Prusa na ramie TATARA (bo Anet to to już nie jest)

Tutaj można pochwalić się drukarką już uruchomioną bądź kupioną
Holgin
Postów w temacie: 40
Posty: 939
Rejestracja: 06 sty 2019, 18:07
Lokalizacja: Wrocław
Drukarka: Prusa A8
x 479

Re: Prusa na ramie TATARA (bo Anet to to już nie jest)

Post autor: Holgin »

rafaljot pisze:polecam wersję osi X od bearupgrade:
- ładny naciąg paska
- zwiększona rolka 20mm z prawej
- lepsze mocowanie łożysk Z

śruby trapezowe lepiej 8-4 lub 8-8
-Naciąg paska mam w gruncie rzeczy taki sam, ideowo
-Zostawiłem miejsce na rolkę 20mm - ale w czym ona jest lepsza?
-Nad tym też się mocno zastanawiałem. Ostatecznie dałem -50um na średnicy i łożyska wchodzą tak, że trzeba postukać. No ale może kiedyś dołożę ściski na śruby.

Trapezówki mam 8-8, może do nich wrócę jak przyjdą nakrętki z POM i będą pasowały. Kolega ma też chyba 8-4, to go podpytam ;)
Jakie zalety względem 8-2 widzisz (poza Z-Hop) ?
Awatar użytkownika
Berg
Zasłużony
Postów w temacie: 11
Posty: 7569
Rejestracja: 05 lis 2016, 11:57
Lokalizacja: Kraków
Drukarka: Lume, K8400, HC Evo
x 2675

Re: Prusa na ramie TATARA (bo Anet to to już nie jest)

Post autor: Berg »

na 8-8 się lepiej samocentruje w nakrętce. Jakby to powiedzieć obrazowo.... rowki napierają na śrubę z 4 stron . 8-1 i 8-2 mają naturalną tendencję do wobblingu

im większa rolka tym bardzije gładko zawija się na niej pasek, jest mniejszy efekt prążków.
Większa rolka też zmniejsza efekt "backlash" . Można zauważyć jak zmieniając kierunek ruchu, lewo-prawo, pasek przy rolce lekko się unosi albo opada. generuje to odrobinę luzu.

W niektórych drukarkach, Jak np Lutzbot rolki są mega duże.
Holgin
Postów w temacie: 40
Posty: 939
Rejestracja: 06 sty 2019, 18:07
Lokalizacja: Wrocław
Drukarka: Prusa A8
x 479

Re: Prusa na ramie TATARA (bo Anet to to już nie jest)

Post autor: Holgin »

rafaljot pisze:na 8-8 się lepiej samocentruje w nakrętce. Jakby to powiedzieć obrazowo.... rowki napierają na śrubę z 4 stron . 8-1 i 8-2 mają naturalną tendencję do wobblingu

im większa rolka tym bardzije gładko zawija się na niej pasek, jest mniejszy efekt prążków.
Większa rolka też zmniejsza efekt "backlash" . Można zauważyć jak zmieniając kierunek ruchu, lewo-prawo, pasek przy rolce lekko się unosi albo opada. generuje to odrobinę luzu.

W niektórych drukarkach, Jak np Lutzbot rolki są mega duże.
Przetestuje te nowe trapezówki, ale jak odzyskam działanie Sensorless Homing. Pogadałem z dev'em na discordzie i w sumie obsługa SG dla 2209 jest mega zabugowana. A ja w radości odkręciłem już krańcówki :D

Ciekawi mnie ten temat prążków. Backlash, o którym mówiłeś, widziałem w pewnym sensie na starym naciągu - teraz rolka siedzi w aluminiowej obejdzie, to tam nie ma prawa nic się wycierać ;)

A jakie masz zdanie na temat rolek gładkich vs zębatych?
Awatar użytkownika
Berg
Zasłużony
Postów w temacie: 11
Posty: 7569
Rejestracja: 05 lis 2016, 11:57
Lokalizacja: Kraków
Drukarka: Lume, K8400, HC Evo
x 2675

Re: Prusa na ramie TATARA (bo Anet to to już nie jest)

Post autor: Berg »

Tak bym jest zrankował
1. Dobre zębate
2. Gładkie
3. Kiepskie zębete

PS na tr-8-8 da radę zrobić sensorless homeing n Z. Mam akurat działa bez zarzutów (gorzej z x i y). na tr8-1 8-2 słabiej to widzę. Idą jak czołg. Stół potrafią połamać.
Holgin
Postów w temacie: 40
Posty: 939
Rejestracja: 06 sty 2019, 18:07
Lokalizacja: Wrocław
Drukarka: Prusa A8
x 479

Re: Prusa na ramie TATARA (bo Anet to to już nie jest)

Post autor: Holgin »

Czas leci.. od października nic nie wrzucałem!
W maszynie nic się nie zmieniło, jestem gotowy do "Ostatecznego Rozwiązania Kwestii Tatary" czyli zupełnie innego montażu silników/prowadnic osi Z, ale części te leżą już parę miesięcy w pudle. Upgrade nastąpi pewnie dopiero jak CoreXY będzie "gotowe".

Tymczasem drukarka od pewnej niedzieli kiedy nastąpiło pospolite ruszenie i zaczął się druk przyłbic, dzielnie od rana do wieczora drukuje, mając łącznie kilka dni przerwy, głównie w te święta.

Wygląda tak:
1.jpg
To nie pajęczyna, tylko nitki PETG ;)

Przeszło przez nią już parę ładnych kg filamentu. Jedyne co zrobiłem na początku akcji, to przygotowanie gcode, warstwa 0.3, 100 czym tam 120mm/s i drukarka drukuje bez zająknięcia i bardzo mi się to podoba. Pożera filament, poza tym jest bezobsługowa. Jednak siedzenie nad nią tyle czasu się opłaciło :)

PS fan duct odpadł i uległ zniszczeniu dawno temu, ale do przyłbic nie jest potrzebny :D
JGFTW
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drukarki FDM/FFF - wszystkie pozostałe”