Kryptonim Gary Beerman - czyli buduję kocioł warzelno - zacierny

Rozmowy na luzie np. o pogodzie lub śmiesznych kotach
kretu
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 1
Posty: 570
Rejestracja: 18 kwie 2017, 20:56
Lokalizacja: Szczecin
Drukarka: Bizer
x 105

Re: Kryptonim Gary Beerman - czyli buduję kocioł warzelno - zacierny

Post autor: kretu »

Dobra postaram się choć podstawy tutaj naprostować bo widzę burdello bumbum.
Po pierwsze produkcja piwa dzieli się na kilka etapów:
Zacieranie - na chłopski trzymanie w temperaturze ok 70*C przez ok 1h działają wtedy enzymy alfa oraz beta amylazy które rozkładają cukry na prostsze aby w późniejszej fazie drożdże mogły się do nich dobrać
Filtracja - oddzielenie młóta
Warzenie - na chłopski gotowanie ten etap ma za zadanie głównie wytrącenie białek no i to co tygryski lubią najbardziej czyli chmielenie
Fermentacja - już po schłodzeniu dodajemy drożdże i czekamy to już dzieje się w fermentorze

Warzę piwo już prawie 15lat i coś tam wiem na ten temat, przerabiałem już automat i wróciłem do zwykłego gara.

Po pierwsze STANOWCZO zalecam uwarz min 10 warek zanim weźmiesz się za automatyzację. Musisz znać podstawy aby dobrze to zrobić.

Zacznij od lekkiego APA na suchych drożdżach zacieranego na lenia (znajdziesz co to) fermentacja 2-3 tygodnie bez cichej (w zależności czy bliżej górnej czy dolnej temperatury pracy drożdży). Jako szaleństwo dodaj trochę citry na zimno, jak czegoś ostro nie spieprzysz piwo będzie bardzo dobre. Następnie stopniowo zwiększaj poziom trudności poprzez zacieranie kilku temperaturowe, cichą fermentację, płynne drożdże i wiele wiele innych czynników jak ph, skład wody, ścisła kontrola temperatura fermentacji (to jest ważniejsze od kontroli zacierania) natlenianie i wiele wiele innych drobnych spraw składających się na dobre piwo

3kW do warzenia jest spoko do gotowania może być mało. Wiem że sporo osób ograniczonych 1fazą rozwiązuje to w ten sposób że zacieranie prądem warzenie palnik gazowy 7-8kW
Co do przypaleń to problem jest głownie przy zacieraniu po filtracji już musisz mieć bardzo dużą moc / powierzchnię oddawania ciepła aby przypalić.

Co do filtracji i ogólnie konstrukcji jest tego pełno i wszystko zależy co potrzebujesz jedne systemy zajmują w cholerę miejsca inne mało jedne potrzebują jeden gar inne 3+ są takie co bez problemu zrobisz >20BLG a są takie co max 14-15 (bez długiego odparowywania) są takie bez pomp z jedną z kilkoma.
Szukaj pod hasłami Herms Rims BIAB pooglądaj rozwiązania te tematy w Polsce są wałkowane 15 lat w Niemczech Czechach czy Stanach pewnie drugie tyle. I naprawdę wiele rozwiązań już przetestowano. I najważniejsze określ potrzeby:
-Wybicie
-max BLG
-Ilość wolnego miejsca
-poziom automatyzacji

Potem zapomnij o tym na jakiś czas a w między czasie ogarnij sobie małą lodówkę do fermentacji i kontrolą temperatury może być np. BrewPi Poprawna fermentacja to 50% sukcesu a najtrudniej ją kontrolować bez automatyzacji.
Abys, McKee, Janek_Porzycz
Awatar użytkownika
Igor
Postów w temacie: 4
Posty: 482
Rejestracja: 05 mar 2020, 23:12
Lokalizacja: Kociewie
Drukarka: Prusa Mk3 i "rzeźby"
x 166
Kontakt:

Re: Kryptonim Gary Beerman - czyli buduję kocioł warzelno - zacierny

Post autor: Igor »

Dobrze kol. kretu prawi. Przekonaj się czym jest wydajność itd. Wybicie, o ile nie będziesz celował w ilości półprzemysłowe (pardon, małe wareczki po sto litrów na własne potrzeby i rozdawane znajomym) pewnie wyjdzie na poziomie "standardowej warki domowej" czyli gotowego piwa 23l (6 galonów).

Kiedy już się wprawisz i będziesz chciał automatykę, zadaj sobie podstawowe pytanie - HERMS czy RIMS, BIAB, a może coś własnego. U siebie zbudowałem "kundla", łączącego elementy filozofii wszystkich trzech, z użyciem tylko jednej pompy. Zamiast malinowego sterownika, poleciłbym coś możliwie najprostszego i najbardziej autonomicznego, np. ArdBir lub jakaś pochodna.

