Zupełnie nie rozumiem o czym piszesz. Staraj się jakoś po polsku pisać (albo jak dla dziecka - różni ludzie są na forum).remus pisze:Przez Czujnik pożar to ja takich cudów nie widziałem przez 20 lat doświadczenia, do zapłonu jet potrzebny prąd a to masz około 10mA i 2.5V.
Więc nie mogę na to spojrzeć szerzej bo fizyka nie kłamie. A jest zabezpiecznie programowe jeżeli PID po podaniu wysterowania RX nie widzi wzrostu temperatury daje sygnał stop prosta komenda IF. Napisz parę programów na Arduino i sam tak zrobisz. jeżeli tego nie masz to zmień gównianą płytę lub wgraj porządny soft.
Rozumiem, że znasz się na elektronice ale:
Drukarki się palą i powodują pożary. To jest fakt a nie bezpodstawna obawa. Termistor nie powoduje pożaru ale 40W grzałka bez zabezpieczeń potrafi się rozgrzać do czerwoności. Elektronika w drukarkach bardzo często jest kiepska i czasem ma fabrycznie wyłączone zabezpieczenia. Nie wszyscy o tym wiedzą i nie wszyscy potrafią to samodzielnie zmienić.
Pytanie było z gatunku bardzo prostych: "jak długi przewód potrzebuje" - nie zrozumiałeś intencji poprzednika, bo masz klapki na oczach - stąd moja sugestia: spójrz na temat szerzej (znów się chyba ograniczyłeś (trudno zrozumieć Twoją wypowiedź) do 10mA i 2,5V a grzałka (zaledwie kilka mm obok termistora) ma sporo więcej - szersze spojrzenie jest potrzebne! ).
PS.: i pamiętaj: na forum są ludzie, którzy nie potrafią miernikiem napięcia zmierzyć (tak, był taki przypadek) - nie mówię żeby "równać w dół", ale wymądrzanie się o "omach na kilometr" to zupełnie nie jest poziom rozumienia 80% forumowiczów. (Doradź innym jak się znasz, popraw wypowiedzi innych, ale nie trolluj każdej możliwej wypowiedzi (i naprawdę: staraj się zrozumieć wypowiedź i jej kontekst - temat tego termistora był już zamknięty - nie chcemy tu kolejnej gównoburzy forumowych nowicjuszy - znasz się na elektronice / jesteś zajebisty - wykorzystaj to dla dobra forum / innych użytkowników (ale też pamiętaj, że z większość z nich ma tanie chińskie drukarki ze wszelkimi problemami z tego wynikającymi)).