kupiłem MacBooka i żałuję...

Rozmowy na luzie np. o pogodzie lub śmiesznych kotach
Awatar użytkownika
marek91
Administrator
Postów w temacie: 7
Posty: 2563
Rejestracja: 15 kwie 2016, 21:22
Lokalizacja: Gostyń
x 1208
Kontakt:

kupiłem MacBooka i żałuję...

Post autor: marek91 »

Anraf... dwa miesiące temu kupiłem MacBooka i żałuję...
... że kupiłem tak późno... tyle czasu zmarnowane na windowsie.

// Temat wydzielony stąd: viewtopic.php?f=15&t=1244&p=20955#p20466
// FR
Awatar użytkownika
anraf1001
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 1
Posty: 1509
Rejestracja: 30 gru 2016, 11:43
Lokalizacja: Gniezno
Drukarka: Hypercube Evo
x 182

Re: RE: Re: O slicerze Simplify3D i modelu biznesowym producenta

Post autor: anraf1001 »

marek91 pisze:Anraf... dwa miesiące temu kupiłem MacBooka i żałuję...
... że kupiłem tak późno... tyle czasu zmarnowane na windowsie.
No i o tym mówię. Kupiłeś mimo ceny bo miał coś czego nie ma żaden inny laptop. Tak samo jest z S3D. :-)
;) Pozdrawiam, Andrzej ;)
Drukarki: Hypercube Evolution :cool2:
Prusa ala Haribo/Mk3 :cool2:

Wsiadając do taksówki mówię: "G28"
Awatar użytkownika
DVJCODEC
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 2
Posty: 227
Rejestracja: 19 kwie 2016, 10:10
x 64
Kontakt:

Re: O slicerze Simplify3D i modelu biznesowym producenta

Post autor: DVJCODEC »

marek91 pisze:Anraf... dwa miesiące temu kupiłem MacBooka i żałuję...
... że kupiłem tak późno... tyle czasu zmarnowane na windowsie.
Marek, poczekam aż zmienisz zdanie ;)
Od momentu zmiany procków z powerpc na intela prawdę mówiąc macbook niczym się nie różni od PC dobrej klasy. Mit apple dawno temu umarł. Nawet z prockami powerpc laptopy apple startowały dłużej, wszystko się dłużej ładowało itp (robiłem testy porównawcze z produktami IBM-a).
Jak to powiedział mój amerykański kolega: macbooka w USA kupują ci, których jara design i jabłko na obudowie, ale do pracy ludzie kupują PC na windowsie.
SQ9KRD, samezrp, WillingMagic, chemik72
Awatar użytkownika
morf
Drukarz
Postów w temacie: 1
Posty: 3204
Rejestracja: 17 sty 2017, 12:28
Drukarka: Reprapy, Prusa MK3S
x 1578

Re: O slicerze Simplify3D i modelu biznesowym producenta

Post autor: morf »

Robi sie niebezpiecznie z s3d temat zmigrowal na apple vs win vs linux :-)
Done is better than perfect.
Awatar użytkownika
marek91
Administrator
Postów w temacie: 7
Posty: 2563
Rejestracja: 15 kwie 2016, 21:22
Lokalizacja: Gostyń
x 1208
Kontakt:

Re: O slicerze Simplify3D i modelu biznesowym producenta

Post autor: marek91 »

Fabrykator.pl pisze: (robiłem testy porównawcze z produktami IBM-a).
Krzysiek, mam jedno pytanie, 100% na serio, czy jest coś na czym się nie znasz, czego nie testowałeś, nie miałbyś pojęcia... etc.? :lol: :good:

W firmie mamy w tej chwili dwa ultrabooki, jeden to HP (nie wiem jaki) drugi to Mac. (+ oczywiście cała masa "zwykłych" laptopów)
Cenowo, Mac był 300zł droższy niż HP, niestety pod względem działania jak i designu HaPek ma na noc.
Obok MacBooka trochę wygląda jak chińska, lekko przygrubawa i miejscami niedopracowana podróbka.

Co do czasu uruchamiania, Maca się nie wyłącza bo nie ma po co - zamykasz klapę, po otwarciu komp wstaje po 2 sekundach, jeśli twój komp z windowsem wstaje po 1,7 sekundy to fejnie.... tylko to jak porównywanie jakim ciężarem można obciążyć rame drukarki - bez sensu.

Nie da się pracować na macu? A co ja robię od 2 miesięcy? :roll:
Argument dziwny... :roll:
Awatar użytkownika
virgin71
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 2
Posty: 2581
Rejestracja: 19 kwie 2016, 23:07
Lokalizacja: Wrocław
Drukarka: Ultimaker | U30
x 497
Kontakt:

Re: O slicerze Simplify3D i modelu biznesowym producenta

Post autor: virgin71 »

