Niezbędny przy każdej drukarce...

[FlameRunner]

W Leroy Merlin na półkach z rozpuszczalnikami mają takie dziwne gaśnice z wysięgnikiem które pod wpływem temperatury uruchamiają się samoczynnie.

Czyli zaczyna gasić, jak już jest za późno.
Nie jak kable dymią, nie jak jest drobny płomień gdzieś, tylko jak już się dobrze hajcuje.

[dragonn]

Ważne że zacznie gasić . Lepszy rydz niż nic.

[samezrp]

Ktoś zgasił kiedyś coś gaśnicą samochodową?
Już kubek z kawą będzie lepszy ;p I zawsze jest ;p

Tak. Gasiłem.
2x.
I zawsze NIE swoje samochody. Raz było OK. Drugi raz potrzebowałem trzech. Jedna poszła jako pierdolnik do wybicia szyby w samochodzie. Wbrew pozorom tępym/obłym narzędziem nie jest tak łatwo ją zbić. Dopiero rzucona z 2m gaśnica wleciała do środka. Dwie pozostałe gaśnice dawały strumień ok 5 sekund.
Kubek z kawą do gaszenia prądu to taki sobie pomysł, chyba że jest różnicówka.

W Leroy Merlin na półkach z rozpuszczalnikami mają takie dziwne gaśnice z wysięgnikiem które pod wpływem temperatury uruchamiają się samoczynnie.

Możesz coś bliżej? Jak to wygląda? W ichniejszej wyszukiwarce pod hasłem gaśnica mogę kupić spraj na osy albo wielką, normalną gaśnicę.

[dziobu]

Czyli zaczyna gasić, jak już jest za późno.
Nie jak kable dymią, nie jak jest drobny płomień gdzieś, tylko jak już się dobrze hajcuje.

Tak działa czujka pożaru do alarmu. Aktywuje się jak jest dym (część optyczna) lub szybko rośnie temperatura.
Chodzi chyba o to żeby strażacy mogli przyjechać jak jeszcze jest co gasić bo inaczej by nie mieli roboty ;p

Kiedyś bałem się że opalając plastiki czy drewno pod (dosłownie) taką czujką zaraz mi będzie wyła. Ale sprawdziłem jak reaguje i teraz boję się żeby czasem, jak szaleję z opalarką, to jej obudowy nie przytopić ;p

[dragonn]

Na ciepło to nie sprawdzałem ale moja czujka to potrafi się włączyć jak za mocno prysnę dimafixem xDDD.

[marek91]

Dwie pozostałe gaśnice dawały strumień ok 5 sekund.

Pytanie czy były felerne czy może niewłaściwa obsługa, 99% ludzie nie wie jak prawidłowo użyć gaśnicy samochodowej.

Jeśli mnie pamięć nie myli wygląda to tak:
1. odbezpieczamy
2. naciskamy raz z całej siły
3. odczekujemy 3-5 sekund
4. gaśnica jest gotowa do działania

Jeśli pominiesz pkt 3 wtedy gaśnica nie zadziała.

W ichniejszej wyszukiwarce pod hasłem gaśnica mogę kupić spraj na osy albo wielką, normalną gaśnicę.

Nie mówiłem o towarze na sprzedaż a o wyposażeniu sklepu
Jak będę następny razem to zrobię foto.

[Artu]

No co Ty... Będziesz papierosy tym gasił?

źródło: http://www.youtube.com/watch?v=DrL1EL0qvUI

[kretu]

Od samochodowej proszkowej chyba wszystko jest lepsze:D Ja tam wolę CO2 bo jest czysto po gaszeniu ale nie powiem gabaryty i waga znacznie większe od takiej puszeczki sprayu.

[dziobu]

No co Ty... Będziesz papierosy tym gasił?

źródło: http://www.youtube.com/watch?v=DrL1EL0qvUI

Słoneczny dzień, otwarta przestrzeń. Można pogapić się, podejść i popsikać.

Jak siostrze zapalił się olej na patelni w kuchni to po kilku sekundach nie było czym oddychać i trudno było podejść (wszędzie pryskał gorący olej a płomień sięgał do sufitu). Patelnia wyleciała za okno szybciej niż ktoś by podszedł z taką puszką czy uzbroił gaśnicę.

Także wynalazek fajny ale życie to życie.

[Artu]

Także wynalazek fajny ale życie to życie.

Lepiej mieć i nie mieć potrzeby użycia, niż nie mieć i... Tym bardziej, że koszt nie jest wielki Ja kupiłem 2szt, jedna "zawiśnie" kuchni, a druga przy drukarce