Klimat tej książki jest mocno osadzony w latach 2012-2014 - drukowanie z czekolady, ekstaza na punkcie wydrukowanych wazonów, pistolety z drukarki 3D etc. Naprawdę mając do wyboru tą książkę za 49 PLN, a podręcznik Siemińskiego i Budzika za 32 PLN, to jakbym miał wybierać między Anetem A8 za 15k PLN i Ultimakerem 3 za 550 PLN.FlameRunner pisze:Jak bardzo tragedia i przedszkole? Czy dla kogoś kompletnie początkującego w świecie niskobudżetowego druku 3D FFF, kupującego na przykład A8, byłby jakiś pożytek z tej książki? Okładka i opis sugeruje, że tak.
BTW: jest jeszcze podręcznik z prostymi ćwiczeniami dot. druku 3D typu FDM autorstwa MakerBota. CadXpert zrobił jego polską wersję - super jak dla posiadacza MakerBota, użytkownik innych drukarek 3D też znajdzie w niej coś wartościowego.