mcxmcx pisze:skoro wszyscy juz zglosili, ze zdjeciami, to teraz konkurs na najlepszy postprocess tej dokladnie tej stl.

Ale po co? Ale dlaczego? Ja nie chcę U mnie warstwy tylko na środku podstawy widać
Przegrana gwarantowana, bo nie bardzo jest co poprawiać (nie da się pokazać kunsztu postprocessingu)
Na złoto przecież nie pomaluję

Ale faktycznie konkurs fajny i zabawa świetna - wcześniej się nie odważyłem porywać na takie wyzwania
Trochę się nauczyłem i myślę że inne osoby też.
(lekko szokują mnie wydruki z oryginalnej Prusy w stosunku do klonów ... ale o tym sza .... myślę, że po rozwiązaniu konkursu warto omówić z czego wynika taki a nie inny wydruk).

Tak - lekko transparentne i ładnie błyszczące . Kupione chyba ponad rok (może i dwa lata) temu. Fajne jest więc oszczędzam
Nie mam pudełka, jakaś naklejka była chyba na szpuli - sprawdzę jutro jeżeli trzeba.

PLA DD wygląda jednak lepiej od marmurka (trochę mnie to zaskoczyło, ale w zasadzie nie ma co się dziwić - przecież gładszy jest): Ale drukowanie na tak niskiej warstwie to jednak za długi czas - tylko w połączeniu ze zmienną grubością to ma sens (IMHO).

Drukuje się DD RED PLA (mam wrażenie, że DD wygląda lepiej niż "marmurek" (gołym okiem), tylko nie wiem czy mam cierpliwość czekać do końca).
Dół warstwa 0.05mm, od miejsca zaznaczonego strzałką (mniej więcej) zmiana warstwy na 0.10mm (bez większej kalibracji - ten sam G-Code na którym poszedł marmurek / wydruk konkursowy): Warstwy niewidoczne nawet w powiększeniu na zdjęciu

Wrzucam ciekawostkę: zacząłem drukować konkursową wieżyczkę na czerwonym PLA DevilDesign z warstwą 0.05mm (Przemo: podbijam stawkę ) (wcześniej nie schodziłem poniżej 0.1mm), dla testów rzuciłem żeby sprawdzić jak wyjdzie - tak wygląda pół pierwszej warstwy (jest tak cienka, że aż przeźroczysta): A tak druga (po lewej) i pół trzeciej (prawa zadrukowana połówka ma ~0.15mm): Stół brudny (a więc nierówny) od kilku warstw Hergonu, którego nie zmywałem a jedynie dodawałem pomiędzy kilkoma testowymi wydrukami.

rafaljot pisze:no tak, bo ten filament, o ile go pamietam, prawdopodobnie poprzez dużą ilość wypełniacza niemal nie robi nitek.

Robi, robi
"na luzie" z dyszy cieknie bardziej i nitkuje bardziej niż czarne PLA DD, które miałem wcześniej "załadowane". Widać to także po śladach zostawianych na stole przed rozpoczęciem druku (jak głowica jedzie na miejsce) - jest tego śmiecia (nitki) więcej na stole niż czarnego PLA DD.
Za to jest lekko chropowaty, więc może się lepiej cofać przy retrakcji (nie będzie się ślizgał na zwykłym radełku tak jak zwykle PLA bez domieszek).
Ogólnie z retrakcją raczej nie mam problemów (podwójne radełko z podobne do BondTech-a ).

U mnie retrakcja nie jest problemem. Leci na domyślnych ustawieniach dla PLA (nowy filament (SandStone) z ktorego nie drukowałem wcześniej).
Lekki underextrusion (kostka kalibracyjna na 2 ściankach miała 0.76mm zamiast 0.8mm, ale z uwagi na dobry wygląd zdecydowałem się tak to zostawić).
Warstwa 0.05 mm też OK. Na zdjęciu poniżej część po prawej jest z warstwą 0.1mm. Przerwa dostawy prądu przerwała wydruk, więc samą górę figurki (wycinek wierzchołka) puściłem testowo z warstwą 0.05mm -> wydruk po lewej. O dziwo druk sklepienia "w powietrzu" wyszedł OK - bałem się, że podpory będą potrzebne - tak to wyglądało na podglądzie slicera.
Docelowo dół i górę (po ~0.5cm) chcę wydrukować na 0.05mm, a resztę 0.1mm (za późno zaczynam, żeby mieć czas na eksperymenty z rożnymi ustawieniami i rożnymi filamentami ).

virgin71 pisze:Właśnie, Kopytko, Przemos, Dziobu i Domell muszą to wydrukować w poziomie:)

emartinelli powinien się obrazić.
Olo2000pm też cuda drukował przy pomocy egzotycznego (dla mnie) Kisslicera.
Tylko ich może trudniej podpuścić?

virgin71: Masz jeszcze elastic sandstone? Zastanawiałem się nad tym filamentem - chyba znalazłem powód żeby go kupić