Hej!
Przez swoją głupotę usmażyłem płytę 4.2.2 od Creality. Konkretnie przy włączonej płycie zwarłem na ułamek sekundy kluczem piny wentylatora hot endu. Iskra była konkretna, aż ślad na kluczu został Ku mojemu zdziwieniu po wyłączniu i włączeniu wszystko działało - drukarka wstała normalnie. Skończyłem wszystko składać, odłaczyłem od zasilania i przeniosłem na jej normalne miejsce i... już się nie uruchomiła. Wiatrak hotendu się kręci, wyświetlacz jest podświetlany, ale nigsy nic się nie pojawia na nim i klipper nie może się połączyć z drukarką. Wygląda na to, że płyta "prawie" to przeżyła. Ktoś ma pomysł co mogło paść i co sprawdzić?
Zwarcie w płycie creality 4.2.2
- Rozarh
- Drukarz
- Postów w temacie: 1
- Posty: 585
- Rejestracja: 12 kwie 2021, 10:45
- Lokalizacja: opolskie
- Drukarka: Fenix, A20M, TT1SM..
- x 236
Re: Zwarcie w płycie creality 4.2.2
A nie zwarłeś czegoś przy wkładaniu? Taka elektronika albo się usmaży od razu albo działa. Może czasem wadliwie i nie wszystko. Wyjmij ją jeszcze raz i sprawdź poza drukarką. Może też coś źle podłączyłeś?
Parafrazując wpis by artusiek:
Nie chcesz grzebać? Kup Prusę lub Bambu Labs
Kupiłeś coś co dopieszczasz? Naucz się grzebać!!!
Nie chcesz grzebać? Kup Prusę lub Bambu Labs
Kupiłeś coś co dopieszczasz? Naucz się grzebać!!!
Re: Zwarcie w płycie creality 4.2.2
Płyta nie była nawet wyjęta, zwarłem piny witraka we wtyczce przy hotendize, którą sobie sam dorobiłem, żeby łątiwej móc wszystko odłączyać i wymieniać. I zwarłem tepiny wymieniając dyszę :facepalm