TinyCart (-y) dziennik budowy JGFTW
- JGFTW
- Drukarz
- Postów w temacie: 27
- Posty: 1336
- Rejestracja: 14 sie 2019, 05:19
- Lokalizacja: Wrocław
- Drukarka: Ender 3 v3 SE
- x 710
Re: TinyCart (-y) dziennik budowy JGFTW
Nie bedąc zadowolonym z jakości nakładanych warstw postanowiłem przypatrzeć się konstrukcji . Po rozmontowaniu osi okazało się, że:
- źle złożyłem albo podczas wielokrotnego przenoszenia drukarki górne mocowanie (śruby trzymające płaskowniki) było poluzowane, co spowodowało opór łożysk i jak sądzę nierówną pracę osi Z
- pręt trapezowy tr8-2 nie był najlepszym wyborem (co mnie nie dziwi) i fakt, że był jeden nie pomógł równiemu nakładaniu warstw
- wydrukowany ekstruder był za słaby, ponieważ zębatka (również wydrukowana) na wale silnika dostała temperatury i się odkształciła
Jako, że bardzo zachciałem mieć directa to konieczne było przerobienie mocowania osi Z oraz X. W tym projekcie raczej nie oglądam się za siebie, więc zacząłem projektować nową wersje.
Ninejszym konkluduję wersję 3.0 z ostatnim wnioskiem będącym; jak ktoś ma małe wymagania i niski budżet to spokojnie cośtam na takiej konstrukcji wydrukuję. Chce w przyszłości wykonać jeszcze raz tą wersję zwracając szczególną uwagę na powyższe problemy.
Po kilku projektowych rewizjach stanęło na wersji 3.6 - jej główne atrybuty to dwa pręty trapezowe napędzane synchronicznie jednym silnikiem z przełożeniem oraz ekstruder bezpośredni (przerobiona wersja Prusy MK3), która to wersja nosi kryptonim UBD (Ultra Bieda Direct) Kilka słów co do samego ekstrudera. Jest to przerobiona wersja MK3 dostosowana do najbardziej popularnych klonów radełka E3D HobbGoblin (OD 9mm, wys 11mm, ID ok 7.75mm) zazwyczaj oznaczana jako MK8. Jako, że daje mały silnik o niskim momencie obrotowym zrezygnowałem z radełek bondtecha (brak przełożenia). Dodatkowo w górnej części (tuż nad radełkiem) jest krańcówka służąca jako czujnik końca filamentu oraz mocowanie na złączke rurki PTFE w formie tzw. odwróconego bowdena. Pomniejsze zmiany względem oryginału to poszerzony otwór docisku filamentu (na sprężynę 22x8, zamiast prusowskiej, na którą przyżydziłem), poszerzone otwory (M3->M4) na wentylator radiatora (pod popularne sunony 4010), dostosowanie mocowania czujnika indukcyjnego 12mm (zamiast 8mm PINDAv2). Mam nadzieję, że wyjaśnia to skąd kryptonim Ultra Bieda Direct się wziął
Napęd osi Z początkowo miał być polem testowym kilku rozwiązań, jednak straciłem wiarę w testowanie napędu paskami (głównie dzięki worklogowi naszego forumowego kolegi - użytkownika panWiadr0). Nie chodzi o to, że uważam to rozwiązanie za beznadziejne tylko zdałem sobie sprawę, że nie mam zdrowia na jego testowanie.
Postawiłem, więc na dwa pręty trapezowe Tr8-8 napędzane synchronicznie jednym silnikiem pośrednio za pomocą wała napędowego z przełożeniem 5:1.
Tak wygląda obecnie model: Teraz pozostaję dorobienie mocowań zasilacza oraz dokończenie elektroniki (obecnie zrobiona w około 50%).
Dobra wiadomość dla osób śledzących projekt - obmyśliłem w końcu jakikolwiek plan dla tej drukarki i jedyne zmiany będą dotyczyły osi Y, reszta pozostaje już w docelowej formie. Sporo już mam złożone, później wrzucę jakieś lepsze foty całej drukarki.
