Ja na twoim miejscu najpierw trochę się pobawił ewentualnie zrobił jakieś poprawki mało destrukcyjne:D Dopiero potem się brał za rewolucję.
Jak odpowiednio wolno będziesz drukował to spokojnie poprawną jakość powinieneś uzyskać. A jak masz ciśnienie to zobacz np. budżetową prusę na kanale Toma sporo części powinno dać się wykorzystać.