Re: Sklep v-slot.pl - opinie
: 29 gru 2020, 10:18
A czy w ramach tego wątku ktoś inny się przedstawiał lub identyfikował? Nie bardzo rozumiem potrzebę takiego działania.
Z tego co wyczytałem, problem pojawił się z dwóch powodów - terminu i informacji o spedycji.
Termin - jeśli dobrze wyliczono - jest zachowany, czyż nie?
Wyjaśnienia iż kurier odebrał paczkę a nie została jeszcze zarejestrowana, są wiarygodne, spójne i zgodne z moimi doświadczeniami w zakresie zakupów czy przesyłek prywatnych.
O ile na początku byłem nastawiony mocno negatywnie do v-slot, o tyle teraz widzę że z jakiegoś powodu tutaj jest nagonka na nią.
Jak nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo o co chodzi. A jako że dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają, ani tym bardziej, cudzymi się nie interesują, pozwolę sobie nie wcinać się więcej, tym bardziej że jestem tutaj świeży i bardzo wiele zawdzięczam społeczności forum (no i chciał bym pobyć jeszcze).
ps. RODO to zestaw ściśle określonych danych i zasad, a nie wytrych do dyskusji. Tak samo jak nie ma czegoś takiego jak tajemnica rozmowy czy korespondencji - w sytuacji gdy ujawniana jest przez stronę uczestniczącą w tejże rozmowie/korespondencji, a nie przez osobę trzecią, która weszłą w jej posiadanie (wiedzy) na drodze przestępstwa.
Z tego co wyczytałem, problem pojawił się z dwóch powodów - terminu i informacji o spedycji.
Termin - jeśli dobrze wyliczono - jest zachowany, czyż nie?
Wyjaśnienia iż kurier odebrał paczkę a nie została jeszcze zarejestrowana, są wiarygodne, spójne i zgodne z moimi doświadczeniami w zakresie zakupów czy przesyłek prywatnych.
O ile na początku byłem nastawiony mocno negatywnie do v-slot, o tyle teraz widzę że z jakiegoś powodu tutaj jest nagonka na nią.
Jak nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo o co chodzi. A jako że dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają, ani tym bardziej, cudzymi się nie interesują, pozwolę sobie nie wcinać się więcej, tym bardziej że jestem tutaj świeży i bardzo wiele zawdzięczam społeczności forum (no i chciał bym pobyć jeszcze).
ps. RODO to zestaw ściśle określonych danych i zasad, a nie wytrych do dyskusji. Tak samo jak nie ma czegoś takiego jak tajemnica rozmowy czy korespondencji - w sytuacji gdy ujawniana jest przez stronę uczestniczącą w tejże rozmowie/korespondencji, a nie przez osobę trzecią, która weszłą w jej posiadanie (wiedzy) na drodze przestępstwa.