Przyszły wspomniane wyżej części, ale po rozebraniu osi Z stwierdziłem,
że nie ma to sensu, czekam na nową śrubę. Kręcąc obecną czuję, jak kulki skrobią w pewnych pozycjach, to nie zadziała. Kiedy paczka przyjdzie, nie wiadomo - sytuacja jest jaka jest
Doszedłem do wniosku, że śrubę mogłem wygiąć sam przez lekko krzywy montaż bloku łożyskującego BK10, to jest blok ten opiera się tylko na połowie profilu (czerwone poniżej) i górna krawędź (zielone) mogła być lekko ściągana do środka, przez co śruba byłaby wybaczana w kierunku stołu - ale nie wiem czy to możliwe, żeby tak wygiąć śrubę kulową 12mm. Tak czy inaczej, stwierdziłem, że mi się to nie podoba, więc mam zamiar dołożyć dystanse 2mm ze stali, by zwiększyć powierzchnię kontaktu blok - rama.
Działam też jeżeli chodzi o montaż taśmy FFC:
Za to rozkręciłem ramę i skręciłem na gotowo z kątownikami. Wygląda trochę lepiej i jest niezniszczalna. Wszystko jeździ gładko
Wracając do stołu i zabezpieczenia, pobawiłem się w LTspice, potem wpadłem na pomysł i jest to:
Funkcje:
-przekaźnik uruchamia się wraz z zasilaczem drukarki i podaje napięcie na SSR (zielona dioda się świeci)
-termistor przyczepiony jest do stołu. Po przekroczeniu wartości granicznej (~150 stopni) dzieją się:
- -pomarańczowy LED świeci, jak temperatura spadnie - gaśnie
-czerwony LED świeci dopóki nie będzie hard resetu
-buzzer piszczy dopóki nie będzie hard resetu
-przekaźnik się rozłącza dopóki nie będzie hard resetu
Hard reset robi się poprzez naciśnięcie guzika bądź wyłączenie zasilania na parę sekund.
Co ciekawe, udało mi się zrobić tak (przynajmniej według symulacji), że zarówno zwarcie się termistora jak i odpięcie/uszkodzenie kabla spowoduje zadziałanie zabezpieczenia
Ktoś spyta, czemu nie bezpiecznik termiczny? A bo nie chcę prowadzić dodatkowego kabla 230V, bo takie bezpieczniki mają duży rozmiar i montowanie ich do grzałki silikonowej jest niewygodne, bo chciałem się pobawić i tak dalej... Schemat w zip. Układ jest w pełni analogowy, więc bardzo niezawodny.
Zrobiłem prosty fan duct, żeby móc już coś sensownego drukować z PLA:
Nic specjalnego, prosty, łatwy i szybki.
Przygotowuje się psychicznie do rozplanowania elektroniki:
A do stołu postanowiłem zrobić prowadnicę kabli...
Zacząłem też powoli rozglądać się za zleceniem wycięcia pleksy na obudowę, mam już jakąś wycenę.
Wszystko powoli do przodu, ale jak drukować się nie da i trzeba czekać to trochę się nie chce.