Nieładnie dopowiadać sobie intencje autora z sufitu, to nie interpretacja wiersza? Podałem różne czasy, bo różne czasy z tego wychodzą. Znaczy oczywiście, konkretna maszyna ma jakiś konkretny czas nagrzewania się, ale tak ludzie na różnych modelach mają różnie. Więc wybrałem sobie kilka będących w sensownym zakresie. Jakbym miał brać stricte siebie za przykład, to by było nawet lepiej - stół na mk2b nie był w stanie rozgrzać się do 100 stopni (a do 90 potrzebował ~25 minut), więc chyba powinienem dać czas "nieskończoność". Nieskończoność a kilka godzin, a nawet dni, to by była dopiero różnica.KDJ pisze:nieladnie jest tak kombinowac, zeby wyszlo koniecznie na twoje...
Aha, a duże elementy, które szybko się drukują, ale nie mieszczą się na stole w wielu kopiach?KDJ pisze:a male i srednie elementy (do kilku godzin druku) zbiera sie do kupy i drukuje kilka na raz.
- część obudowy stacji meteo, drukuje się 25 minut + czas na rozgrzanie. Ale dwie nie zmieszczą się na stole 200x200. Przy 30s na rozgrzanie platformy, komplet drukuje się z grubsza w 4:40h, przy 5 minutach na grzanie platformy komplet wychodzi prawie godzinę dłużej (potrzeba 11 lub 12 takich pierścieni), choć w moim wypadku było by to nieskończenie długo bo stary stół nie był w stanie wyrobić. No i są jeszcze główne elementy obudowy. Sumarycznie z grzaniem stołu ekspresem wychodzi ~dzień drukowania tego mniej.