G28? Tak oczywiście.dragonn pisze: Sorry ale nawet ja nie rozumiem co masz na myśli.
Robisz Home Z w max?
Mam kilka drukarek, na 4 różnych firmware i w 3 rożnych kinematykach i wszystkie tak "fabrycznie" były skonfigurowane. Tak się przyzwyczaiłem i uważam że tak jest lepiej / wygodniej. Po komendzie G28 po prostu głowica bazuje się (homuje) na górze daleko od stołu/wydruku. (I przy okazji wie potem dokładnie gdzie ma "0").
Zgoda jeżeli mówimy o czysto teoretycznych rozważaniach. Problem polega na tym, że w praktyce zjechanie na Z=0 a potem wjechanie na Z=0,15 nie daje takiej samej wysokości jak zjechanie na Z=0,15 (!) ?dragonn pisze: Moim zdaniem ta metoda jest dobra nawet jak by użyć bloku o grubości 5cm i podnosząc głowicę na 5cm po zrobieniu Home Z i w tej pozycji regulując powinno wyjść (pomijając kwesti tego że blok przez syf na stole/krzywiznę może nie przylegać do niego idealnie płasko).
Ktoś to ostatnio objaśniał i sam byłem lekko zdziwiony, że teoria mija się z praktyką.
U mnie drukarka nie zjeżdża do zera i nie zaczyna potem drukować od (przykładowego) 0,15 tylko zjeżdża na 0,15 i od razu drukuje (bo i po co miałaby jechać na 0? - tylko żeby resztki wyciekniętego plastiku rozsmarować na czubku dyszy?).
PS.: Lekko uogólniam, bo mam różne kody startowe w różnych maszynach (na delcie np drukuje kawałek okręgu na wysokości 0.24mm a potem zaczynam wydruk od wysokości ustalonej w slicerze, na Gate wypluwam plastik obok stołu i na stół wjeżdżam na wysokości 0.2mm w miejscu gdzie mam naklejony kawałek taśmy malarskiej, która "odrywa" pozostałości filamentu zostawiając obok stołu). Tak czy inaczej żadna drukarka nie zjeżdża do Z=0 przed wydrukiem (czy to z fabrycznych ustawień firmware czy jakiegokolwiek g-code ze slicera).
PS2.: Stół poziomuje raz na kilka miesięcy albo i rzadziej. Tego się po prostu nie rusza jak drukarka jest sztywna. A sama kalibracja na kartkę papieru i potem lekki tuning wysokości "na oko" już tylko w sofcie patrząc jak się drukuje testowa ścieżka.