AnyCubic MAXv20 - problem z podawaniem filamentu

[bootboy]

Cześć,
Dopiero co obłaskawiłem ten chiński paździerz, a już mam kolejny problem. Otóż nie mogę zaciągnąć filamentu, a jeśli mi się już uda, to po chwili przestaje go podawać i drukarka niestety tylko przesuwa głowicą w powietrzu. Kiedy używam opcji filament in pierwsze powiedzmy dwa kroki zaciągania filamentu są OK, a trzeci, ostatni, gdzie filament już powinien wydostawać się z dyszy niestety bez oczekiwanego rezultatu. Rozebrałem obudowę całego tego mechanizmu, kółko zębate które jak rozumiem ma udział w podawaniu filamentu jest całe, nie przekoszone, zęby nie pokruszone, radełko wyglada OK. Tak jak mówię, do pewnego momentu podaje, później blokada. Zakładam, że w dyszy zebrał się jakiś nagar, którego trzeba się pozbyć lub wymienić dyszę, ale tu jest pytanie... Jest na to jakiś trick? Mam jakaś zapasową dyszę, która przyszła w zestawie, mogę też dokupić coś co mi od razu zrobi tuning drukarki, tyle, że nie wiem jak to odkręcić. Jak próbuje to mi całość w rękach trzeszczy i boję sie, że zaraz to rozwalę:P To się zwyczajnie odkręca czy jest jakaś śrubka której nie zobaczyłem? No i ewentualnie skoro już to rozbieram na części pierwsze, to co byście polecili lepszego na wymianę.
Pozdro. Marcin

[bootboy]

Udało mi się rozkręcić ten paździerz, mam nadzieje, ze skręcę;) W środku zarówno w dyszy jak i głowicy straszny syf i kilka różnych zapieczonych resztek filamentu. Czas zamawiać części. Swoją drogą to normalne po raptem kilku szpulach?

[Andrzej_W]

Jak była szczelina pomiędzy łącznikiem a dyszą lub rurką PTFE tak mogło się zbierać i blokować.

[tomek_3100]

Po raptem kilku szpulach. .. Zależy czym drukujesz... U mnie takie kwiatki jak przechodzę z ASA na PLA się zdarzają.

[bootboy]

No po jakichś sześciu, najpierw było PLA które przyszło z drukarką, potem PLA+ od eSUN-a i nic więcej. No nic, po skręceniu działa jak trzeba. Wymieniłem gardziel z głowicą i blokiem grzejnym, a ten stary jakoś doczyszczę. Wprawdzie wziąłem się za to od zadka strony, i rozebrałem całość zanim zatrybiłem, że wystarczy odpiąć 2 kabelki i odkręcić jedną śrubę, ale nie szkodzi, czegoś się naumiałem. Swoją drogą wielce to rozrzutnie ze strony Chińczyków, że dają nadmiarowe śrubki... bo jakaś mi została:P

[Stanley_B]

Normalnie to czasem zbiera się jakiś pył, gdy radełko rżnie aż miło, bo przytyka przy wydruku. Szczególnie przy pierwszej warstwie, gdy ta idzie za nisko i radełko klika. Albo jest za zimno. Albo za słabo dokręcona śruba docisku. Albo zapomnę przełączyć na inny profil filamentu. Bo tak też bywa w nocy po całym dniu pracy.
A tak poza tym nie powinno być tam syfu. nawet po wielu szpulach. Pył? - tak, ale nie syf.

To raczej świadczy o poważnych problemach z wytłaczaniem i jego układem. Ekstruder, szparka itp...