Upgrade Printrbota Original z odpadków i złomu (drukarka o małych wymiarach)

To dobre miejsce na pytania i worklogi
adalbert
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 2
Posty: 2
Rejestracja: 17 mar 2019, 01:45
Lokalizacja: Wrocław
Drukarka: Printrbot Org + rama
x 4

Upgrade Printrbota Original z odpadków i złomu (drukarka o małych wymiarach)

Post autor: adalbert »

Opiszę tutaj moją próbę przerobienia starej drukarki :) Pierwotną wersję zbudowałem w 2015 roku według projektu oryginalnego Printrbota, chyba już w momencie budowy przestarzałego (projekt jest z 2012). Na polskich forach chyba mało się o tym pisało, teraz to raczej już ciekawostka historyczna, no ale jednak opiszę co mi z tego wyszło.
https://www.youmagine.com/designs/printrbot-original

Zdecydowałem się na ten projekt ze względu na małe wymiary i konstrukcję która wydawała mi się prosta (a nie budowałem wcześniej żadnej drukarki).
printrbot-2015.jpg
Części zrobiłem na drukarce kolegi (sklejkowy Pirx 3D), stół zamiast wycinać laserowo, po przyłożeniu szablonu wyciąłem nożem do tapet ze starych płyt MDF 6mm i HDF 3mm :) silniki ze szrotu po 5 zł/sztuka, pieniądze wydałem właściwie tylko na extruder, hotend, ramps i klon Arduino. Kable, endstopy sam lutowałem. Drukarkę złożyłem w 2 dni i od razu działała, co wówczas wydało mi się fascynujące. Zasilanie zwykłą "cegłą" 12V/5A, stołu grzejnego brak, szczytowy pobór prądu ok. 50W. Od czasu do czasu przez 4 lata jej używałem, tylko przenosić się jej praktycznie nie dało bo nawet nie ma za co złapać, żeby czegoś nie urwać. Nie było żadnej ramy, przez co z czasem prowadnice zaczęły chodzić luźno na boki i robiły się tragiczne prążki.

Ze względu na małe wymiary które lubię w tej konstrukcji, zdecydowałem się "pudrować trupa" i zrobić teraz upgrade. Po wyśrodkowaniu stołu drukarka mieści się w niemal równych 30 x 30 x 30cm.
P1310654.jpg
P1310685.jpg
Upgrade chciałem wykonać tak, żeby nie było potrzebne rozbieranie drukarki, tzn. żadnych "dużych" elementów nie wymieniałem, ani nie rozbierałem osi, na ogół dorabiałem adaptery.

Co zrobiłem:
- "rama" z płaskownika aluminiowego 40x3mm, bo taki miałem pod ręką. Sam w sobie praktycznie nie ma sztywności, ale po obróceniu jednego boku ramy o 90 stopni i połączeniu wszystkiego z wałkami jest dużo lepiej. No i jest za co chwycić, żeby drukarkę przenieść. Przykręcona do wydrukowanych adapterów, zamocowanych do prętów podstawy (PS tak, złożyłem to trochę krzywo, ale wałki zamocowane są prosto)
- podstawa z MDF pomalowanego wałkiem na czarno, gumowe stopki
- wymiana extrudera na klon Titana, hotend został ten sam co był czyli jakiś chiński J-head z 2015, ale dyszę wymieniłem na oryginalną E3D 0.4 i zaizolowałem blok bawełną + kaptonem. Dałem dłuższą rurkę, bo inaczej dysza by nie sięgnęła stołu i musiałbym drukować nowe części i rozbierać całą oś. Nie wiem czy takie połączenie ma sens, ostatnio sobie doczytałem że jednak hotend to też jest skomplikowana inżynieria i nie może to być byle co, no ale póki co działa :D
- stół wycięty laserowo ze sklejki (dwa elementy sklejone ze sobą), własnego projektu żeby dało się go łatwo zamienić ze starym, no i żeby pasował do antyramy 15x21, bo standardowe stoły tam się nie mieszczą; do tego pokrętła do kalibracji, ale zrobiłem to chyba trochę inaczej niż wygląda w większości drukarek
- wydruk osłony elektroniki, obudowy gniazda zasilacza i włącznika
- wymiana śrub na trapezowe, dorobienie adapterów tak, żeby nie trzeba było rozbierać drukarki i wymieniać wszystkiego (adaptery włożone na wcisk i dodatkowo klejone na cyjanoakryl); w adaptery są wtopione nakrętki m3
- LCD przyczepiany na rzep, aby nie latał podczas transportu, do użytku się go stawia obok drukarki
- nadmuch z wentylatora 40x40, chłodzenie radiatora 50x50 które też częściowo nadmuchuje wydruk, całość jest dość cicha; nadmuch sterowany PWM, a chłodzenie radiatora włącza się automatycznie po przekroczeniu 45 stopni
- regulacja wszystkich endstopów pokrętłami, endstop Z - pokrętło + sprężyna; wcześniej Z regulowany był poprzez doklejanie/odrywanie kawałków drewna i papieru :P
- założenie opasek zaciskowych na łożyska stołu, wcześniej było po jednej opasce na łożysko + hot glue... ale trzymało się 4 lata i bez suszarki nie dałem rady odkleić
- dowiedziałem się też, jak poprawnie skręcać sprzęgła :P ale prętom metrycznym dużo to nie pomogło
- ponadto dowiedziałem się, że przez 4 lata drukowałem PLA w zbyt niskiej temperaturze, bo się nie błyszczało

