q3ok pisze:Równocześnie gratuluję zainteresowania oglądaniem superhiperprofesjonalnych drukarek 3D, da się z tego wyżyć?

Tak.

marek91 pisze:

200w_d.gif

Sorry, nic z tego nie będzie

Generalnie video może i byłoby ok., gdy je przeprowadzić na Tronxy X1 za 450 PLN, a nie na U3, który jest bezobsługową drukarką 3D i większość opisanych zagadnień jest tam całkowicie zautomatyzowanych. Paradoksalnie jedyny realny problem to splątany filament - ale jak zostało to już wskazane powyżej, to raczej kwestia właściwego obchodzenia się z filamentem, a nie "drukiem 3D" w ogóle.

A tak zasadniczo, to śmieszne są filmy, gdzie ktoś siada przed desktopową drukarką 3D typu FDM i opowiada o "druku 3D". W zeszłym tygodniu spędziłem dwa dni z ProX DMP 320 od 3D Systems (dla niezorientowanych - drukarka 3D do metalu za 650k €) i dla mnie ten poradnik brzmi tak, jakby opowiadać o lotnictwie puszczając latawiec na sznurku.

Za każdym razem jak oglądam tego typu video zastanawiam się, czemu my nie kręcimy takich filmów...? Ale potem przypominam sobie czym zajmujemy się na co dzień i wracam do pracy.