jest. ale jak się założy drugie Z, to umiejscowienie pierwszego zaczyna być bez sensu. wtedy lepiej by lewe Z było tak samo jak prawe. Zatem pasowało by po prawej zrobić symetryczne mocowanie.dragonn pisze:Hmmm przecież w + jest domyślnie otwór na drugie Z?
A jak już się tak zrobi, to okazuje się, że silnik X jest bez sensu i lepiej dać też bardziej z lewej, blisko wałka Z
A jak się go już da z lewej przy wałku, to się okazuje że jest dodatkowe 5cm na szerszy stół (np Prusy MK2/MK3? ).
Wówczas fajniej było by przesunąć wałki Y tak by były symetrycznie pod tym większym stołem, czyli w lewo. Nie muszą być tak rozsunięte - nic to nie daje.
i wtedy nawet ładniej wygląda, bo więcej bebechów jest schowanych za pionowymi słupkami
Już mam dwie Z. Długo byłem zwolennikiem jednej ale jednak widzę różnicę. Zacząłem ją widzieć po tym jak zrobiłem HyperCube z podwójnym Z, i na 4 wałkach 12 w Z, Dowiedziałem się co to znaczy równe warstwyZima pisze:Pytałem o ten drugi silnik:
Więc jak się dogadasz z producentem, to dostaniesz zmodyfikowany wózek Z.Na drugi silnik Z jest takie rozwiązanie i możemy dorzucić jej gratis. Trzeba jednak mieć silnik Z z bardzo krótki korpusem (przy aluminiowych sprzęgłach) lub zintegrowaną śrubą aby się zmieścił.