Sytuacja wygląda tak - dysza nowa, łącznik czysty, blok nowy, PTFE świeże i równo docięte wepchnięte dokładnie tyle ile powinno być. Skręcone wstpnie na zimno potem dokręcone na ciepło. Po rozgrzaniu głowicy i puszczeniu filamentu komendą słychać jak silnik ekstrudera gubi kroki. Filament leci normalnie prostą stróżką w dół i tylko przy przeskokach na silniku widać że wypycha go ciut mniej z dyszy.
Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to chłodzenie seryjne w I3 MEGA - zamiast kierunkowego zaczepianego na radiatorze głowicy kanału wentylatora jest wentylator "luzem" na obudowie głowicy. Wygląda to tak że jednak pierwsze żeberko nie jest chłodzione i dlatego filament zamiast rozpuszczać się w samej dyszy to rozpuszcza się wyżej i "przykleja" do ścianek wewnątrz PTFE.

Innych pomysłów niemam. Też myślałem że to będzie buła z masłem i 10 miut roboty. Taki kuń.

Chłopie ... a zrobisz to o czym mówię żeby naprawić swoją drukarkę czy będziesz kupował nowe części w 100% niepotrzebnie?

EDIT

Teraz zobaczyłem że ty z Bydgoszczy jesteś.
Daj mi adres na PW to ci to jutro ogarnę w 10 minut.

corradoskj pisze:jest minimalnie krótsza

To ma OGROMNE znaczenie!
Ma być ale minimalnie dłuższa i wtedy wszelkie czopowanie nie będzie występować (chyba że przez syf w filamencie ale to się bardzo rzadko zdarza).

Wymień ją i miej święty spokój.

sp6vgx pisze:Tylko tutaj nikt nie pisze o grzaniu do 260C

Hmm ... To może źle zrozumiałem to?

corradoskj pisze:[...]niestety dalej mi przeskakuje nawet przy 260 stopniach.

Zrobi to co napisałem w poście wyżej i będzie po problemie. Nie rozdrabniajmy się teraz na bezsensowne przepychanki w jakiej temperaturze PTFE gnije. Jest problem to go trzeba rozwiązać

A ja tu widzę po objawach źle skręconą głowicę. Założę się że PTFE nie dolega do dyszy tak jak powinno, zapycha się szczelina przed dyszą i to tworzy cały problem. Grzejesz do 260 a PTFE zaczyna puchnąć i degradować już ciut powyżej 245. To jest druga opcja.

To co Ja bym zrobił.
Rozkręcić głowicę, wyczyścić, wymienić PTFE na nowe, skręcić na ciepło i przetestować. Jeśli skręcisz poprawnie, dotniesz PTFE odpowiednio dłuższe (0.5mm dłuższe niz sam łącznik) to wyeliminujesz wszystkie możliwe problemy za jednym razem.

Jeśli chcesz instrukcję krok po kroku to zapraszam na PW

Swoją drogą na logikę ekstruder ekstruduje czyli wypycha - a jakkolwiek nazwać "zespół silnika z radełkiem wciągający filament" robi czynność zupełnie odwrotną i nie wiem czemu potocznie przyjęło się nazywać go ekstruderem

Zgrubienie filamentu na końcu może faktycznie świadczyć o przytkanej dyszy bo rozpuszczający się filament wpychany jest przez ekstruder w głowicę rurką bowdena i formuje się "glut" o idealnej średnicy wewnętrznej rurki. Jeśli ciśnienie niema jak uciec w dół dyszą to wypycha górą tam gdzie ma miejsce.

Rozgrzej wszystko do 230 i spróbuj przepchnąć filament mocno ręcznie. Potem poczekaj aż się schłodzi do 130-110* i próbuj wyrwać filament z dyszy. W taki sposób robi się cold pluga - powinieneś uzyskać na końcówce filamentu kształt wnętrza dyszy i jeśli jakiś syf się tam znalazł jest duża szansa na wyrwanie go. Jak raz nie pomogło to można operację powtórzyć.

To jak to w końcu jest z drukowaniem z gumy na bowdenie? Mówią że się nie da i tylko direct to ogarnie. Da się normalnie drukować przy odpowiednich parametrach i z modem z thingiversa?