Holgin pisze:
-Cała idea przetwornic DC-DC to energooszczędność, więc i ciepła nie będzie.
Dobra sugestia wykorzystanie LM2596 jest o niebo lepiej, a przy dłuższej pracy nieporównywalnie lepiej.
Wcześniej korzystałem z LM7812 albo LM7805 i nawet jako całe moduły, jak ten :
te liniowe regulatory mają tak słabe odprowadzanie ciepła, że jak nie ma aktywnego chłodzenia to zapomnij o jakiejkolwiek dłuższej pracy typu zasilanie RPI.
Ciąg dalszy składania drukarki :
Jak chodzi o fazę 2b to udało mi się podłączyć wszystko pod Mini-rambo na Marlinie i pierwsza przykra niespodzianka to piny Xmax. Poziomowanie osi X odbywa sie tak, że karetka podjeżdza w prawo maksymalnie, więc naturalnie taką opcję wybrałem w Marlinie ( Xmax homing), jednak okazało się, że w momencie uruchomienia krańcówki cały program sie wykrzacza i ekran zalewa się przypadkowymi znakami albo brak zostaje tylko podświetlenie i brak znaków
Myślałem że to wadliwe okablowanie, źle polutowana krańcówka (np NC + NO), zwyczajnie zepsuta część (wymieniłem na inny endstop) albo zły pinout w Marlinie - ale nic z tych rzeczy; jak tylko zmieniłem na homing po Zmin i przepiąłem kable to wszystko jest ok, więc musze wymyślić jak zrobić mocownie na endstop po drugiej stronie, jeżeli chce korzystać z Mini-rambo.
Nie jest to niestety jedyna usterka płytki - ma coś nie tak z odczytem temperatury. W temperaturze pokojowej pokazuję 65 st. C. Wymieniałem termistory i zmieniałem ich definicje w FW ale wychodziły również jakieś bzdury typu 127 stopni. Chociaż może faktycznie jest tyle, potwierdzałoby to moje przypuszczenia, że jestem w piekle
Kalibracja PID również nie pomogła na zarówno wahania temperatur jak i nieprawidłowe odczyty.
Udało się jednak posprawdzać silniki, potwierdzić ilość kroków, kierunki i logikę endstopów, a także zamontowac czujnik indukcyjny. Pierwsze uruchomienie można powiedzieć, że za mną i wygląda na to że płytka się nie nadaję ... Nadaje się chyba tylko jako ploter pod długopis albo do tarcia chrzanu
Faza 2b :
-------------------------------------------------
Rewizja Fazy 1
Po obserwowaniu ruchu jaki wykonuje drukarka oczywiste stało się, że lepsze usztywnienie ramy przed kiwaniem sie na boki jest absolutnie konieczne.
Najprostsze rozwiązanie wydało mi się takie podpatrzone w bardzo podobnej konstrukcji ramy :
Na tej podstawie machnąłem na szybko takie rozwiązanie (olewam pręty całość będzie drukowana) :
Wydrukuje i zobaczymy czy coś pomoże, ale jeżeli nie to kolega mcxmcx wcześniej zasugerował krzyżak
[...] krzyżak na tyle i od góry drukarki, to są dwa pionowe pręty, jeden poprzeczny i dwa ukośne.
Nie wiem czy dobrze rozumiem o co chodzi, ale będę projektował coś w ten deseń :
Poprawcie mnie proszę, jeżeli to w ogóle nie o to chodzi