jak drukuje na żelu adhezyjnym z eBay, to się później nie daje wygładzić w acetonie.

Jak na hegron albo na dimafix, to aceton działa jak trzeba.

Kupiłem kiedyś i działa znakomicie, do ABS, PLA etc, PLA idzie od 20° bez grzania.
A taki dobry się wydawał...

W oparach, aceton najlepszy jaki się da kupić.
Drukne z innego i zobaczę.

Całkiem.
A po wydruku wychodzą takie...

Pochwalony.

ABS, normalnie się rozpuszcza jak każdy.

Wydrukowałem sobie foremki na skarpety i wsadziłem do acetonu na przedpoludnie.


Wracam do domu a tutaj... kaszka.

Kasza znaczy.

Się filament zrolowal lub "zwarzyl".

Spotkał się ktokolwiek z czymś takim?

Aceton czysty do analizy, filament sam z siebie w kawałku przepięknie mięknie, widać że go "zjada" aceton.

A w wydruku tak kiszka.

Co zrobić drogie brawo?