Frankenstein, problem z ruchem

[kamil.koza88]

Jakieś pomysły?

[cyfron]

X Y Z E0 - odhaszuj i ustaw właściwe wartości.

[kamil.koza88]

A więc tak, udało mi się uporać z ruchem, natomiast natrafiłem na kilka innych problemów.

Po pierwsze niesamowicie grzały mi się silniki, ich temperatury się gały nawet powyżej 90 st. C.

Poradziłem sobie z tym odpowiednio ustawiając napięcie jednocześnie obniżając prąd na driverach, po zmianach sytuacja wygląda tak:

Kolejnym problemem jaki zauważyłem, to przesuwająca się warstwa w bok przy zmianie warstwy na następną:

Wszelkie sugestie mile widziane , czy może za mocno obniżyłem napięcie? Dla tych cienkich silników ustawiłem 0,5V a dla standardowych większych 0,6V.

[JGFTW]

Niewłaściwie ustawiony Vref na sterowniku objawia się podwyższoną temperaturą, ale w drugą stronę właśnie jest gubienie kroków. Celuj w taki prąd, żeby silniki miały te ~45°C po około godzinie pracy (teraz masz na osiach XYZ za mało)

Wzór obliczania Vref dla DRV8825 to byłoby dla silnika 0.7A (taki masz na ekstruderze: https://www.datasheetcafe.com/17hs4023- ... per-motor/) = 0.7A / 2 = 0.350V, ale skoro to jest max to wypadałoby dać chociaż 80%, więc powinno być między 0.280-0.350[V] - dobierz eksperymentalnie, żeby był ciepły w dotyku (nie parzył i nie gubił kroków).

Ogólnie te sterowniki DRV8825 (jeżeli dalej je masz zamontowane) to jest dramat, zmień je na A4988 lub dowolne TMC2xxx. Te drugie mają możliwość poprzez UART czy SPI zmieniać wartości programowo, bez potrzeby kręcenia potencjometrem.

Przerabiałem temat tych DRV8825 lata temu i jedyny sensowny tryb ich ustawienia to Fast Decay, zasilając je z Rampsa przerobionego na 24V, mikrokrok 1/16, a i tak było głośno i wolno.