Jak najbardziej. Czasem nawet daję 0.8 mm. Popróbuj, szczególnie na wazach

Dawno nie drukowałem żadnych wazoników, a jako że zostałem poproszony o druk czegoś małego, to wybór padł na mój ulubiony wazonik. Przy okazji wyszła chyba jedna z ładniejszych waz jakie wyszły z pod i4. Na żywo wygląda lepiej
Noctuo Ultra PLA
Warstwa 0.1 mm
Dysza 0.4 mm
Szerokość ścieżki 0.5 mm
Prędkość 50 mm/s
Czas druku ~1 h
Wysokość modelu 10 cm PS. Mały protip dla używających drukowanych szpulek na próbki

Jednak moje przeczucie było dobre... I chyba nawet wiem kiedy to się stało...
Swoją drogą to cud, że cokolwiek się drukowało

Podejrzewam PTFE... Ale że to tak cyklicznie, a nie cały czas?

Dobra, trochę minęło czasu i filamentu od ostatniego wpisu, jednak napotkałem problem. Próbowałem szukać rozwiązania na forum, ale nawet nie wiem czego szukać.
Problem objawia się cykliczną zmianą ilości podawanego filamentu. Wymieniłem łożysko dociskające do radełka oraz przesunąłem je w nieużywane wcześniej miejsce. Zdjęcie poglądowe poniżej. Już nie wiem co może być przyczyną tego cuda...

Postanowiłem pobawić się trochę z ustawieniami retrakcji i doszedłem do całkiem dobrych wyników, ale mam pewien problem. Wszystkie stożki jak jeden mąż mają na pewnej wysokości zgrubienie, którego nie ma w gcode. Nie mam osobiście pojęcia czym to może być spowodowane... Może macie jakieś pomysły?

Pierwsze boje z warstwą 0.08...

Nadszedł czas na próbę z TPU od 3Drukarki. I jak na pierwszy raz wyszło całkiem, całkiem.
Druk poszedł w trybie wazy i ma ok. 95mm wysokości, warstwa 0.12, temperatura 200 C, zimny stół, 115% ekstruzji.

Z wniosków to na pewno większa warstwa, może 0.2, ale wtedy musiałoby być wolniej. No i przede wszystkim waza nie była najlepszym pomysłem - dysza zaciągała za sobą cały model. Ah, no i czas druku - 1godz. 36min. Ale wyszło mega miękkie

Swoją drogą, to pewnie tak było.
"-E, Józek! Zapomnieliśmy o napędzie osi X!
-To go daj na oś X, niech jeździ razem z nią. I napisz, że to unikatowy napęd."
Jedyny plus jaki udało mi się wymyśleć, to że cięższą rzecz trudniej wprowadzić w wibracje w pewnym sensie. Jak już się zatrzyma to stoi na amen
Tak jak piszesz dokładnie jest! Mega sztywna i stabilna.

Ano jeździ... Niby bez sensu, a któs tak wymyślił Z tego co zauważyłem to pasek można śmiało mocno naciągać.