Zobaczymy czy coś z tego będzie
- źle złożyłem albo podczas wielokrotnego przenoszenia drukarki górne mocowanie (śruby trzymające płaskowniki) było poluzowane, co spowodowało opór łożysk i jak sądzę nierówną pracę osi Z
- pręt trapezowy tr8-2 nie był najlepszym wyborem (co mnie nie dziwi) i fakt, że był jeden nie pomógł równiemu nakładaniu warstw
- wydrukowany ekstruder był za słaby, ponieważ zębatka (również wydrukowana) na wale silnika dostała temperatury i się odkształciła
Jako, że bardzo zachciałem mieć directa to konieczne było przerobienie mocowania osi Z oraz X. W tym projekcie raczej nie oglądam się za siebie, więc zacząłem projektować nową wersje.
Ninejszym konkluduję wersję 3.0 z ostatnim wnioskiem będącym; jak ktoś ma małe wymagania i niski budżet to spokojnie cośtam na takiej konstrukcji wydrukuję. Chce w przyszłości wykonać jeszcze raz tą wersję zwracając szczególną uwagę na powyższe problemy.
Po kilku projektowych rewizjach stanęło na wersji 3.6 - jej główne atrybuty to dwa pręty trapezowe napędzane synchronicznie jednym silnikiem z przełożeniem oraz ekstruder bezpośredni (przerobiona wersja Prusy MK3), która to wersja nosi kryptonim UBD (Ultra Bieda Direct) Kilka słów co do samego ekstrudera. Jest to przerobiona wersja MK3 dostosowana do najbardziej popularnych klonów radełka E3D HobbGoblin (OD 9mm, wys 11mm, ID ok 7.75mm) zazwyczaj oznaczana jako MK8. Jako, że daje mały silnik o niskim momencie obrotowym zrezygnowałem z radełek bondtecha (brak przełożenia). Dodatkowo w górnej części (tuż nad radełkiem) jest krańcówka służąca jako czujnik końca filamentu oraz mocowanie na złączke rurki PTFE w formie tzw. odwróconego bowdena. Pomniejsze zmiany względem oryginału to poszerzony otwór docisku filamentu (na sprężynę 22x8, zamiast prusowskiej, na którą przyżydziłem), poszerzone otwory (M3->M4) na wentylator radiatora (pod popularne sunony 4010), dostosowanie mocowania czujnika indukcyjnego 12mm (zamiast 8mm PINDAv2). Mam nadzieję, że wyjaśnia to skąd kryptonim Ultra Bieda Direct się wziął
Napęd osi Z początkowo miał być polem testowym kilku rozwiązań, jednak straciłem wiarę w testowanie napędu paskami (głównie dzięki worklogowi naszego forumowego kolegi - użytkownika panWiadr0). Nie chodzi o to, że uważam to rozwiązanie za beznadziejne tylko zdałem sobie sprawę, że nie mam zdrowia na jego testowanie.
Postawiłem, więc na dwa pręty trapezowe Tr8-8 napędzane synchronicznie jednym silnikiem pośrednio za pomocą wała napędowego z przełożeniem 5:1.
Tak wygląda obecnie model: Teraz pozostaję dorobienie mocowań zasilacza oraz dokończenie elektroniki (obecnie zrobiona w około 50%).
Dobra wiadomość dla osób śledzących projekt - obmyśliłem w końcu jakikolwiek plan dla tej drukarki i jedyne zmiany będą dotyczyły osi Y, reszta pozostaje już w docelowej formie. Sporo już mam złożone, później wrzucę jakieś lepsze foty całej drukarki.
Zobaczymy czy coś z tego będzie
Abys
- JGFTW
- Drukarz
- Postów w temacie: 27
- Posty: 1336
- Rejestracja: 14 sie 2019, 05:19
- Lokalizacja: Wrocław
- Drukarka: Ender 3 v3 SE
- x 710
Re: TinyCart (-y) dziennik budowy JGFTW
Jako, że udało mi się w końcu poskładać wszystko to wrzucam fotki całego sprzętu.
Ekstruder: Napęd osi Z:
Projektując napinacze paska przesunąłem mocowanie z lożyskiem w oprawie za bardzo do przodu i przez to niedopatrzenie związane z długością paska niemożliwe jest zamontowania bocznych napinaczy. Początkowo myślałem, żeby to jednak przeprojektować, ale na razie zdaje się działać dobrze i pasek pozostaję wystarczająco napięty.
