reprapy.pl

... zasilacz z Alledrogo

Uwaga, on ma pin do komunikacji z laptopem.
Nie wiem, jak to dokładnie działa. Być może trzeba ten zasilacz przerabiać, żeby ot tak dawał całe 12 A.

On wcale taki mały nie jest choć w drukarce pewnie fajnie się schowa w dodatku nie grzeje się tak mocno
Mam 2 takie ale oba zajęte. Sterowanie jest bo dell wykrywa podpięty model zasilacza ( 1-wire )

Kolega z Heli-Team ma ten zasilacz, i działa bez dodatkowych przeróbek

Tak teraz pomyślałem że chyba nawet lepiej byłoby zamiast tego dać z X-BOXa 203W co prawda 12V ale można łatwo podciagnąc do 13.4V.
Troszkę inna kostka poprostu

A nie lepiej taki https://allegro.pl/zasilacz-do-tasm-led ... 59268.html albo taki https://allegro.pl/zasilacz-led-24v-15a ... 7091308446 ? mam ten 250W i fajnie się zmieścił, tylko wentylator warto by wymienić

Podejrzewam, że jakość wykonania (projekt elektroniki i same elementy, zabezpieczenia itp), są dużo lepsze w sprzęcie Della czy Microsoftu.
Jakość napięcia wyjściowego (wynikająca z projektu elektroniki, ale też z potrzeby) prawdopodobnie też (zasilacz do LED-ów może siać harmonicznymi jak diabli i LED-om to nie przeszkadza, a drukarce już niekoniecznie).
.... ale to musiałby jakiś dobry elektronik potwierdzić czym się takie (konkretnie) zasilacze dokładnie różnią w środku.

Ja w jednej z drukarek używam: https://allegro.pl/dell-adp-220ab-12v-1 ... 44513.html . Daje radę tylko też taki mały nie jest

Ja na zasilacze do LED`ów jestem mocno uczulony gdyż na oscyloskopie to jest jedno wielkie wysypisko. One powodują tak ogromny syf w sieci że strach. Krótkofalowcy ich nienawidzą
Tego nawet nie da się porządnie filtrować. Na plus dla zasilaczy Della i Microsoftu przemawia ich bezgłośna praca, jakość wykonania ekranów i użytych elementów w środku.

Kiedyś czytałem artykuł (już nie pamiętam gdzie) porównujący budowę i wykonanie kilku różnych zasilaczy do starych iPhone czy iPad - te od Apple były dużo bardziej skomplikowane i dawały lepsze napięcia. Ale ze względu na użytą elektronikę po prostu musiały odpowiednio kosztować. Te chińskie były różnej ceny i jakości. Niektóre wręcz groźne dla podłączanych urządzeń (a to zupełnie inne prądy były przecież - 5V / 1-2A).

IMHO sprzęt z demobilu (poleasingowe zasilacze) prezentuje sobą więcej niż cena za którą jest wystawiony. Te chińskie wprost przeciwnie.

.... a znajomej poszło z dymem mieszkanie: spalił się pokój i kuchnia (spała w 2-gim pokoju) - przyczyną była ładowarka do telefonu (nie wiem czy firmowa czy chińska niestety, ale mam małą fobię od tego czasu).

PS.: nie twierdzę że zasilacze do LED-ów są złe. Do LED-ów są OK. Ale do innej elektroniki już niekoniecznie. Nawet w nazwie mają: "do LED-ów" a nie: "do zasilania procesorów i skomplikowanej elektroniki".