Prusa MK3s - stock extruder

Tutaj można pochwalić się drukarką już uruchomioną bądź kupioną
Awatar użytkownika
dziobu
Zasłużony
Postów w temacie: 1
Posty: 8943
Rejestracja: 28 gru 2016, 16:38
Drukarka: ZMorph 2.0(S)
x 5873
Kontakt:

Re: Prusa MK3s - stock extruder

Post autor: dziobu »

greg pisze:Wlaśnie o to chodzi żeby się nie trzymał :)
Nie do końca. Jeśli nad supportem robisz zakręt czy zaczynasz warstwę, to może być kicha.
Awatar użytkownika
Igor
Postów w temacie: 11
Posty: 488
Rejestracja: 05 mar 2020, 23:12
Lokalizacja: Kociewie
Drukarka: Prusa Mk3 i "rzeźby"
x 167
Kontakt:

Re: Prusa MK3s - stock extruder

Post autor: Igor »

Właśnie testuję do ilu mozna nagrzac PLA zeby dalej byl drukowalny (obnizenie czasu studzenia) i jak zimny da sie jeszcze ekstrudowac (kiepska warstwa przyczepna). Slicer ma opcję drukowania podpór z dwóch materiałów - osobno całe "rusztowanie" i osobno warstwa kontaktowa. Wystarczy że użyję trzech filamentów, powiedzmy w podajniku 1.PET-G, 2.PLA-ciepły, 3. PLA-zimny. Przedmiot z PET, podpory Z PLA wyciskanego na gorąco i warstwa kontaktowa z ledwie wyplutego PLA. Całe profile PLA skopiowane jako "ciepły" i "zimny", z temperaturą zmienioną np na 245*C i 100% wiatraka i 190 *C i 10% wiatraka, wtedy tylko dla jednej warstwy mam długie oczekiwanie na chłodzenie.

Dodatkowo widzę że będę musiał dorobić do ekstrudera wejście w kszttałcie Y oraz wyłącznik modułu MMU. Drukarka po starcie sprawdza czy ma MMU. Jak będzie miała odłączony, to wprowadzanie filamentu powiedzmy "prawą" odnogą tego Y i mamy standardową drukarę bez tych wszystkich procedur MMU, który nawet w trybie single filament ma co robić i lubi się zaciąć i cekać na reakcję usera. W razie potrzeby użycia MMU, włączy się go, drukarka przy starcie zmienia się z powrotem w MMU i ładuje filamenty przez lewą odnogę Y, w którą wciśnięta będzie rurka PTFE z selektora.

Nie wiem co chłopaki od Josefa żarli jak projektowali bufor filamentu, ale to jest element zestawu którego nie warto nawet skłądać. Kutastrofa i śmieć. Można wykorzystać jego płyty boczne do budowy kasetowego bufora z Thingiverse.
Abys
Złote zasady: 1. You get what you paid for 2. Works? Don't fix! 3.Tanie okaże się najdroższe 4. Nie zoptymalizujesz procesu, którego nie rozumiesz 5. Konserwuj, nie czekaj aż padnie do reszty
Awatar użytkownika
Igor
Postów w temacie: 11
Posty: 488
Rejestracja: 05 mar 2020, 23:12
Lokalizacja: Kociewie
Drukarka: Prusa Mk3 i "rzeźby"
x 167
Kontakt:

Re: Prusa MK3s - stock extruder

Post autor: Igor »

No i można. 240 stopni dla PLA daje połączenie z PET 240*C. Tylko musi być duży model żeby to zdążyło wystygnąć, bo na kostce 25x25 mimo intensywnego chłodzenia troszkę przysiadł. Testujemy dalej.

Swoją drogą MMU jest okrutnie powolne przez te zmiany. Kostka 25x25x25, 0.3mm, dwa obrysy, 10% wypełnienia "kratka", 6 zmian koloru, te same parametry materiału - slicer przewiduje 52 minuty...

