Chłodzenie wodne czy powietrzne do komputera?

Rozmowy na luzie np. o pogodzie lub śmiesznych kotach
Awatar użytkownika
M4G1K
Postów w temacie: 2
Posty: 129
Rejestracja: 16 wrz 2018, 09:49
Lokalizacja: Gdynia
Drukarka: Dużo tego :)
x 30
Kontakt:

Re: Chłodzenie wodne czy powietrzne do komputera?

Post autor: M4G1K »

Odbiegło trochę od tematu* :)

Co do chłodzenia wodnego to zwróć uwagę na wydajność więc pakujesz zestaw nad wyraz pod swojego konfiga po to by wiatraki co są na chłodnicy chodziły jak najciszej (tutaj duża różnica jest i można się zdziwić jak fany od chłodnicy głośno pracują nie wspominając o pompce ). Te najtańsze chłodzenia są głośne i noctuo chodzi ciszej.Jak masz grafikę jakąś wypas i wykorzystujesz jej potencjał to chłodzenie wodne powinno się sprowadzić do GPU,a nie CPU bo tam jest najgłośniej.

Co do AMD vs Intel
Zbierałem kiedyś starsze procesory i interesowałem się historią tych firm.Prawda jest taka,że ta wojna trwa już sporo i nigdy nie było takiej przepaści technologicznej jak teraz jest.AMD od serii Ryzen zjadło Intela na każdej płaszczyźnie (Serwery/Gaming/Software/Grafika/Laptopy).I tutaj nie ma co być jakimś fanboyem trzeba myśleć/patrzeć/obserwować.Jak słyszałeś o jakiś problemach,że coś nie działa i trzeba czekać na łatkę to poczekaj na łatkę.Jeżeli chodzi o wsparcie softowe sterowników itp to w porównaniu do Intela działają kilkanaście razy sprawniej.FreeSync vs G-Sync.Weszli później z gorszej pozycji i zrobili robotę na tyle,że G-Sync obecnie jest technologią w większości fanów marki,a nie logiki.Intel odgrzewa cały czas kotlety,zmienia sockety.Proces technologiczny parę klas niżej.TDP/Grzanie/Stabilność dużo lepsza niż w wypadku Inteli.Miałem 6700k,miałem 6850k podkręconego na 5,1Ghz.6700k miał gluta i skoki temperatur rzędu 10stopni w ułamku sekund-niezbyt stabilnie.6850k miał wydajność wyższą niż 8700k w każdym teście tyle TDP tutaj coś się nie zgadzało.Intele się starzeją bardzo szybko obecnie taka prawda.Co generację zmiana socketów.Jak kupować komputer logicznie kupujesz AMD i jak najnowszy chipset jeżeli myślisz o modernizacji.Masz spokój na kilka dobrych lat z możliwością modernizacji na co najmniej nowszą jedną generację procków.Obecnie Intel jeszcze minimum przez 3 lata będzie się mocno kurczył na rynku.Gdyby nie budżetówka prawdopodobnie by się już nie podniósł( chociaż przy tych pieniądzach i wartościach firm być może to nie jest realne).Teraz tylko czekam na rynek GPU czy tutaj też coś mocniej zdziałają bo w tym wypadku są w polu i gonią wiatr i sytuacja jest zupełnie inna jak w CPU :)


*-a to nowość
dragonn
Awatar użytkownika
Pjoter
Drukarz
Postów w temacie: 3
Posty: 2004
Rejestracja: 16 lis 2017, 18:53
Lokalizacja: Gdańsk
Drukarka: HEVO, MK3S
x 877

Re: Chłodzenie wodne czy powietrzne do komputera?

Post autor: Pjoter »

Słowo klucz - trzeba wykorzystywać potencjał grafy lub procka :D
Mam leciwego GTX970, jakbym miał wodne chłodzenie a grał w Tibie , puzzle questa i pasjansa to by był zwykły idiotyzm. Nie bawię się w OC, wolę w grach zmniejszyć detale (choć realnie to ostatnio tylko w Far cry 5 i CP2077 musiałem zmienić detale z "wysokich" na coś niżej). Procka też nie mecze. Zabawa w wodne to by był dla mnie tylko stres że coś się wyleje, coś spierdolę. IMHO jak ktoś zadaje pytanie "jakie chłodzenie wodne wybrać" to uważam że nie siedzi w temacie PC na tyle mocno aby móc potencjał wodnego wykorzystać.
cyfron, Silvered87
Moje wydruki | Thingiverse | PrusaPrinters
Anycubic i3 Mega - sprzedana
HyperCube Evolution #1 - worklog
Ender-2 - sprzedana
Prusa MK3S - odkupiona używana
HyperCube Evolution #2 - szukam na nią miejsca na razie w odstawce
Awatar użytkownika
M4G1K
Postów w temacie: 2
Posty: 129
Rejestracja: 16 wrz 2018, 09:49
Lokalizacja: Gdynia
Drukarka: Dużo tego :)
x 30
Kontakt:

Re: Chłodzenie wodne czy powietrzne do komputera?