Możesz grzać prundem, ale jeżli masz w domu jedną fazę to będzie trwało wieki (tylko 3,5kW) i pracujesz na granicy wydajności przyłącza. Nie użyejsz np mikrofalówki w czasie warzenia bo wywali Ci bezpiecznik. Jeśli gaz, to przy normalnym "domowym" wybiciu 7-9 kW ma sens. Jako że mam gaz "miejski", nie mogłem użyć taniego palnika na LPG, tylko podłączony "z papierami" taboret na metan. Sam mam 7kW i nie obraziłbym się o większy (czas dochodzenia do wrzenia) ale przydziadowałem. 7kW kosztuje 5 stów, potem ceny rosną lawinowo (9 kW 9 stów). Jeśli bawiłbyś się na działce lub w domu bez przyłącza gazowego, to dużej mocy palniki na LPG za stówę kupisz. Oczywiście wszystkie poza taboretami "z papierami do montażu w pomieszczeniach", mają w instrukcji zastrzeżenie że są do użycia tylko na wolnym powietrzu. Papier to 80% ceny palnika.

Grzałki w kadzi zaciernej powinny mieć dużą powierzchnię w stosunku do mocy. I obowiązkowo jakiś przepływ. Czy to obieg brzeczki w zautomatyzowanym BIAB czy mieszalnik, to już kwestia wyboru metody i systemu. Optymalne opracował kiedyś (i co jakis czas robi zbiorowe zamówienie) kol. sprawek na piwo.org. Nie ma co wyważać otwartych drzwi - lepiej i taniej nie zrobisz. Na tzw. fałszywe dno najtańszym i bardzo dobrym materiałem jest pokrywka Stabil z Ikea. Drobna, doskonale oprawiona, trwała siatka nierdzewna pasująca do kega, za 13 złotych. Nie do pobicia przez wycinane laserowo dna za kilka setek.

Nie uczyłbym się jednak zacierania wielotemperaturowego metodami "ręcznymi". Strata czasu. Jak się wciągniesz w warzenie i nadal będziesz myślał o automatyce, to sobie ją sprawisz i pewne rzeczy automat zrobi za Ciebie, tyle że będziesz świadomy w czym Cię on wyręcza. To najważniejsza rzecz przy używaniu jakiejkolwiek automatyki, w jakiejkolwiek dziedzinie.

Jeśli masz zimne lub bardzo zimne pomieszczenie w domu, kontrolę fermentacji możesz znacznie uprościć, bo wtedy tylko grzejesz fermentor sterownikiem. Dużo to nie "żre" - 30W grzałka w praktyce jest włączana kilka minut na godzinę. Na fermentory mam poszyte ciepłe "ubranka", pod nimi izolowane grzejne podstawki 24V 30W, zanurzone termometry i sterownik. Różne fajne PID można tanio i bez rzeźby sobie kupić, albo jakiegoś na Ardunio ulepić, również gotowca.
Janek_Porzycz, Abys
Złote zasady: 1. You get what you paid for 2. Works? Don't fix! 3.Tanie okaże się najdroższe 4. Nie zoptymalizujesz procesu, którego nie rozumiesz 5. Konserwuj, nie czekaj aż padnie do reszty
Awatar użytkownika
Janek_Porzycz
Postów w temacie: 34
Posty: 743
Rejestracja: 26 wrz 2019, 22:15
Lokalizacja: Warszawa
Drukarka: K1 Max, Ender 3 V3SE
x 491

Re: Kryptonim Gary Beerman - czyli buduję kocioł warzelno - zacierny

Post autor: Janek_Porzycz »

Kurna nabylem okazyjnie taboret gazowy 11kW i elektrozawor. Chyba jednak bedzie grzane gazem. Gotowac i tak planuje na dworzu. Niby i w domu i na dzialce mam dostep do 3 faz ale... tak bedzie prosciej chyba. Taboret ma 3 palniki. Najmniejszy bedzie palil sie caly czas malym plomieniem a pozostale dwa w zalozeniu maja byc zalaczane poprzez elektrozawor. Potestuje zobaczymy :) W takiej konfiguracji nic nie powinno sie przypalac.
Awatar użytkownika
Igor
Postów w temacie: 4
Posty: 482
Rejestracja: 05 mar 2020, 23:12
Lokalizacja: Kociewie
Drukarka: Prusa Mk3 i "rzeźby"
x 166
Kontakt:

Re: Kryptonim Gary Beerman - czyli buduję kocioł warzelno - zacierny

Post autor: Igor »

