Zarobkowe drukowanie cudzych modeli

Rozmowy na luzie np. o pogodzie lub śmiesznych kotach
jarhead
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 2
Posty: 56
Rejestracja: 03 wrz 2017, 20:45
x 3

Zarobkowe drukowanie cudzych modeli

Post autor: jarhead »

Cześć. Mam pytanie czy ktoś interesował się jak wygląda kwestia prawa autorskiego drukowania modeli np. z Thingverse.
1. Czy można to jakoś ogarnąć, żeby legalnie wykorzystywać udostępnione tam modele?
2. Czy możecie polecić strony z której można kupić model i go wykorzystywać do celów zarobkowych?
Mendel90 by PrzemoS
greg
Postów w temacie: 1
Posty: 99
Rejestracja: 08 paź 2018, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Drukarka: Prusa MK3S MMU2S
x 57

Re: Zarobkowe drukowanie cudzych modeli

Post autor: greg »

Każdy model ma załączoną licencję, jest tam info czy autor zgadza się czy nie na komercyjne wykorzystanie jego modelu.
dziobu, Abys, jarhead
Awatar użytkownika
dziobu
Zasłużony
Postów w temacie: 5
Posty: 8906
Rejestracja: 28 gru 2016, 16:38
Drukarka: ZMorph 2.0(S)
x 5841
Kontakt:

Re: Zarobkowe drukowanie cudzych modeli

Post autor: dziobu »

jarhead pisze:2. Czy możecie polecić strony z której można kupić model i go wykorzystywać do celów zarobkowych?
Tu jest to w miarę wprost napisane i chyba nawet wszystkie wyszukiwarki pozwalają filtrować po licencjach (nie jestem na bieżąco; dawno nie korzystałem): Ale tu też takie znajdziesz: Tak czy owak pamiętaj o tym:
greg pisze:Każdy model ma załączoną licencję, jest tam info czy autor zgadza się czy nie na komercyjne wykorzystanie jego modelu.
Abys, kapi, fredator, jarhead, panWiadr0
jarhead
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 2
Posty: 56
Rejestracja: 03 wrz 2017, 20:45
x 3

Re: Zarobkowe drukowanie cudzych modeli

Post autor: jarhead »

Panowie, Serdecznie dziękuje za pomoc.
Jeszcze jedno. Jak myślicie jak jest ze sprzedażą wydruków licencjonowanych (np. wpadłem na szturmowca z Gwiezdnych Wojen) czy drukując i sprzedając podlegam pod obowiązek posiadania licencji od Lucas Film - obecnie Walt Disney?
Mendel90 by PrzemoS
mcxmcx
Drukarz
Postów w temacie: 1
Posty: 2455
Rejestracja: 09 kwie 2017, 21:32
x 306

Re: Zarobkowe drukowanie cudzych modeli

Post autor: mcxmcx »

Przypomnę, że druk na własne potrzeby nie podpada pod licencjonowanie.

Czyli jezeli ktos przyśle ci plik to drukujesz i cześć.
Jeżeli przypadkiem podam ceny w GBP to sobie kolego, koleżanko, pomnóż razy pięć.
Awatar użytkownika
carving85
Postów w temacie: 2
Posty: 399
Rejestracja: 24 gru 2018, 10:45
x 114

Re: Zarobkowe drukowanie cudzych modeli

Post autor: carving85 »

mcxmcx pisze:Przypomnę, że druk na własne potrzeby nie podpada pod licencjonowanie.

Czyli jezeli ktos przyśle ci plik to drukujesz i cześć.
Jeżeli ktoś przyśle ci plik a ty go wydrukujesz mu za pieniądze to nie jest to już druk na własne potrzeby.
FlameRunner
Cr10 S5
Bambu P1S
Delta Flsun QQ (wypożyczona)
Awatar użytkownika
Jose
Postów w temacie: 1
Posty: 88
Rejestracja: 24 paź 2019, 21:50
x 21

Re: Zarobkowe drukowanie cudzych modeli

Post autor: Jose »

Samo wydrukowanie jako usługa raczej nie podpada pod licencjonowanie.
Awatar użytkownika
JGFTW
Drukarz
Postów w temacie: 1
Posty: 1294
Rejestracja: 14 sie 2019, 05:19
Lokalizacja: Wrocław
Drukarka: DIY Prusa Bear
x 701

Re: Zarobkowe drukowanie cudzych modeli

Post autor: JGFTW »

To pytanie już padło w innym wątku, w którym udzieliłem już jakiejś odpowiedzi :

viewtopic.php?f=30&t=4918&p=83916#p83916

Powtórzę tylko tylę, że powinieneś to skonsultować z prawnikiem od prawa autorskiego czy pokrewnych, bo tak jak każdy ma własną opinię to niekoniecznie jest ona z prawnego punktu widzenia poprawna czy nawet aktualna.
No chyba, że któryś z użytkowników już to przerabiał, ale mimo to przypadki są często indywidualne i coś co działa dla jednej osoby nie musi działać dla Ciebie.

