Druk 3D a polskie/unijne prawo

Rozmowy na luzie np. o pogodzie lub śmiesznych kotach
Awatar użytkownika
olo2000pm
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 3
Posty: 1394
Rejestracja: 26 mar 2018, 12:48
x 362

Re: Druk 3D a polskie/unijne prawo

Post autor: olo2000pm »

FlameRunner pisze:Twoje wydruki i tak nie będą się nadawały do kontaktu z żywnością.
Możesz to rozwinąć? Nie warto inwestować w taki filament?
Zasadniczo PLA jest biodegradowalny i podobno przeznaczony do użytku z żywnością.
// użytkownik zbanowany permanentnie od dnia 10 10 2020
Awatar użytkownika
dragonn
Zasłużony
Postów w temacie: 2
Posty: 6384
Rejestracja: 12 gru 2016, 21:50
Lokalizacja: Opole
Drukarka: LUME
x 1455

Re: Druk 3D a polskie/unijne prawo

Post autor: dragonn »

olo2000pm pisze:
FlameRunner pisze:Twoje wydruki i tak nie będą się nadawały do kontaktu z żywnością.
Możesz to rozwinąć? Nie warto inwestować w taki filament?
Zasadniczo PLA jest biodegradowalny i podobno przeznaczony do użytku z żywnością.
To proste.
Zastanów się czy Twoja drukarka jest dopuszczona do kontaktu z żywnością.
Czy Twoja mosiężna dysza która podobno zawiera trochę ołowiu jest dopuszczona do kontaktu z żywnością?
Czy smary które używasz są przeznaczone do kontaktu z żywnością?
Czy rurka PTFE której używasz jest przeznaczona do kontaktu z żywnością?
Czy powierzchnia Twojego stołu jest przeznaczona do kontaktu z żywnością?

Wszystkie te elementy mają mniej lub bardziej bezpośrednio kontakt z filamentem i w teorii mogą do niego przeniknąć.
Awatar użytkownika
olo2000pm
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 3
Posty: 1394
Rejestracja: 26 mar 2018, 12:48
x 362

Re: Druk 3D a polskie/unijne prawo

Post autor: olo2000pm »

Dragon, dość wyczerpująca i przemawiająca do podświadomości wypowiedź. I teraz biję się z myślami co odpowiedzieć małżonce, bo ona znalazła te foremki na allegro i firma przysłała jej takie oto pismo:
Załączniki
P81217-153326(1).jpg
// użytkownik zbanowany permanentnie od dnia 10 10 2020
kretu
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 2
Posty: 570
Rejestracja: 18 kwie 2017, 20:56
Lokalizacja: Szczecin
Drukarka: Bizer
x 105

Re: Druk 3D a polskie/unijne prawo

Post autor: kretu »

Nieformalnie bierz PLA i przy wycięciu ciastek przejdzie do nich mniej szkodliwych substancji niż jeden porządny wdech na rynku w Krakowie w sezonie grzewczym.
Oczywiście jest to tylko moja opinia.

A to że sprzedawca pisze że plastik o nazwie PLA jest zdatny do kontaktu to już samo w sobie jest pół prawdą. A to że wydruk z filamentu to już "ćwierć prawda" :P
Ale dopóki nie podgrzewasz ani nie przechowujesz długoterminowo (zwłaszcza rzeczy płynnych o odczynie mocno kwaśnym czy zasadowym) to ja osobiście bym się nie przejmował.
Awatar użytkownika
virgin71
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 3
Posty: 2581
Rejestracja: 19 kwie 2016, 23:07
Lokalizacja: Wrocław
Drukarka: Ultimaker | U30
x 497
Kontakt:

Re: Druk 3D a polskie/unijne prawo

Post autor: virgin71 »

Prawo jest takie, że foremki, które wydrukujesz, muszą mieć atest do kontaktu z żywnością. PLA nie otrzyma takiego atestu. Tylko PETG może dostać taki atest, ale albo masz atest na materiał i drukarkę, albo musisz robić atest na każdy pojedynczy wydruk. PLA nie spełnia wymogów prawa UE.
Mam klienta, który robi bardziej skomplikowaną formę do jakiegoś regionalnego wypieku i musiał się starać o dopuszczenie do żywności tego elementu. Tylko wydruk z PETG został zaakceptowany (ale kasa za każdy wydruk została wzięta).
Kamino
Awatar użytkownika
dziobu
Zasłużony
Postów w temacie: 5
Posty: 8943
Rejestracja: 28 gru 2016, 16:38
Drukarka: ZMorph 2.0(S)
x 5873
Kontakt:

Re: Druk 3D a polskie/unijne prawo

Post autor: dziobu »

olo2000pm pisze:Dragon, dość wyczerpująca i przemawiająca do podświadomości wypowiedź. I teraz biję się z myślami co odpowiedzieć małżonce, bo ona znalazła te foremki na allegro i firma przysłała jej takie oto pismo:
Olejmy część komercyjną bo ta rządzi się innymi prawami (np dany plastik w Azji czy USA jest OK a w UE już nie, itp).

Do domu imho sprawa wygląda inaczej:
  • materiał musi być bezpieczny
    • PET-G, o ile domieszka koloru nie powoduje problemów (przewaznie producenci sie chwalą że wszystkie PETy są OK),
    • jest sporo PLA dopuszczonego do kontaktu z żywnością,
    • i jak się okazało - gumy także; NinjaFlex czy WillowFlex - chyba to drugie nawet ma na to jakieś papiery (w USA),
    • a teraz obróć się po kuchni i zobacz ile rzeczy masz z ABSu.
  • Często nie możesz detalu grzać. Większość plastików przy krótkotrwałym kontakcie z żywnością nie wpływa na nic o ile ich nie zagrzejesz. Nawet PET rozgrzany do (oidp) ~130 stopni zaczyna wydzielać szkodliwe opary.
A od siebie dodam że mam w kuchni dużo rzeczy wydrukowanych, jest tam zarówno PLA, PET jak i ASA i założe się że wszystkie razem są mniej szkodliwe niż jedna bułka w Makdonaldzie. O oddychaniu w Krakowie nie wspominając.
W przypadku PETa mam nawet kubki na kawę. Działające. Użyłem ze dwa razy. Do mikrofalówki nie wsadzam. Wciąż żyję ;)
Awatar użytkownika
virgin71
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 3
Posty: 2581
Rejestracja: 19 kwie 2016, 23:07
Lokalizacja: Wrocław
Drukarka: Ultimaker | U30
x 497
Kontakt:

Re: Druk 3D a polskie/unijne prawo

Post autor: virgin71 »

WillowFlex to inna bajka, to nie guma. To tworzywo stworzone do żarcia:)
Jeśli coś używam z żywnością, to wydrukowane z PETG właśnie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „O wszystkim i o niczym”