Cały mechanizm chodzi lepiej niż się spodziewałem
Całość:
Ekstruder: Napęd osi Z:
Projektując napinacze paska przesunąłem mocowanie z lożyskiem w oprawie za bardzo do przodu i przez to niedopatrzenie związane z długością paska niemożliwe jest zamontowania bocznych napinaczy. Początkowo myślałem, żeby to jednak przeprojektować, ale na razie zdaje się działać dobrze i pasek pozostaję wystarczająco napięty.
Cały mechanizm chodzi lepiej niż się spodziewałem
Całość:
Abys, seler1500
- JGFTW
- Drukarz
- Postów w temacie: 27
- Posty: 1336
- Rejestracja: 14 sie 2019, 05:19
- Lokalizacja: Wrocław
- Drukarka: Ender 3 v3 SE
- x 710
Re: TinyCart (-y) dziennik budowy JGFTW
Jestem po wydrukowaniu pierwszych elementów.
Próbowałem na początku pierwszy raz korzystać z PrusaSlicer i nie wiem dlaczego oś Z w ogóle się nie rusza. Ustawienia przyśpieszenia ustawiłem takie jak w konfiguracji Marlina, natomiast samą prędkość dość konserwatywnie na 50mm/s. Ruszać osią Z mogę normalnie (sterując z Pronterface), ale już podczas druku nie rusza się. Spotkał się ktoś z czymś takim?
Ostatecznie zmieniłem na Simplify3D i drukuję się dobrze (a ustawienia prędkości mam takie same ja PS). Raczej przy nim pozostane.
Tak wyglądała droga od pierwszego do ostatniego Marvina (zmiany obejmowały liczbe kroków i docisku radełka):
Ostatni Marvin od przodu i tylu:
Oświetlony od góry, żeby uwidocznić warstwy: Jest lepiej niż było poprzednio (w wersji 3) także jestem zadowolony. Puszczę jakiś większy wydruk na noc i zobaczę czy na pewno wszystko jest ok.
Próbowałem na początku pierwszy raz korzystać z PrusaSlicer i nie wiem dlaczego oś Z w ogóle się nie rusza. Ustawienia przyśpieszenia ustawiłem takie jak w konfiguracji Marlina, natomiast samą prędkość dość konserwatywnie na 50mm/s. Ruszać osią Z mogę normalnie (sterując z Pronterface), ale już podczas druku nie rusza się. Spotkał się ktoś z czymś takim?
Ostatecznie zmieniłem na Simplify3D i drukuję się dobrze (a ustawienia prędkości mam takie same ja PS). Raczej przy nim pozostane.
Tak wyglądała droga od pierwszego do ostatniego Marvina (zmiany obejmowały liczbe kroków i docisku radełka):
Ostatni Marvin od przodu i tylu:
Oświetlony od góry, żeby uwidocznić warstwy: Jest lepiej niż było poprzednio (w wersji 3) także jestem zadowolony. Puszczę jakiś większy wydruk na noc i zobaczę czy na pewno wszystko jest ok.
morf
- JGFTW
- Drukarz
- Postów w temacie: 27
- Posty: 1336
- Rejestracja: 14 sie 2019, 05:19
- Lokalizacja: Wrocław
- Drukarka: Ender 3 v3 SE
- x 710
Re: TinyCart (-y) dziennik budowy JGFTW
Puściłem wydruk na noc i niestety nie ukończył się (zaledwie kilkanaście mm), okazało się, że zablokował mi się filament w łączniku - spuchł od niedostatecznego chłodzenia.
Wszystko spowodowane było tym, że popełniłem błąd podczas podłączania czujnika i chyba się spalił (jeżeli tam sie jest co upalić?) - musiałem go wymienić na inny, więc dolutowałem go do poprzednich przewodów z lenistwa. Efekt jest taki, że przewód jest za długi oraz sam oplot kablowy trochę za szeroki i blokuję wylot powietrza. Na takie rzeczy trzeba jednak zwracać uwagę
Na post w szkole druciarstwa zasługuję fakt, że zwyczajnie przyłapałem drutem ten przewód, żeby odsłonić wylot powietrza
Kolejne wydruki - tym razem kostki kalibracyjne.
Na zielonej widać ubytek to właśnie z powodu niedostatecznego chłodzenia. Dodatkowo raft za blisko.
