Ja dopowiem, że odwaliliśmy kawał roboty. W piątek nie wyszła tylko jedna paczka. Noc nas zastała i... przez nieuwagę paczka zawieruszyła się pod kartonami. Reszta szła na bieżąco. Dobrze, że trochę osób płaciło zwykłym przelewem, to poniedziałek pomimo, że intensywny, dało się przeżyć i zamknąć wszystkie wysyłki opłacone.

MaxXxi47 pisze:czytają w myślach czy jak?

Panie, u nas parytety. Pracują 2 kobity i 2 facetów. Kobity zajmują się czytaniem w myślach, ja pokazuję palcem co i jak, a kolega siedzi i pakuje co ja wskazuję (a co kobity mi nakazały).

Gdybym sam nie uważał, że klej jest dobry, to bym go na pewno nie polecał. Zapewne bym go też nie sprzedawał, bo mam w ofercie tylko to co sam sprawdziłem i uważam, że jest co najmniej dobre.