W Slicerze jest też błąd. Jeśli nie chcę wieży czyszczącej, bo mnie powiedzmy nie obchodzą kolory, to mam ustawić "czyszczenie na modelu" i/albo "czyszczenie na wypełnieniu". Jeśli dam na wypełnieniu, to i tak projektuje wieżę czyszczącą a jeśli na modelu, to tnie z jednego koloru (bez wieży) ale czas przewiduje taki jak dla wielokolorowego.
JGFTW, Abys
Złote zasady: 1. You get what you paid for 2. Works? Don't fix! 3.Tanie okaże się najdroższe 4. Nie zoptymalizujesz procesu, którego nie rozumiesz 5. Konserwuj, nie czekaj aż padnie do reszty
greg
Postów w temacie: 3
Posty: 99
Rejestracja: 08 paź 2018, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Drukarka: Prusa MK3S MMU2S
x 57

Re: Prusa MK3s - stock extruder

Post autor: greg »

Tak, MMU jest wolne, taka technologia :) Wieża zawsze będzie niezależnie od tego czy będziesz robił czyszczenie na inny model, czy też do środka modelu. Będzie tylko mniejsza. Wynika to z tego ze i tak jest zawsze stan czyszczenia dyszy w którym to etapie wypluwany filament nie ma 100% konsystencji. Co do wyłączania mmu, to miałem to też zrobić ale przyzwyczaiłem się już do obsługi z mmu, nic się nie przycina. Ten trójnik Y to chyba nie potrzebny, wystarczy że wyjmiesz rurke PTFE z extrudera.

Do Adminów, może warto wyciać te posty o mmu z tego wątku i wrzucić jako osobny :)
Awatar użytkownika
Igor
Postów w temacie: 11
Posty: 488
Rejestracja: 05 mar 2020, 23:12
Lokalizacja: Kociewie
Drukarka: Prusa Mk3 i "rzeźby"
x 167
Kontakt:

Re: Prusa MK3s - stock extruder

Post autor: Igor »

Nie obraziłbym się, gdyby cała "wieża" odbywała się na wypełnieniu. Całe "plucie" traconym filamentem mogłoby się odbywać na kratkę wypełnienia. Nawet gdyby gdzieś zabrakło 2mm pojedynczej ścieżki pośrodku kreski. Szczególnie jeśli zmieniam jeden PLA na drugi tego samego producenta i typu, albo w trubie "continuous spool" (drukowanie z 5 "resztek", drukarka po wykryciu że filament się skończył, przełącza się na kolejny).

Są też modele w których "zanieczyszczenie" poprzednim kolorem nie tylko nie przeszkadza ale wręcz dobrze wygląda. Na przykład robię w tej chwili makietę góry lodowej, ale takiej potężnej, warstwowej, takiej jaka zwykle jaka odrywa się od Szelfu Kontynentalnego na Antarktydzie.90% to warstwy białe (nieidealnie zlodowaciały śnieg) przeplatane błękitnymi (śnieg skompresowany do 100% lodu). Z warstwami idealnie odseparowanymi kolorystycznie, wygląda to wręcz głupio. Tam zamiast wieży można by wręcz na obrysach mieszać. Nawet miejsca "puste" po bąblu powietrza przy zmianie filamentu by nie przeszkadzały.

Kolejny eksperyment - PLA @260*C. Działa, przekroczyłem "fabryczne" 15mm3/s na dyszy 0.4. Można robić obrysy sporo szybsze od fabrycznych ustawień i trudniej model złamać. Tylko musi mieć czas wystygnąć naturalnie, czyli w dużym modelu, prawdopodobnie dlatego że tylko tak osiąga dobrą przyczepnosć między warstwami.
Ustawiłem też ilości "traconego" przy zmianie filamentu z 70mm3 na 1mm3 i właśnie widziałem jak mi zmieniło filament po kolejnej warstwie. Idealnie.
Abys
Złote zasady: 1. You get what you paid for 2. Works? Don't fix! 3.Tanie okaże się najdroższe 4. Nie zoptymalizujesz procesu, którego nie rozumiesz 5. Konserwuj, nie czekaj aż padnie do reszty
greg
Postów w temacie: 3
Posty: 99
Rejestracja: 08 paź 2018, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Drukarka: Prusa MK3S MMU2S
x 57

Re: Prusa MK3s - stock extruder

Post autor: greg »