Na czarnej kostce brak widocznych problemów, jednak widać ciekawy wzór, który jest spowodowany pracą silnika (który podając filament lekko wibruję) - nie wiem czym to jest spowodowane, ale obstawiałbym za mocny docisk radełka? Jak ktoś wie to niech się śmiało podzieli tą informacją
Jak narazie największy wydruk trwał 2h Jak widać płyta betonowa pod spodem - drukarka przez to jest naprawdę cicha (nie słychać jej pracy w drugim pokoju)
Wiem co sobie pomyśleliście... Otóż, stoły bez podgrzewania z zamontowaną naklejką adhezyjną smaruję rozpuszczonym wikolem (z wodą), który tworzy cienką warstwę pomiędzy plastikiem i matą, wtedy łatwiej jest zdjąć element - a takie podkładki trzymają PLA jak szalone Minusem jest wiecznie uwalony stół.
Planuję dodać podgrzewany stół (nawet kupiłem już grzałkę), ale zamontuje ją przy okazji przebudowy osi Y.
Foty detalu z bliska:
Efekt końcowy:
Wszystko spowodowane było tym, że popełniłem błąd podczas podłączania czujnika i chyba się spalił (jeżeli tam sie jest co upalić?) - musiałem go wymienić na inny, więc dolutowałem go do poprzednich przewodów z lenistwa. Efekt jest taki, że przewód jest za długi oraz sam oplot kablowy trochę za szeroki i blokuję wylot powietrza. Na takie rzeczy trzeba jednak zwracać uwagę
Na post w szkole druciarstwa zasługuję fakt, że zwyczajnie przyłapałem drutem ten przewód, żeby odsłonić wylot powietrza
Kolejne wydruki - tym razem kostki kalibracyjne.
Na zielonej widać ubytek to właśnie z powodu niedostatecznego chłodzenia. Dodatkowo raft za blisko.
Na czarnej kostce brak widocznych problemów, jednak widać ciekawy wzór, który jest spowodowany pracą silnika (który podając filament lekko wibruję) - nie wiem czym to jest spowodowane, ale obstawiałbym za mocny docisk radełka? Jak ktoś wie to niech się śmiało podzieli tą informacją
Jak narazie największy wydruk trwał 2h Jak widać płyta betonowa pod spodem - drukarka przez to jest naprawdę cicha (nie słychać jej pracy w drugim pokoju)
Wiem co sobie pomyśleliście... Otóż, stoły bez podgrzewania z zamontowaną naklejką adhezyjną smaruję rozpuszczonym wikolem (z wodą), który tworzy cienką warstwę pomiędzy plastikiem i matą, wtedy łatwiej jest zdjąć element - a takie podkładki trzymają PLA jak szalone Minusem jest wiecznie uwalony stół.
Planuję dodać podgrzewany stół (nawet kupiłem już grzałkę), ale zamontuje ją przy okazji przebudowy osi Y.
Foty detalu z bliska:
Efekt końcowy:
Abys, seler1500
Re: TinyCart (-y) dziennik budowy JGFTW
Chyba nie widziałeś uwalonego stołu ....
Do PLA w 90% przypadków nie ma sensu grzać IMHO (choć rozumem że niektórzy lubią).
Do PLA w 90% przypadków nie ma sensu grzać IMHO (choć rozumem że niektórzy lubią).
Motto na dziś: "How may I abuse you?"
