Na pewno trzeba będzie zastosować dodatkowy moduł który działa po i2c jeśli dobrze pamiętam.

Wracając do głowicy, to producent nie przewiduje ingerencji użytkownika w proces czyszczenia tylko robi to odpłatnie (podobno ok 130zł).
Postanowiłem dać jeszcze jedną szansę i zakupiłem nową głowicę. Przy okazji pewnych zawirowań z przesyłką otrzymałem kilka cennych informacji od osoby która ma z 3DG do czynienia na co dzień. Okazuje się że podobnie jak w starych zortraxach nie przepadają za zmianą materiałów z jednego typu na drugi, zwłaszcza PLA. Podobno zamiast zmieniać tak jak w instrukcji podgrzać głowicę do 250 st, poczekać kilka minut aż to co jest w dyszy ścieknie i wyjąć odciągając radełko i ciągnąc za filament.
Ewentualnie mieć oddzielne głowice dla każdego z materiałów.

Tak czy inaczej do PLA będę używał Prusy a do PET i ABS 3DG, bo z nimi jest mniej problemów jeśli chodzi o czopowanie.
A jeśli problem do końca gwarancji będzie się powtarzał to będzie czekała przeróbka. Pytanie tylko czy w Duet WiFi ogarnie się kompensację z użyciem tensometrów tak jak jest to w 3DG rozwiązane?

Czy możliwe jest, że Gienia ma uczulenie na PETG?

To da się? Próbowałem na rozgrzanej głowicy ale nie dałem rady. Teraz mogę ją zmasakrować to spróbuję.

U Marka problem wystąpi niemal od razu, u mnie dużo później ale niestety zapchało tak dyszę, że ani igła ani cold pull nie nic dały. Ciekawość wzięła górę i spróbowałem własnych sił. Jednak nie polecam robić tego z jedną ręką w gipsie i to jeszcze prawą, bo można coś urwać tak jak ja to uczyniłem. Przewody od grzałki są cieniutkie i dobrze jest je sobie zabezpieczyć.

Generalnie poza zwężeniem rurki PTFE od strony dyszy zrobiła się tam przerwa i pięknie zablokowało. Samej dyszy nie udało mi się udrożnić, być może tam tkwiła przyczyna, ale nie będę zgłębiał tematu tak bardzo.

Co teraz? Ostatnio bardzo mnie kusiło zmienić w niej elektronikę (DuetWifi), to może warto zrobić to w zestawie z nowym standardowym E3D? Póki co czekam na zdjęcie gipsu, żeby ją otworzyć i zobaczyć co tam siedzi.

Jakby ktoś chciał wiedzdieć jak wygląda głowica drukująca Gieni to przedstawiam zdjęcia poniżej.

P.S. Uprzedzam pytania co bardziej zorientowanych - tak, złamałem rękę na hulajce, ale tak bywa jak się jeździ po wszystkich dziurach

Warstwa 0,15
Dysza standardowa 0,4
Podstawowa prędkość 50mm/s
Materiał PLA Vertigo Gray od Fiberlogy (po nowym roku będę próbował z DD. Jak skończę drukować ten model do końca (ma iść na prezent) to zrobię próbki na materiale na którym będzie lepiej widać warstwy, zwłaszcza dolną która ma super fakturę od stołu.

Już w miarę opanowałem materiały DD. Poniżej zdjęcia wydruku "lampy" do litofanów. Pierwsza warstwa i górna są dla mnie bajeczne. Górna ledwo wyczuwalna pod palcem i chyba muszę popracować nad prusą, bo bez ironingu nie daje takich efektów. Warstwy równe, choć na tym materiale tego nie widać na zdjęciach. jeszcze jest problem z retrakcją, ale to kwestia prób.

Jest jeszcze jedna kwestia która najbardziej nie daje i spokoju, mianowicie wymiana filamentu przy wielokoorowym wydruku. W prusie wystarczy dać M600 i wszystko śmiga, tutaj nie jest tak różowo i nie bardzo wiem jak ugryźć temat. Ma ktoś może pomysł lub miał podobny problem?
W Anet A8 robiłem coś takiego: Jednak komenda M0 jest ignorowana przez firmware z komunikatem

Not sending M0 CLICK TO RESTART to printer since it's known to block communication

geepard pisze:Witam, mam prośbę do posiadaczy tejże drukarki. Ile zębów ma koło zębate w osi X? Z pomoc z góry dziękuje.

Koło zębate przymocowane do silnika krokowego ma 14 zębów (tylu się doliczyłem), z drugiej strony jest gładkie.

dziobu pisze:A co jeśli kupili dla zabawy?

I wydało się.

Drukarka nigdy nie była dla mnie przedmiotem zarobku. To jest hobby a przy okazji doskonałe narzędzie do ułatwienia sobie życia zarówno w domu jak i w pracy.
Jak dwa lata temu dawałem swoje dane paniom z 3DGence i powiedziałem, że rozważam ich sprzęt jako przedmiot do nauki druku to nawet jednego maila nie dostałem, bo pewnie uznały mnie za wariata. No cóż niektórzy kupują sobie motocykle, inni drogi sprzęt wędkarski, inni mają jeszcze inne zainteresowania, a jeszcze inni kilka drukarek. Szkoda tylko, ze żona nie podziela tego poglądu.

Panowie nie ma co bić piany. Drukarkę dostałem tydzień temu i od tego czasu mam taki młyn w robocie że raptem poświęciłem dla niej 3 dni głównie na walkę ze slicerem.
Co do wsparcia to sprawa wygląda tak, że na ich stronie jest informacja, że ich slicer śmiga pod linuxem, ale nigdzie go nie znalazłem. Dopiero support odpowiedział, że nie mają takiej wersji - tylko Windows i MacOS. Także nie ma sensu truć im o profile do Cura, bo mają swoje oprogramowanie zoptymalizowane pod ich drukarki i co najwyżej profile pod S3D, które dołączane jest jako opcja. Teraz już pierwszą warstwę mam opanowaną to będzie tylko z górki.
Co do sprzętu to przed zakupem pierwszej drukarki (prusy) trochę się oczytałem i odwiedziłem przedostatnie targi w Kielcach (mam rzut beretem), żeby pooglądać sprzęt i wydruki. Miałem do wyboru prusę, zortraxa i 3dgence. Na tę ostatnią niestety funduszy nie starczyło bo trafiły się ważniejsze wydatki. Zortrax miał jeszcze zamknięty ekosystem materiałowy, więc pozostała prusa. Jej zakupu nie żałuję, bo uważam, że każdy kto się zajmuje drukiem powinien złożyć drukarkę, wtedy łatwiej pojąć o co biega i przy ewentualnych problemach nie ma obaw przy rozkręcaniu/naprawie.
Potem kupiłem Anet A8 i zanim elektronika padła byłem zadowolony z efektów jej pracy. Wiadomo jakość nie była na poziomie Hypercube Rafaljot, ale były poprawne geometrycznie i miała w miarę równe warstwy (już widzę szyderczy uśmiech Filipa ). Jednak hałas i konieczność ciągłego dłubania na dłuższą metę jest męcząca, zwłaszcza gdy potrzebuję coś na już i nie ma czasu na ponowny wydruk. Teraz coraz częściej drukuję z ABS i kombinacje ze stolikami z ikei i innymi wynalazkami też się nie sprawdziło.
No i jak się prezentuje na biurku, reputacja +10.
Także jak się tylko trafiła okazja kupić 3DGence za mniej niż połowę cenę, to nie mogłem tego przegapić.