Bzdura kolego, silnik w komorze 60° nie traci niż z właściwości.mario73z pisze:Napęd osi z będzie na 2 silnikach i już to wdrożyłem do konstrukcji. Całość nie wykazuje luzów w trakcie pomiarów, dołożenie dodatkowych 4 łożysk ślizgowych praktycznie wyeliminowało kołysanie się stołu pod naciskiem. Ale dopiero druk prawdę powieadziaki pisze:No to kilka słów ode mnie:
Co do konstrukcji stołu i osi Z to popieram poprzedników, że optymalnie jest to zrobić na 2 silnikach.
Zrobiłem kiedyś corexy z takim układem i spisywało się to bez zastrzeżeń z tym, że śruba kulowa była podparta góra/dół w blokach łożyskujących: Zalecam jednak zastosować łożyska przedłużane typu LMK12LUU lub podobne.
Pionowe wałki liniowe rozmieść w 3/4 długości stołu.
Z drugiej jednak strony zastanów się raz jeszcze czy potrzebujesz, aż taki duży obszar roboczy?
Co będziesz na nim drukował? Może być sytuacja, że puścisz kilka większych wydruków, a 95% to będą rzeczy, które zmieszczą się w klasycznym 200 x 200 czy 250 x 250, a i tak będziesz grzał cały stół.
Przeprojektowałbym układ, aby schować te wystające silniki (poza obrys ramy) i ruchome elementy do środka drukarki:
.
Silniki są celowo na zewnątrz konstrukcji bo będzie to drukarka zabudowana z odprowadzeniem oparów. Temperatura w komorze niszczyła by mi silniki poza tym ich moment trzymający byłby dramatycznie mały podczas ich pracy w podwyższonej temperaturze.
Co do pola pracy też dość długo się zastanawiałem, To co będę drukował można by było w kilku kawałkach jednak wole mieć możliwość drukowania coś większego. Ta konstrukcja będzie na druki wielodniowe. Części mam już tyle że po ewentualnym sukcesie tej drukarki zbuduję taką 200/200/200. Będzie mi brakowało tylko elektroniki i silników.
Problemem jest chłodzenie głowicy a nie silniki.