Pole robocze ma teraz wymiary 120mm x 150 mm x wysokość 100mm, dałoby radę wyciągnąć więcej, ale nie potrzebuję i nie chcę się bawić w kolejne przeróbki.

Wydruki testowe:
Forumowa kostka (zdjęcie z lampą i bez). Tryb wazy, Slic3r Prusa Edition, warstwa 0.2mm, filament DD PLA, 200 stopni C.
P1310763.jpg
P1310737.jpg
Łódka, warstwa 0.2mm, włączony Z-hop. Niestety widać na górze że zgubiło krok, muszę chyba sprawdzić stepsticki, albo ew. zbyt mocno naciągnąłem pasek, bo przed tym wydrukiem go dokręciłem licząc, że zmniejszy to ghosting. Wcześniej gubienia kroków właściwie wcale nie miałem. Tutaj już trochę widać prążki, jak dla mnie nie jest źle, ale oglądając obrazki z forum widziałem, że niektórzy wszystko mają idealnie.
P1310710.jpg
P1310719.jpg
P1310715.jpg
Na koniec zwykła kostka testowa obok części wydrukowanej jeszcze przed upgradem (mocowanie ramy), wtedy był to chyba najgorszy okres tej drukarki i widać mega prążki :)
P1310810.jpg
Projekt miał takie założenie, żeby dało się drukarkę chować w widocznym pudełku (39 x 31,5 x 33 cm) razem z 2-3 szpulami filamentu i zasilaczem, co udało się zrealizować ;) no i sprzęt można teraz bez obaw transportować w samochodzie, przenosić, nie bać się że dotknięcie go popsuje itd.
IMAG0725.jpg
Jednak pewien brak sztywności jest dalej zauważalny, objawia się to tym, że naciskając ręką na extruder można wyraźnie pchać dyszę w kierunku stołu. Pewnie też prążki całkiem przez to nie znikną (choć w trybie wazy mało je widać). Pytanie, czy miałoby sens np. zmienić ten płaskownik aluminiowy na zamknięty, prostokątny profil, np. 40x15mm? Jeśli mogę wtedy spodziewać się wyraźnej poprawy sztywności to zrobiłbym tak, ale pod warunkiem że operacja będzie prosta, polegająca na wywierceniu otworów w tych samych miejscach i złożeniu. Jeśli jednak z takiej konstrukcji nie ma sensu więcej wyciągać, to zostawię tak, jak jest.

Przydałoby mi się czasami drugie urządzenie tego typu, więc jeśli ktoś zna jakąś gotową drukarkę albo sprawdzony projekt czegoś o podobnych wymiarach, to byłbym wdzięczny za sugestie; bo dokładnie takiej raczej na pewno nie ma sensu robić. Chciałbym żeby od razu wszystko wyszło precyzyjnie. Taki K8600 Nano z gotowców wydaje mi się fajny, ale za małe pole jednak :)
FlameRunner, JGFTW
bialy_worek

Re: Upgrade Printrbota Original z odpadków i złomu (drukarka o małych wymiarach)

Post autor: bialy_worek »

Spoko projekt, sam buduję coś podobnego właśnie z części które "walają" się pod nogami ;)
Jak chcesz ramę usztywnić to mógłbyś spróbować prętami (np 8mm) z castoramy połączyć górę ramy z dołem - z tą czarną podstawką.
adalbert
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 2
Posty: 2
Rejestracja: 17 mar 2019, 01:45
Lokalizacja: Wrocław
Drukarka: Printrbot Org + rama
x 4

Re: Upgrade Printrbota Original z odpadków i złomu (drukarka o małych wymiarach)

Post autor: adalbert »

Mały update: drukarka po latach w końcu dostała grzany stół, czy raczej grzany region bo jest jak połowa stołu :D (silikonowa mata 20W) ciągle się trzyma i będzie mogła drukować teraz jakieś drobiazgi z PET-G :)
Załączniki
heatbed1.jpg
FlameRunner, JGFTW
ODPOWIEDZ

Wróć do „RepRap - buduję”