@tapy
Popełniasz pewien błąd - rozumujesz jak polityk, a nie jak debil. A wiesz kto rządzi u nas.
Tutaj idioci są potrzebni bo w demokracji liczy się ilość a nie jakość. Blokowisko nierobów na socjalu to 400 głosów, a osiedle domków właścicieli firm to 40 głosów. Ci pierwsi muszą wybrać władzę która zabierze tym drugim i rozda potrzebującym swoim. Głupotą jest zabijanie tych drugich, no ale nie żyje się wiecznie a żeby sie nachapać na przyszłość to czas też jest ograniczony. Poza tym tu od lat nie myśli się przyszłościowo.
I tak to działa gdy do polityki idą debile; zauważ że tu nie musisz mieć żadnych predyspozycji żeby zajmować najwyższe stanowiska państwowe; wliczając w to nawet tak prymitywne cechy jak obycie (*1).
(*1)
Może jestem staroświecki ale za "Prezydent po Radzie Gabietowej ws. COVID:
sytuacja lepsza niż się spodziewano" gość powinien dostać w ryja.
carving85 pisze:Ale takie dzieciaki są. I nie można mówić że mamy inną mentalność czy inne podejście. Trzeba po prostu chcieć dostrzec takie projekty bo jest tego naprawdę dużo.
Mamy inną mentalność i inne podejście. I to "my" jako społeczeństwo, a nie młodzież jako taka. Wiem że są pojedyncze osoby które coś robią i wiem że trafiają się tu czy tam kółka zrzeszające takich. Ale te wszystko to inicjatywa oddolna i zdycha gdy taka młodzież musi przejść ze szkoły podstawowej/średniej/studiów do normalnego życia.
Umiesz programować? Znasz PLC? Budowałeś rakiety? A może jesteś urodzonym konstruktorem i wielu 10 lat zbudowałeś silnik Stirlinga? To spierdalaj bo na stanowisko programisty szukamy bezmózgiego klepacza javy i htmla co za minimalną stawkę wyrobi normę w korpo. Ale obsługa mopa w maku jest wolna, to się załapiesz; choć tam już jest jakiś mgr historii.
To jest problem.
Wiem jak działają jednostki naukowe które w końcu powinny pomagać rozwijać takie umiejętności. Jeśli 1% z nich ma szanse na cokolwiek, to już sporo - patrz hasła "niebieski laser" albo grafen. Zobacz ile z tego zostało.