Nie. Nikt tu nie potrzebuje błyszczeć. Niejako jako jeden z tych niesfornych 'zarozumialców' z różnych forum dodam, że w ostatnich 30-tu latach działalności w Internecie widziałem niejeden taki, jak twój, lub podobny cytat i uwagi.guzio14 pisze: @tig33r jeśli nie masz nic sensownego i wnoszącego do próśb w postach i pytaniach, to nie pisz byle by zabłysnąć.
Wszystko zależy od sytuacji. Od chwili, momentu, rodzaju pytania i typu pytającego.
Reszta to tylko domniemania i czasem pitolenie. A często też tzw. 'urban legends'...
A wiele osób w Polsce obecnie bardzo łatwo krytykuje innych za chwilowy i swój tylko problem, nie pokazując - dla równowagi - ile innych zostało sprawnie rozwiązanych.
Koledzy próbują cię nakierować. I to nie jest zarozumialstwo. Bo takich pytań padło już tysiące.
Spróbuj postawić się w tej pozycji... Potem wróć. Ale bez nastawienia - ja żądam odpowiedzi...
Ludzie poświęcają czas dla rodzin, żeby tu gadać. Nie będę pierdolił, ale tak jest w życiu.