Włączę się w offtop. Pracuję ma Maku od 2006 roku, czyli od przejścia na Intel. Jak kupiłem kompa, to wstawał w 25 sekund, mój HP (model biznesowy, Compaq) z WInXP potrzebował wtedy minutę więcej. Jak weszły SSD, to Mac wstawał 10s, Win7 wstawał jakieś 25s. Na dodatek Win po budzeniu cierpi na różne przypadłości, Mac nie. Ja otwieram klapę i pracuję.
Pracuję wyłącznie na makach (tzn. mam też Win PC, ale to bardziej dla poznawania nowości w Win i na Linuksach) od 11 lat i nie spotykam się z problemami, z którymi mierzę się na WinPC. Oczywiście Maki mają wady, ale cóż... są to wady mniejsze niż na kompach w windą.
Odchodziłem od Maka już wiele razy i winda sprowadza mnie na ziemię. Skutecznie, co jakiś czas.
Fajne ultrabooki HP kosztują 7 klocków. W tej cenie kupisz Maka i pomimo nieraz słabszych parametrów (w tej cenie) dostajesz sprzęt sprawniejszy w pracy. Stąd też tak duży odsetek macOS wśród webdeveloperów.
McKee pisze: PS2.: Może masz rację, Cuda mnie odrzuciła dawno temu i nowych wersji nie widziałem, nie używam, nie wiem co się zmieniło (ale "cięcie na żywo" to jedna z opcji które jako pierwsze wyłączałem - nie dało się z tym pracować).
Polecam spróbować. Mnie Cura odrzuciła na początku istnienia Ultimakera i drukowałem Slic3rem bardzo długo. Później sprawdziłem Curę 14 i niemal nie padłem z wrażenia. Do dzisiaj to mój ulubiony slicer. Co do cięcia na żywo - też to wyłączam, bo to jakaś koszmarna opcja.
Awatar użytkownika
dziobu
Zasłużony
Postów w temacie: 8
Posty: 8909
Rejestracja: 28 gru 2016, 16:38
Drukarka: ZMorph 2.0(S)
x 5843
Kontakt:

Re: O slicerze Simplify3D i modelu biznesowym producenta

Post autor: dziobu »

virgin71 pisze:Włączę się w offtop. Pracuję ma Maku od 2006 roku, czyli od przejścia na Intel. Jak kupiłem kompa, to wstawał w 25 sekund, mój HP (model biznesowy, Compaq) z WInXP potrzebował wtedy minutę więcej. Jak weszły SSD, to Mac wstawał 10s, Win7 wstawał jakieś 25s. Na dodatek Win po budzeniu cierpi na różne przypadłości, Mac nie. Ja otwieram klapę i pracuję.
Zawsze się zastanawiałem - co Wy robicie z tymi komputerami? Jak wygląda praca kogoś kto go włącza i wyłącza co chwile żeby te kilka sekund miało znaczenie? Mój obecny startuje 12-14 sekund (i o kilka mniej bez stacji dokującej) ale uruchamiam go średnio raz dziennie (chyba że chodzi o usypianie, wtedy spokojnie mam 2-3 sekundy). Czasem zostaje na noc.
A bateria, jak się okazało, wystarcza na prawie 12h pisania programu i wifi więc nie mam po co go wyłączać.

Natomiast co mnie w sumie zastanawia:
programami i urządzeniami zajmuje się prawie 20 lat. Większość osób z którymi mam kontakt ma iPhone i inne Maki. Ale jak co do czego to magazyn, księgowość, laboratoria i same urządzenia - na Windowsie. W całym tym czasie tylko RAZ ktoś mnie zapytał czy program zadziała na Linuxie i RAZ czy będzie wersja na iPhone. Może i to działa lepiej, ale przemysł stoi na czymś innym.

Wiem że do pisania softu na Maki trzeba mieć Maka (swoją drogą to logiczne) i chętnie bym sobie jakiegoś kupił. Ale po co skoro nike tego nie chce...[/quote]
virgin71 pisze:Polecam spróbować. Mnie Cura odrzuciła na początku istnienia Ultimakera i drukowałem Slic3rem bardzo długo. Później sprawdziłem Curę 14 i niemal nie padłem z wrażenia. Do dzisiaj to mój ulubiony slicer. Co do cięcia na żywo - też to wyłączam, bo to jakaś koszmarna opcja.
Zachęcony opiniami aż spróbowałem.
Jest szybsza niż kiedyś. Za to wciąż jest imho beznadziejnie brzydka i nieczytelna. I brakuje ręcznym supportów. No ale co kto lubi.
Awatar użytkownika
marek91
Administrator
Postów w temacie: 7
Posty: 2563
Rejestracja: 15 kwie 2016, 21:22
Lokalizacja: Gostyń
x 1208
Kontakt:

Re: O slicerze Simplify3D i modelu biznesowym producenta

Post autor: marek91 »

No niestety, nie wszystko jest na maca dostępne.
Programy księgowe to inna bajka... sporo programów działa w przeglądarce.
Jedyne co do tej pory mnie denerwuje to brak programów stricte giełdowych na maca (oczywiście w polskich bankach), online też nie mogę notowań odpalić bo jest jakiś problem z javą. Jak na razie jest to dla mnie jedyna rzecz która daje Mac'owi minusa :)
Awatar użytkownika
dziobu
Zasłużony
Postów w temacie: 8
Posty: 8909
Rejestracja: 28 gru 2016, 16:38
Drukarka: ZMorph 2.0(S)
x 5843
Kontakt:

Re: O slicerze Simplify3D i modelu biznesowym producenta

Post autor: dziobu »

marek91 pisze:No niestety, nie wszystko jest na maca dostępne.)
No widzisz. A mnie już brakuje prawie wszystkiego.
Zresztą - po co mi Mak jak mi płacą za pisanie na Windowsa ;p Nawet teraz, gdy głównie już piszę na uC to nie spotkałem jeszcze żeby ktoś jakieś urządzenie do Maka podpiął. Po prostu nie ta branża, nie te potrzeby.
Nawet wydajnościowo nie mam co z przenośnych Maków dobierać ;/
Awatar użytkownika
marek91
Administrator
Postów w temacie: 7
Posty: 2563
Rejestracja: 15 kwie 2016, 21:22
Lokalizacja: Gostyń
x 1208
Kontakt:

Re: O slicerze Simplify3D i modelu biznesowym producenta

Post autor: marek91 »

Po prostu nie ta branża, nie te potrzeby.
Od tego trzeba było zacząć. :smile2:
ODPOWIEDZ

Wróć do „O wszystkim i o niczym”