Ilość traconego filamentu zależy z jakiego na jaki kolor zmieniasz, jak będzie za mało to nowy będzie zabrudzony starym ale może przy jakiś wydrukach może być to przydatne. Jak chcesz mniejsza wieże to włącz opcje No sparse layers w Print Settings -> Multiple Extruders tylko ustaw położenie wieży jak najdalej od wydruku żeby extruder nie zahaczył o wydruk. Dzięki temu wieża nie jest drukowana z każdą warstwą modelu a tylko gdy trzeba zmienić kolor/materiał.
Awatar użytkownika
Igor
Postów w temacie: 11
Posty: 488
Rejestracja: 05 mar 2020, 23:12
Lokalizacja: Kociewie
Drukarka: Prusa Mk3 i "rzeźby"
x 167
Kontakt:

Re: Prusa MK3s - stock extruder

Post autor: Igor »

Zdaję sobie sprawę z tego co daje przepuszczenie iluś milimetrów sześciennych - czyszczenie pozostałości w ekstruderze i na ściankach dyszy, przy kontrastowych kolorach, sczególnie przy przejściu na jasny, mogłyby być smugi poprzedniego. Głupio by było zanieczyścić materiał zwłaszcza innym rodzajem.

Widzę jednak sporo modeli, gdzie wieża jest zbędna. Można by "śmiecić" do środka, nawet przy zmianie materiału. Przy zmianie tylko kolorów, bez zmiany, wieżę można by całkowicie zastąpić czyszczeniem na wypełnieniu, używając jej tylko kiedy model jest "pzrzeroczysty" i smugi na wypełnieniu miałyby jakiekolwiek znaczenie. Zaoszczędziłoby to masę czasu i materiału zmarnowanego na budowę ścian wieży.

Opcję z wieżą "tylko tam gdzie potrzebna" widziałem. Jeśli będzie w którymś z przednich narożników, to model nie przyhaczy ani o ekstruder ani o belkę osi X.
Złote zasady: 1. You get what you paid for 2. Works? Don't fix! 3.Tanie okaże się najdroższe 4. Nie zoptymalizujesz procesu, którego nie rozumiesz 5. Konserwuj, nie czekaj aż padnie do reszty
Awatar użytkownika
morf
Drukarz
Postów w temacie: 2
Posty: 3231
Rejestracja: 17 sty 2017, 12:28
Drukarka: Reprapy, Prusa MK3S
x 1597

Re: Prusa MK3s - stock extruder

Post autor: morf »

Czy to nadal wątek o stockowej mk3s czy już o mmu? :-)
Fajnie że są opinie bo sam chciałem kupić takie mmu ale może możnaby przenieść do osobnego wątku?

Ps. Na Twitterze Tom Jackson (aka FilamentFrenzy) pokazuje dużo wydruków z mmu. Kiedyś wrzucił też z opcją purge to infill. Poszukaj może odkopiesz ustawienia albo popytaj, moze na prusaforums sa jakies gotowe profile?

PS2.Polecam ten filmik

źródło: https://www.youtube.com/watch?v=XH-F8h7Y1tM

PS3. Pokaz jakies wydruki ciekaw jestem pogorszenia jakosci :DD
Done is better than perfect.
Awatar użytkownika
Igor
Postów w temacie: 11
Posty: 488
Rejestracja: 05 mar 2020, 23:12
Lokalizacja: Kociewie
Drukarka: Prusa Mk3 i "rzeźby"
x 167
Kontakt:

Re: Prusa MK3s - stock extruder

Post autor: Igor »

Wydzielić, wydzielić. Pod tytułem "Prusa MMU, MMUs 2 informacje, ustawienia, problemy" czy podobnym. Dla nieposługujących się "lengłydżem" byłby zbiór doświadczeń.
morf
Złote zasady: 1. You get what you paid for 2. Works? Don't fix! 3.Tanie okaże się najdroższe 4. Nie zoptymalizujesz procesu, którego nie rozumiesz 5. Konserwuj, nie czekaj aż padnie do reszty
Awatar użytkownika
Igor
Postów w temacie: 11
Posty: 488
Rejestracja: 05 mar 2020, 23:12
Lokalizacja: Kociewie
Drukarka: Prusa Mk3 i "rzeźby"
x 167
Kontakt:

Re: Prusa MK3s - stock extruder

Post autor: Igor »

greg pisze:Wlaśnie o to chodzi żeby się nie trzymał :) Natomiast samo drukowanie materiałów o różnych temperaturach topnienia jest czasochłonne bo przy każdej zmianie trzeba czekać na nagrzanie albo chłodzenie.
Można znalzłem takie ustawienie, że PET lany na powierzchnię z PLA się ciągnął za dyszą i zwijał w kłębek, takie że odrywa się jak tylko próbujesz w palcach model złamać jak i takie, przy którym stapia się, wręcz spawa z poprzednią warstwą. To wykorzystałem drukując górkę lodową.



