Sprostuję, bo umknęło wcześniej:
Pozwolenie na broń jest łatwiej uzyskać niż prawo jazdy.
(I zakup i rejestracja legalnej broni też nie jest problemem, podobnie jak zakup i rejestracja samochodu).
Według definicji jak powyżej dostęp w PL jest powszechny (tylko mało kto o tym wie).
Dodatkowo 'broń czarnoprochowa' czyli np rewolwery z westernowych pojedynków (na których przecież 'trup ściele się gęsto') nie wymaga pozwoleń.
Naprawdę w ostatnich latach sporo się u nas zmieniło, i jeżeli chodzi o przepisy to moim zdaniem wcale nie jesteśmy w ogonie europy. Zgoda, że w kwestii edukacji i 'oswojenia się' jeszcze sporo zostało do zrobienia.