reprapy.pl

Mało precyzyjnie opisałem myśl była podyktowana problemami w jakości druku na ruchomym stole, ogólnie problem zwiazany z wagą przy wielkości 300x300 mm (moim MendelMax 1.5 waga ok.1kg) ,echa wynikajace z kiepskiej dynamiki , wolniej lepiej , ale nie o to przeciez chodzi by się cofać.
Tak czy inaczej trzymam kciuki

Na tym etapie budowy nie jest problemem zmienić cokolwiek. Ale wiecie jak to jest, jak się samemu człowiek nie przekona to zawsze będę o tego typu konstrukcji myślał. Jak sięgam pamięcią to zawsze chciałem taką drukarkę zbudować. Czyli stól nieruchomy, podnoszona oś X i ruchoma oś Y, ale własnie z silnikami na profilach.
Tego typu konstrukcje(trochę naciągane) ma malyhenio. Widzę na jego wydrukach spore echo, ale mam swoje przemyślenia dlaczego u niego tak to wygląda.
W GIANTS chce na własnej skórze sprawdzić czy tego typu rozwiązanie ma sens. Już wiem, że zamiast 2 prętów będą 4:)
Za sugestię bardzo Wam dziękuję

Zasada przy budowie drukarek jest prosta: tam gdzie jeździ coś szybko to się odciąża na maksa, a tam gdzie jeździ coś wolno, to można przyładować z kilogramami. Latanie taką masą jeszcze góra-dół to bardzo zły pomysł. Cholera, lata mijają a widzę cały czas te same problemy wałkowane.

Fabrykator.pl pisze:Zasada przy budowie drukarek jest prosta: tam gdzie jeździ coś szybko to się odciąża na maksa, a tam gdzie jeździ coś wolno, to można przyładować z kilogramami. Latanie taką masą jeszcze góra-dół to bardzo zły pomysł. Cholera, lata mijają a widzę cały czas te same problemy wałkowane.

Jak to się ma do tej drukarki?
http://www.3ders.org//articles/20141129 ... inter.html

malyhenio1 pisze:

Fabrykator.pl pisze:Zasada przy budowie drukarek jest prosta: tam gdzie jeździ coś szybko to się odciąża na maksa, a tam gdzie jeździ coś wolno, to można przyładować z kilogramami. Latanie taką masą jeszcze góra-dół to bardzo zły pomysł. Cholera, lata mijają a widzę cały czas te same problemy wałkowane.

Jak to się ma do tej drukarki?
http://www.3ders.org//articles/20141129 ... inter.html

Ta drukarka ma pole robocze 1x1m. To ma się jak porównywanie TIR-a do osobówki, czyli kompletnie nijak . Nikt nie mówi że takie rozwiązania nie mają sensu i zastosować - po prostu przy 300x300mm nie mają sensu.

olo2000pm pisze:W GIANTS chce na własnej skórze sprawdzić czy tego typu rozwiązanie ma sens. Już wiem, że zamiast 2 prętów będą 4:)

Fabrykator.pl pisze: Cholera, lata mijają a widzę cały czas te same problemy wałkowane.

jak z seksem. lata mijają a wszyscy chcą robić to samo, w dodatku "na własnej skórze". (chyba się powtarzam)

Wszystko się zgadza Panowie. Ale jak dotąd wszystkie moje drukarki drukowały dość "ładnie":)
W PRIDZIE w osi X były dwa silniki i dodatkowo stolik 30x30 jeżdzący w osi Y. Prawdą jest, że w PRIDZIE aby wydruki były "ładne" to można drukować z maksymalną prędkością 50mm/s. Ale bedąc na targach zauważyłem, że wszystkie "profesjonalne" drukarki drukują bardzo wolno. Nie wiedzieć czemu hobbyści za wszelką cene chcą drukować z prędkościami 200mm/s i więcej. W moich drukarkach drukuje się z maksymalnymi prędkościami do 60mm/s, nawet w RIVIE. Tak ustawiam swoje drukarki, bo takie są założenia konstruktora
GIANTS będzie taki jak założył sobie konstuktor

nie wszyscy. niektorzy chca drukowac 60 a travel miec 300 lub wiecej przyspieszenie 6000. a w dodatku postawic drukarke obok biurka i ma nie przeszkadzac w innej pracy.
a inni chca inaczej bo maja inne priorytety, drukarke w piwnicy i tez gitara.

a odnośnie stołu w XY to z tego co pamiętam kolega @Potfur ma Vellemana K8200 z takim stołem.

rafaljot pisze:nie wszyscy. niektorzy chca drukowac 60 a travel miec 300 lub wiecej przyspieszenie 6000. a w dodatku postawic drukarke obok biurka i ma nie przeszkadzac w innej pracy.
a inni chca inaczej bo maja inne priorytety, drukarke w piwnicy i tez gitara.

I ja myślę, że to oddaje całą prawdę o konstrukcjach wszelakich. To jakie konstruktor wybierze rozwiazanie zalezy tylko od jego wyobraźni. Każda konstrukcja ma swoje wady i zalety. Nie spotkałem się jeszcze z idealnym rozwiązaniem, więc i kinematyka w GIANTS ma swoje plusy i minusy.
Bawi mnie proces myślenia, rysowania, budowania. Krytyka bywa konstruktywna i czasami ma wpływ na to w którym kierunku moje konstrukcje idą, ale nie jest decydująca. Niebawem okaże się jak drukuje GIANTS.