Sam budowałem drukarkę na pracę inżynierską. I wiesz co? Nie pakuj się w ambitne prace inżynierskie bo nic Ci to nie da - zamiast satysfakcji otrzymasz tylko złość i poczucie niesprawiedliwości na to, że poświeciłeś 4x więcej czasu niż planowałeś na i tak długi i ambitny projekt - a Twoi koledzy ułamkiem zainwestowanych przez Ciebie sił osiągną DOKŁADNIE ten sam cel, bo jest nim ocena z pracy a nie drukarka. Nikogo nie obchodzi ile czasu na nią poświęciłeś - jesteś ambitny więc czas lepiej spożytkuj na zdobywanie doświadczenia zawodowego, kursy, albo kilka mniejszych projektów którymi będziesz mógł pochwalić się w CV i ułatwią Ci start zawodowy.
Wszystkim to mówię ale i tak nikt nie słucha
Więc skoro musisz to moja główna rada -
nie wymyślaj koła na nowo. Pamiętaj, że Twoim celem jest dobra praca inżynierska, z tego będziesz rozliczany. Nie budujesz niczego supernowego czy ultraprzełomowego i generalnie oceniający będą mieli w tyłku to czy jest ona dokładna, bezbłędna, ładna, miła w dotyku etc. czy nie, bo takich jak Ty w samej Polsce były już setki. Znajdź w Internecie (Thingiverse?) konstrukcję która Ci się podoba i postaraj się ją zbudować z
jedną ciekawą modyfikacją, aplikacja do zdalnego sterowania brzmi spoko. Nie, nie będzie to mało ambitne a i tak możesz szykować się lekką ręką na kilkaset godzin prac.
Nie przesadzaj z wielkością bo nie ma to sensu a czas i koszty rosną. Drukarka którą przyniesiesz pod pachą na obronę zrobi dużo lepsze wrażenie niż choćby 500x500x500 na... zdjęciu. Fun Fact - nikt poza promotorem nawet nie raczy spojrzeć na to co zbudowałeś, chyba, że postawisz to na biurku na obronie. Wybacz szczerość ale lepiej to wiedzieć przed niż po fakcie.
Pierwsza drukarka i tak Ci nie wyjdzie i będzie wymagała poprawek żeby ładnie drukować, nie oszukuj się, że będzie inaczej.
Dotyczy to nie tylko projektów studenckich ale też firm które mają zespoły inwestujące w takie drukarki miliony złotych. Dlatego - buduj Deltę. Jak tego nie zrobisz będziesz przez cały czas prac żałował. Dokładna i tak nie będzie - ale DUŻO bardziej wartościową pracą inżynierską będzie opisanie dlaczego nie jest ona dokładna niż zbudowanie doskonałego przeciętniaka którego i tak będziesz musiał opisać w pracy.
Mnie po budowie maszyny czekała niespodzianka - zbudowałeś? Fajnie, ale nie jesteś pierwszy ani ostatni, żeby praca miała sens musisz zrobić coś więcej, w moim przypadku badania. Sama maszyna to tylko przedmiot pracy inżynierskiej. Nowa aplikacja do sterowania spokojnie kwalifikuje się pod "coś więcej", ale jeszcze przegadaj to z promotorem PRZED rozpoczęciem pracy.