Post autor: M4G1K »

Miałem AIO Krakena 62(?) i po krótkim czasie zmniejszyłem zegary do standardów już bez OC i potem wymieniałem wentylatory chłodnicy i tak.Za głośne to było jak dla mnie nie tego szukałem.Jak masz słuchawki lub muzykę w tle dosyć głośną to nie wiem po co to wodne.Kultura pracy na takim gotowym zestawie jest na bardzo przyzwoitym poziomie (temperatury) jedynie warto wymienić wiatraki lub pobawić się z ustawieniami by hałas do tego był optymalny.Co do OC i współczesnych sprzętów to przerost formy nad treścią.Sporo grzebania po te kilka/kilkanaście % wydajności więcej i to nie zawsze tylko w peaku.Współczynnik TDP drastycznie rośnie nieproporcjonalnie do możliwości,które oferuje taka modyfikacja.
dale
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 11
Posty: 191
Rejestracja: 11 lis 2020, 13:23
Drukarka: Prusa i3 MK3S
x 29

Re: Chłodzenie wodne czy powietrzne do komputera?

Post autor: dale »

No i problem rozwiązany :) Zakupiłem w X-komie zestaw Silentium Navis RGB 240. Kosztował 319 pln (tylko ten model był dostępny od ręki w Lublinie). Kosztował mniej niż chłodzenie powietrzne Corsara które miałem założone (Corsair Tower A500).
Jest cichsze i wydajniejsze. Dodatkowo nie zasłania ramu, więc lepsze jego chłodzenie. Jest więcej miejsca w środku.
ALe żeby nie było tak łatwo, okazało się że obudowa modecomu mimo że ma kratki wentylacyjne na górnej ściance, nie pomieści chłodnicy z wentylatorami. Brakowało około 10 mm.
Skończyło się na wycięciu części kratki, przełożeniu chłodnicy na zewnątrz komputera, zaś wentylatory zamocowałem po wewnętrznej stronie obudowy.

Zestaw ma na tyle dużą wydajność że nie potrzeba nic podkręcać, zaś cisza i niższa temperatura pracy procka, ma swoje zalety.
Do tego stopnia mnie to zachęciło, że zacząłem nieśmiało rozglądać się za blokiem na Nvidię RTX 3060, jej też przydało by się zbić kilka stopni :) Ale tutaj już trzeba by było iść w DIY chyba bo nawet na alliexpresie nie widziałem nic :)
Awatar użytkownika
Stanley_B
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 1
Posty: 306
Rejestracja: 16 kwie 2020, 00:22
Lokalizacja: UK
Drukarka: Kossel Plus
x 88

Re: Chłodzenie wodne czy powietrzne do komputera?

Post autor: Stanley_B »

Mam Ryzen 3900x + 32 Ram i nVidia 2070 SUPER.

Wszystko, czyli grafa i procek na wodzie w jednej pętli. Pompa idzie do grafy, potem do procka i wraca.
Działa to od ponad roku, chociaż ostatnie powietrzne też nie było złe. Ale było ogólnie do dupy, bo wyło czasem i nie mogło dać więcej komfortu pracy bez hałasu. A też moje wymagania użytkownika wzrosły.

Stąd przejście na wodę.

Obecnie o procesorze nawet nie wspomnę, bo żenada, Jakieś może 50st.
Przy tym cisza i nic więcej... Albo odkurzanie filtrów z frontów budy wiatraków co miesiąc, bo filtry oprócz ładnych ledów na fotkach w Internecie, nabierają po tygodniu lekki osad z kurzu.

W tej chwili procek daje 34 st.C/0.8% proc, a w trakcie renderingu w Fusion dochodzi do 62 st. C w 3 minuty.
Grafa to w ogóle nie miała szans, bo w Benchmarkach rozgrzała się do jakiś 50 stopni.

No nie pamiętam od dawna problemów, bo gdy gram, pracuję i internetuję, to wodne chłodzenie spisuje się, jak żadne do tej pory. Trzyma za dupę system.

Cisza, cisza, cisza, spokój i zero problemów. I tego wam życzę. Więc WARTO.
20210423_013510.jpg
dale
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 11
Posty: 191
Rejestracja: 11 lis 2020, 13:23
Drukarka: Prusa i3 MK3S
x 29

Re: Chłodzenie wodne czy powietrzne do komputera?

Post autor: dale »

Fajny setup :) Solidne narzędzie do pracy. Jeśli uda mi się znaleźć lub zamówić blok do grafiki w akceptowalnej kwocie, wtedy dołożę drugie AiO przerobione, do grafiki, w jeden obieg nie wejdę z powodu obudowy i miejsca komputera. To znaczy, większej obudowy nie założę, a w tą, średnio wejdzie, a nie chcę bardziej ingerować żeby potworek nie wyszedł. No i poza tym, nie ma jeszcze tragedii z temperaturami :).
ODPOWIEDZ

Wróć do „O wszystkim i o niczym”