Poszerzyłbym swoją odpowiedź jedynie o to, że o ile w przypadku handlowania jakimiś kilkoma egzemplarzami (gdzieś na allegro czy olx) to może nawet by to przeszło niezauważone, ale jakakolwiek "seryjna" lub "częsta" sprzedaż ( czyli taka wypełniająca znamiona działalności gospodarczej - zorganizowana i wykonywana w sposób ciągły ) to musisz się liczyć z ryzykiem, że ktoś może Cię ścignąć i o ile jakieś pisma typu zaprzestania i zaniechania ( Cease and desist ) mogą Cię nie ruszać to w przypadku pisma o zgłoszenie się na komendzie w celu złożenia wyjaśnień już raczej działają ;)

Można się nieźle przejechać na założeniu, że te firmy nie wiedzą co w trawie piszczy, wręcz przeciwnie niejednokrotnie sami tworzą patenty : https://3dprint.com/132798/disney-research-3d-copier/
Jak będzie trzeba to ukrócą praktyki sprzedaży postaci do których mają prawa autorskie, bo jak widać już na tym polu działają, odpowiednie prawne narzędzia też się pojawią, jeżeli już ich nie ma.

Jak narazie robia to tylko atakując osoby robiące modele, każąc im je wycofywać. Dlatego np Gambody.com chroni sie nazywając kategorie figurek np Space War Online zamiast Star Wars ( kiedyś mieli pełno takich "kryptonimów" ale teraz widzę, że idzie po tagu star wars wyszukać, ale kategoria dalej jest Space War ;) ) dodatkowo sprzedając licencję na użytek własny - jeśli mogliby sprzedawać komercyjną na pewno mieliby takie modele w ofercie, ale jest to ich dupochron.

To samo robią inne firmy np LEGO toczy niezłą batalię z modelami na TG, czy mają rację z perspektywy prawa ? Nie muszą tego nawet udowadniać ;)

Praktycznie pewne jest, że w niedalekiej przyszłości dokręcona zostanie śruba, szczególnie poprzez Disney, ponieważ wg tego art. : https://3dprintingindustry.com/news/dis ... od-115659/
Disney chce zaimplementować rozwiązania druku 3d w swojej produkcji, a wtedy na pewno pojawią się "przecieki" modeli.

Szkoda byłoby jakby Tobie lub komukolwiek kto chce trochę siana zgarnąć z drukowania modeli "rozpoznawalnych", tym bardziej że przedawnienie zazwyczaj trwa parę lat, wtedy mogliby mieć już narzędzia AI do wykrywania takich historii.

Dlatego nawet jako malutki sprzedawca powinieneś albo się prawnie zabezpieczyć albo zastosować dobry OPSEC przy sprzedaży ;)

Nie ma nic gorszego niż być przegraną stroną w precedensie prawnym z dużymi międzynarodowymi korporacjami*.

* - szczególnie z takimi, które kwartalnie mają zysk netto 2,2 mld $
Awatar użytkownika
carving85
Postów w temacie: 2
Posty: 399
Rejestracja: 24 gru 2018, 10:45
x 114

Re: Zarobkowe drukowanie cudzych modeli

Post autor: carving85 »

Czemu na razie te firmy nic więcej nie robią poza zgłaszaniem tych którzy te modele robią? No bo jak na razie im się to nie opłaca. No ale to wszystko jest do czasu. Do czasu aż nasz słupek w excelu który mówi o tym ile razy taki model jest pobierany itp nie stanie się za duży.

Jak się stanie za duży i ktoś połączy to z liczbą "straconych" pieniędzy to wszystko się skończy. I takie zmienianie nazwy modelu ze Star Wars na Space War nic nie da. Bo to nazwa nie jest problemem tylko co na tym modelu jest. Dopóki jesteśmy pod magiczną kreską zazwyczaj możemy być spokojni. Ale też nie zawsze wszystko zależy od firmy.

Na wykopie była laska która robiła i sprzedawała takie rzeczy. Różna też i z postaciami z filmów/seriali/gier.
comment_3974su9dmge2gC7s66I3SfzlG9nwnB8s.jpg
No i wszystko było fajne do czasu aż firma chyba to była od the walking dead doszła do wniosku że tego już za wiele i wysłała pismo żeby skończyć sprzedaż i produkcje tego typu rzeczy z ich postaciami.

Oczywiście jest druga strona medalu i firmy które coś takiego nawet wspierają
comment_soC76ekiKlDRODCePC1xnZ6pNjT2dNOt.jpg
Zazwyczaj wtedy kiedy same nie oferują tego typu produktu.
Cr10 S5
Bambu P1S
Delta Flsun QQ (wypożyczona)
Awatar użytkownika
dziobu
Zasłużony
Postów w temacie: 5
Posty: 8906
Rejestracja: 28 gru 2016, 16:38
Drukarka: ZMorph 2.0(S)
x 5841
Kontakt:

Re: Zarobkowe drukowanie cudzych modeli

Post autor: dziobu »

Te polowania itp to kolejny krok w rozwoju naszego świata. Ci którzy tego nie ogarniają walczą z tym ile wlezie. Ci którzy załapali, wspierają rozwój.
Tak było z kserami (pamiętacie krzyki wydawców o akcyzę na papier do drukarek? bo wszyscy tylko książki kserują), płytami CD/DVD (służą tylko do kopiowania muzyki i filmów) czy szybkim internetem (wszyscy będą kraść wszystko). Teraz firmy muszą dorosnąć do sytuacji gdy ktoś w domu może sobie zrobić figurkę postaci z filmu. Drukarek 3D nie zabronią, więc zostaje nam czekać aż jakiś tryglodyta wpadnie na pomysł nałożenia akcyzy na filament. Tragedii dalej z tego nie będzie, a tylko niektórzy się ośmieszą (jak zabezpieczenia płyt opracowane przez Sony, z odbezpieczane markerem).

Oczywiście nie mówię tu o ewidentnych podróbach które udają konkretne produkty oryginalne.
ODPOWIEDZ

Wróć do „O wszystkim i o niczym”