O kurcze.... zapomniałem że pomiar temperatury jest z drukarki a nie na oko / na palec. To moje "PostScriptum" jednak nie ma sensu. Nieświadoma różnica temperatury rzędu 20° jest raczej nierealna. Musi być jakieś większe przekłamanie .

Ale przecież autor napisał, że to mu działa ... to nie jest (IMHO) dyskusja: "czy warto", tylko: "gdzie kłamie" .

A odnośnie wyliczeń: złe wymiary (stół ma 327x327 według producenta, a do wyliczeń i tak wziąłbym tylko powierzchnię grzejną: 300x300 - albo i mniej) plus mniejsza grubość aluminium: w 3mm grubości jest też laminat przecież. Ale nawet jak zmniejszymy moc o połowę (za leniwy jestem na liczenie) to i tak wychodzi że autor gdzieś fantazjuje (albo o czymś zapomniał nam napisać).

PS.: Jednak policzyłem trochę i jak się weźmie trochę mniejsze wymiary, mniejszą różnicę temperatur (bo ręka czuje gorąco już przy 50°) i lekko większy czas to zaczynają wychodzić sensowne wartości rzędu ~30A. Ale to znaczy, że ktoś ubarwił swoją opowieść lekko