- JGFTW
- Drukarz
- Postów w temacie: 27
- Posty: 1336
- Rejestracja: 14 sie 2019, 05:19
- Lokalizacja: Wrocław
- Drukarka: Ender 3 v3 SE
- x 710
Re: TinyCart (-y) dziennik budowy JGFTW
Ostatnio drukowałem na maszynie różne rzeczy i teraz rzutem na taśmę powrzucam parę fotek z postępu
Pokrętła regulujące stołu do CR10: Jak narazie największy wydruk zrobiony to 4h kubek: Sprawdzałem również prawie całe pole drukując adapter mocowanie na wentylator do starego kompa (niestety nie mam foty przed zamontowaniem):
Ostatnio dorwałem próbkę PETG od Fiberology, więc postanowiłem zaryzykować i puściłem parę rzeczy:
O dziwo udało się wydrukować z PETG bez podgrzewanego stołu
Muszę coś więcej z tego materiału podrukować na tej drukarce
PS Klasycznie zdjęcia rozmazane
Pokrętła regulujące stołu do CR10: Jak narazie największy wydruk zrobiony to 4h kubek: Sprawdzałem również prawie całe pole drukując adapter mocowanie na wentylator do starego kompa (niestety nie mam foty przed zamontowaniem):
Ostatnio dorwałem próbkę PETG od Fiberology, więc postanowiłem zaryzykować i puściłem parę rzeczy:
O dziwo udało się wydrukować z PETG bez podgrzewanego stołu
Muszę coś więcej z tego materiału podrukować na tej drukarce
PS Klasycznie zdjęcia rozmazane
- JGFTW
- Drukarz
- Postów w temacie: 27
- Posty: 1336
- Rejestracja: 14 sie 2019, 05:19
- Lokalizacja: Wrocław
- Drukarka: Ender 3 v3 SE
- x 710
Re: TinyCart (-y) dziennik budowy JGFTW
Minęło trochę czasu od ostatniego wpisu. Przez ten czas drukarka radziła sobie bardzo dobrze. Drukowałem praktycznie tylko PLA - sądzę, że 10kg kurzołap i pierdół będzie Właściwie sprzęt był w stanie niezmienionym odkąd go poskładałem (w połowie 2020 - szybko zleciało...)
Trochę nuda, nic się psuję, drukuję bez większych problemów - jedynie tego podgrzewanego stołu trochę brakuję, bo przy większych elementach zdarza się podwinąć rogi.
Także wymieniam stół i być może przeprojektuję oś Y.
Przy okazji rozgrzebania całej drukarki postanowiłem przetestować jedną rzecz, która chodziła mi po głowie od dłuższego czasu - pas napędowy na osi Y, który będzie usuwał wydruk po jego zakończeniu.
Inspiracją był ten artykuł: https://hackaday.io/project/114738-auto ... 3d/details
Którego inspiracją zapewne był Thing-o-matic od Makerbota (https://www.thingiverse.com/thing:4973), a idąc wcześniej pewnie dałloby się znaleźć patent Stratasys na to rozwiązanie... tak czy inaczej realizacja rozwiązania, o której myślę wygląda tak:
Pokrótce:
- stół jest nieruchomy, przymocowany do ramy
- pas do którego przykleja się wydruk jest ruchomy i jest osią Y
- silnik (lub dwa) napędza koło pasowe (lub dwa) zamieszczone na końcu osi
Czyli jest to zwykła i3 - modyfikacja skupia się jedynie na usuwaniu wydruku i nie dążę do "nieskończonej osi Y/Z"
(jakby to było corexy to zrobiłbym oczywiście dodatkową oś do wysuwania/usuwania wydruków - uważam to za najlepsze rozwiązanie [jak w thing-o-matic], zamiast całej osi Y)
Obecnie stoję przed wyborem modelu koła pasowego - czy iść w kierunku zębatego rdzenia z PETG i pasującej obręczy z TPU czy gładkiego rdzenia z PETG, które będzie potraktowane z wierzchy gumą w sprayu (ta jest do 90°C: https://allegro.pl/oferta/blue-car-guma ... 9980090729) Skłaniam się co do pierwszej opcji, ale chciałbym poznać waszę zdanie.
Zapewne TPE byłoby lepsze, ale miałem wątpliwości czy da się coś takiego wysokiego wydrukować z tego materiału (jeszcze na drukarce bramowej), zresztą tak jak rozmawiałem to nie tylko ja.
Mam TPU 55D - trochę śliskie, ale może się nada.
Zastanawiam się nad nową gumą od fiberology: https://fiberlogy.com/en/fiberlogy-fila ... tflex-40d/
Testował ktoś? Przede wszystkim czy uda się wydrukować walec o wysokości ok 100mm z filamentu o twardości 40D?
Czytałem wątek o pasie z TPU i chce zastosować takie fazowanie: Dajcie znać co sądzicie o tym rozwiązaniu.
Trochę nuda, nic się psuję, drukuję bez większych problemów - jedynie tego podgrzewanego stołu trochę brakuję, bo przy większych elementach zdarza się podwinąć rogi.