Idealny zestaw. ArdBir ma obsługę gazu swoim PID-em. Do gazu potrzebna jest znakomita osłona ptrzed wiatrem, najlepiej gdyby to było po prostu pomieszczenie z wentylacją. Nie chodzi tylko o "zdmuchnięcie" płomienia ale też o wydmuchiwanie większości ciepła (gorących gazów) spod dna gara zanim to ciepło w dno trafi.
Janek_Porzycz
Złote zasady: 1. You get what you paid for 2. Works? Don't fix! 3.Tanie okaże się najdroższe 4. Nie zoptymalizujesz procesu, którego nie rozumiesz 5. Konserwuj, nie czekaj aż padnie do reszty
Awatar użytkownika
Janek_Porzycz
Postów w temacie: 34
Posty: 743
Rejestracja: 26 wrz 2019, 22:15
Lokalizacja: Warszawa
Drukarka: K1 Max, Ender 3 V3SE
x 491

Re: Kryptonim Gary Beerman - czyli buduję kocioł warzelno - zacierny

Post autor: Janek_Porzycz »

Wykminikem takie cos. Sa to 3 zawory regulacyjne zakonczone dyszami do taboretu gazowego. Przed zestawem mamy elektrozawor NC. Musze jeszcze opracowac jakis iskrownik do zapalania gazu. Mysle ze ma to prawo calkiem spoko dzialac. Zobaczymy ;)
20200930_195842.jpg
20200930_191027.jpg
Awatar użytkownika
Janek_Porzycz
Postów w temacie: 34
Posty: 743
Rejestracja: 26 wrz 2019, 22:15
Lokalizacja: Warszawa
Drukarka: K1 Max, Ender 3 V3SE
x 491

Re: Kryptonim Gary Beerman - czyli buduję kocioł warzelno - zacierny

Post autor: Janek_Porzycz »

Taborecik polepiony. Chyba zapalnik zaadaptuje od jakiegos pieca gazowego albo od kuchenki gazowej. Zobaczymy. Narazie bawie sie z raspberry i craftbeerpi
20201002_200615.jpg
Awatar użytkownika
Igor
Postów w temacie: 4
Posty: 482
Rejestracja: 05 mar 2020, 23:12
Lokalizacja: Kociewie
Drukarka: Prusa Mk3 i "rzeźby"
x 166
Kontakt:

Re: Kryptonim Gary Beerman - czyli buduję kocioł warzelno - zacierny

Post autor: Igor »

Płomień dyżurny i po kłopocie. Są moduły płomienia dyżurnego z podtrzymaniem do tych tanich palników.
Złote zasady: 1. You get what you paid for 2. Works? Don't fix! 3.Tanie okaże się najdroższe 4. Nie zoptymalizujesz procesu, którego nie rozumiesz 5. Konserwuj, nie czekaj aż padnie do reszty
Awatar użytkownika
Janek_Porzycz
Postów w temacie: 34
Posty: 743
Rejestracja: 26 wrz 2019, 22:15
Lokalizacja: Warszawa
Drukarka: K1 Max, Ender 3 V3SE
x 491

Re: Kryptonim Gary Beerman - czyli buduję kocioł warzelno - zacierny

Post autor: Janek_Porzycz »

Igor pisze:Płomień dyżurny i po kłopocie. Są moduły płomienia dyżurnego z podtrzymaniem do tych tanich palników.
Jestes w stanie cos podlinkowac? Nic nie moge znalezc
Awatar użytkownika
Igor
Postów w temacie: 4
Posty: 482
Rejestracja: 05 mar 2020, 23:12
Lokalizacja: Kociewie
Drukarka: Prusa Mk3 i "rzeźby"
x 166
Kontakt:

Re: Kryptonim Gary Beerman - czyli buduję kocioł warzelno - zacierny

Post autor: Igor »

Nie bardzo. Alledrogo ledwie tutaj chodzi. Możesz też wrzucić ręczny płomień dyżurny, poszukaj tego hasła wśród aukcji to powyskakują rozwiązania.
Złote zasady: 1. You get what you paid for 2. Works? Don't fix! 3.Tanie okaże się najdroższe 4. Nie zoptymalizujesz procesu, którego nie rozumiesz 5. Konserwuj, nie czekaj aż padnie do reszty
Awatar użytkownika
Janek_Porzycz
Postów w temacie: 34
Posty: 743
Rejestracja: 26 wrz 2019, 22:15
Lokalizacja: Warszawa
Drukarka: K1 Max, Ender 3 V3SE
x 491

Re: Kryptonim Gary Beerman - czyli buduję kocioł warzelno - zacierny

Post autor: Janek_Porzycz »

Igor pisze:Nie bardzo. Alledrogo ledwie tutaj chodzi. Możesz też wrzucić ręczny płomień dyżurny, poszukaj tego hasła wśród aukcji to powyskakują rozwiązania.
Nic nie udalo mi sie znalezc.
20201005_182727.jpg
Kupilem takie cuś. Bede kombinował
ODPOWIEDZ

Wróć do „O wszystkim i o niczym”