Cura 2.5.0 nagle przestała działać

[szerwi]

Witam,

Wczoraj Cura 2.5.0 działała mi poprawnie, dzisiaj włączam i przy cięciu modelu cały czas piszę "Slicing..." i nic się nie dzieje. Restart komputera nie pomógł, przeinstalowanie programu też, wersja beta 2.6.0 także nie działa. Ktoś spotkał się z takim problemem i wie jak go naprawić?

[FlameRunner]

Czy przy cięciu odpala się curaengine?
Czy curaengine coś robi - zmienne użycie procesora, zmienne użycie RAM?

Brzmi trochę jakby jakiś antywirus, HIPS czy inny auto-sandbox ześwirował - posprawdzaj logi.

[szerwi]

Wyłączyłem antywirusa i tadam, działa! Resetuję komputer żeby z powrotem się włączył (nie wiem czemu nie chce się włączyć bez resetu kompa) i zobaczę czy będzie działało.

[szerwi]

Antywirus sam mi włączył zaporę systemową i były dwie na raz, systemowa i od antywirusa. Wyłączyłem tą od antywirusa i działa. Dzięki FlameRunner za pomoc

[Berg]

ale idiotyzm z tymi antywurusami. Nie mam programu antywirusowego na kompie od czasów Windows XP

[kretu]

Też tak robiłem do czasu jak ostatnio nie dość że zainfekowało mi router z najnowszymi aktualizacjami a następnie kompa szefowej uratował antywirus który co prawda wirusa wpuścił i nie był w stanie usunąć ale skutecznie blokował próby szyfrowania dysku. A mail którym się dostał był wyjątkowo dobrze napisany i dopasowany "pod klienta" więc na jej miejscu pewnie też bym go otworzył.