Także wymieniam stół i być może przeprojektuję oś Y.
Przy okazji rozgrzebania całej drukarki postanowiłem przetestować jedną rzecz, która chodziła mi po głowie od dłuższego czasu - pas napędowy na osi Y, który będzie usuwał wydruk po jego zakończeniu.
Inspiracją był ten artykuł: https://hackaday.io/project/114738-auto ... 3d/details
Którego inspiracją zapewne był Thing-o-matic od Makerbota (https://www.thingiverse.com/thing:4973), a idąc wcześniej pewnie dałloby się znaleźć patent Stratasys na to rozwiązanie... tak czy inaczej realizacja rozwiązania, o której myślę wygląda tak:
Pokrótce:
- stół jest nieruchomy, przymocowany do ramy
- pas do którego przykleja się wydruk jest ruchomy i jest osią Y
- silnik (lub dwa) napędza koło pasowe (lub dwa) zamieszczone na końcu osi
Czyli jest to zwykła i3 - modyfikacja skupia się jedynie na usuwaniu wydruku i nie dążę do "nieskończonej osi Y/Z"
(jakby to było corexy to zrobiłbym oczywiście dodatkową oś do wysuwania/usuwania wydruków - uważam to za najlepsze rozwiązanie [jak w thing-o-matic], zamiast całej osi Y)
Obecnie stoję przed wyborem modelu koła pasowego - czy iść w kierunku zębatego rdzenia z PETG i pasującej obręczy z TPU czy gładkiego rdzenia z PETG, które będzie potraktowane z wierzchy gumą w sprayu (ta jest do 90°C: https://allegro.pl/oferta/blue-car-guma ... 9980090729) Skłaniam się co do pierwszej opcji, ale chciałbym poznać waszę zdanie.
Zapewne TPE byłoby lepsze, ale miałem wątpliwości czy da się coś takiego wysokiego wydrukować z tego materiału (jeszcze na drukarce bramowej), zresztą tak jak rozmawiałem to nie tylko ja.
Mam TPU 55D - trochę śliskie, ale może się nada.
Zastanawiam się nad nową gumą od fiberology: https://fiberlogy.com/en/fiberlogy-fila ... tflex-40d/
Testował ktoś? Przede wszystkim czy uda się wydrukować walec o wysokości ok 100mm z filamentu o twardości 40D?
Czytałem wątek o pasie z TPU i chce zastosować takie fazowanie: Dajcie znać co sądzicie o tym rozwiązaniu.
Abys
- JGFTW
- Drukarz
- Postów w temacie: 27
- Posty: 1336
- Rejestracja: 14 sie 2019, 05:19
- Lokalizacja: Wrocław
- Drukarka: Ender 3 v3 SE
- x 710
Re: TinyCart (-y) dziennik budowy JGFTW
Prace trwają...
Stół wycięty z 4mm alu: Dorobione dodatkowe mocowania koła napędowego oraz drukarka dostała jakies przypadkowe dwie płyty z PE, żeby nie jeździła jak czołg to trzeba było ją podnieść. Akurat miałem takie dwie płyty, więc rozwiązanie quick'n'dirty jak na tej projekt przystało. Całość na tym etapie wygląda tak:
Co do napędu to postawiłem na rozwiązanie koła napędowego złożonego ze rdzenia (PETG) i obwódki gumowej (TPU 55D).
Pasuję oczywiście za 10 razem Wydrukowałem obwódki (wysokość 105mm) - nie wyszło idealnie, ale chyba akceptowalnie. Jak na mój pierwszy wydruk z TPU większy niż powiedzmy kilkanaście gram to obeszło się bez dramatu (każdy drukowal się 16 godzin i waży jakieś 150g):
Niestety rdzeń się skaszanił, 300g do kosza przez moje lenistwo, bo głowica mi się rozszczelniła i zamiast odrazu ją porządnie wyczyścić, a później skręcić to tylko dokręciłem na ciepło, oczywiście skapnął glut i doprowadził do przesunięcia warstw:
Nie polecam testować swojego szczęścia z takimi długimi wydrukami - zazwyczaj się ten test oblewa
Kolejny za naście godzin...