Pionowa ściana (widać delikatne zanieczyszczenie białego PLA błękitnym PET-G):
1.JPG
Witać też drugi model (u góry zdjęcia). Oba były drukowane na rafcie, na ustawieniach dla wariackich prędkości (model góry 80x100x125mm w 2:15h), sklejone do siebie spodami ("góra" i "dół" góry lodowej drukowane miejscem przecięcia położonym na stole). Powyżej pewnych prędkości nie udało się drukować na podporach, ścian poziomych lub niemal poziomych. Przy trzech warstwach uzyskałem trzy warstwy stringów.

Bardzo poziome warstwy górne, między kolorami widać jak nie zdążyły wystygnąć i dyfuzja taka że aż cieszy japę*:
2.JPG
Trochę dalej:
3.JPG
"dół góry", część podmorska. Widać miejsca "underekstruzji" :) czyli tam gdzie silniki ekstrudera i transportera w MMU nie nadążyły przeciągać filamentu przez ponad metr PTFE, ale to było przy prędkości rzędu 80mm/s. Przy 235*C mogłem "flow" zwiększyć o 1-2% i by tego nie było, ale dla tego modelu pasi mi wykorzystanie różnych niedociągnięć FDM.

Mimo wszystko - paczajcie co potrafi zrobić ekstruder stockowy w Prusie przy dyszy 0,4, warstwie 0,3 poganiany batem.
4.JPG
Na dłuższych prostych te nidedolania nie występują.

Prusa Slicer nawet jak mu się ustawi np. 100mm/s dla zewnętrznych obrysów, to ogranicza na zakrętach i krótszych prostych do 60-70 + limity wynikające z przyspieszeń i narzuconego z góry ograniczenia 15mm3/s. Ale już po uruchomieniu wydruku, można sterować prędkością wykonywania całego gcode razy mnożnik od 1% do 200%. Bez obaw poganiam Prusę do 150-160% jeśli nie robię super detali pod mechanikę. I wtedy z tych 60-70mm/s robi się ponad 100.

Sorry za jakość fotek ale:
-muszę je zdążyć przepchać przez HTTP zanim mi sesja na forum wygaśnie
-robione na szybko, z ręki, obiektywem od Zenita przykręconym przez wydrukowany (a jakże) pierścień makro, matrycą o gęstości piksli na mm jak w telefonie
OT Dziobu, pamiętam o fotach nieba, czekam na pogodę do wysyłania dużych plików EOT

Zmianę filamentu między warstwami, ręcznie bez MMU, udałoby się zrobić w podobnym czasie jak robi to MMU, ale oszczędza to nam kampienia kilka godzin przy drukarce. I jak to się robi bez MMU, to zamiast robić wieżę, po prostu wyciska parę mm filamentu. Jakby tak slicer mógł robić właśnie tak, tyle że gdzieś w wypełenieniu, to by wydruk szedł bardzo niewiele wolniej od jednokolorowego.

*szkoda że nie można tak spawać stopów miedzi z żelazem :( Krystalizują w taki sposób że fuzje tych dwóch metali pękają. Ale PET-G z PLA da się. Cała impreza z łączeniem tych materiałów wynika z zestawu kolorów jaki posiadamy - kilkanaście PLA, cztery PET-G i Flexfil98A. Do grudnia nie mam możliwości zaopatrzyć się w inne to kombinuję.
Złote zasady: 1. You get what you paid for 2. Works? Don't fix! 3.Tanie okaże się najdroższe 4. Nie zoptymalizujesz procesu, którego nie rozumiesz 5. Konserwuj, nie czekaj aż padnie do reszty
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drukarki FDM/FFF - wszystkie pozostałe”