Stół wycięty z 4mm alu: Dorobione dodatkowe mocowania koła napędowego oraz drukarka dostała jakies przypadkowe dwie płyty z PE, żeby nie jeździła jak czołg to trzeba było ją podnieść. Akurat miałem takie dwie płyty, więc rozwiązanie quick'n'dirty jak na tej projekt przystało. Całość na tym etapie wygląda tak:
Co do napędu to postawiłem na rozwiązanie koła napędowego złożonego ze rdzenia (PETG) i obwódki gumowej (TPU 55D).
Pasuję oczywiście za 10 razem Wydrukowałem obwódki (wysokość 105mm) - nie wyszło idealnie, ale chyba akceptowalnie. Jak na mój pierwszy wydruk z TPU większy niż powiedzmy kilkanaście gram to obeszło się bez dramatu (każdy drukowal się 16 godzin i waży jakieś 150g):
Niestety rdzeń się skaszanił, 300g do kosza przez moje lenistwo, bo głowica mi się rozszczelniła i zamiast odrazu ją porządnie wyczyścić, a później skręcić to tylko dokręciłem na ciepło, oczywiście skapnął glut i doprowadził do przesunięcia warstw:
Nie polecam testować swojego szczęścia z takimi długimi wydrukami - zazwyczaj się ten test oblewa
Kolejny za naście godzin...
Andrzej_W, dziobu, aaannnd, Elhape, Abys
- JGFTW
- Drukarz
- Postów w temacie: 27
- Posty: 1336
- Rejestracja: 14 sie 2019, 05:19
- Lokalizacja: Wrocław
- Drukarka: Ender 3 v3 SE
- x 710
Re: TinyCart (-y) dziennik budowy JGFTW
Powoli do przodu
Udało się wydrukować te dwa największe elementy oraz kilka dystansów pod łożyska: Dystanse oczywiście idą na wał: Oba elementy: Po złożeniu:
Udało się wydrukować te dwa największe elementy oraz kilka dystansów pod łożyska: Dystanse oczywiście idą na wał: Oba elementy: Po złożeniu:
dziobu, emartinelli, aaannnd, morf, Abys
- JGFTW
- Drukarz
- Postów w temacie: 27
- Posty: 1336
- Rejestracja: 14 sie 2019, 05:19
- Lokalizacja: Wrocław
- Drukarka: Ender 3 v3 SE
- x 710
Re: TinyCart (-y) dziennik budowy JGFTW
Długo nie było wpisu, ponieważ napotkałem problem, którego do tej pory nie udało mi się rozwiązać.
Otóż zamontowałem stół, koła i pasek ze stali nierdzewnej, całość prezentuję się tak: Problem jest z paskiem, który ucieka (na lewo/prawo - wspina się po fazach, blokuję się), zdaję się, że wieloskładnikowy problem, bo dodatkowo spada z mocowania pasek napędowy po jednej stronie (tylniej).
Próbowałem to regulować ręcznie, poprzez dodanie stoperów tej samej grubości na każdym mocowaniu.
Jednak albo wciąż jest nierówno (przedni i tylni wał nie są równolegle) albo pasek jest krzywo zamontowany (też możliwe).
Posiedze nad tym dzisiaj, ale w przypadku niepowodzenia przyszłość projektu wisi na włosku.
Jeżeli macie jakieś rady czy przemyślenia albo coś mam doprecyzować, żebyście byli w stanie coś doradzić to zamieniam się w duże ucho
Otóż zamontowałem stół, koła i pasek ze stali nierdzewnej, całość prezentuję się tak: Problem jest z paskiem, który ucieka (na lewo/prawo - wspina się po fazach, blokuję się), zdaję się, że wieloskładnikowy problem, bo dodatkowo spada z mocowania pasek napędowy po jednej stronie (tylniej).
Próbowałem to regulować ręcznie, poprzez dodanie stoperów tej samej grubości na każdym mocowaniu.
Jednak albo wciąż jest nierówno (przedni i tylni wał nie są równolegle) albo pasek jest krzywo zamontowany (też możliwe).
Posiedze nad tym dzisiaj, ale w przypadku niepowodzenia przyszłość projektu wisi na włosku.
Jeżeli macie jakieś rady czy przemyślenia albo coś mam doprecyzować, żebyście byli w stanie coś doradzić to zamieniam się w duże ucho
Abys