Problem z Sapphire Pro, nie działa hotend

[grego152]

Witam serdecznie,

Jestem nowy na forum i jednocześnie zakupiłem nowa drukarke Sapphire Pro. Okazało się, że przy próbie ustawienia temperatury na hotendzie nie ma prób podgrzewania tego elementu, jednocześnie wskazanie pokazuje od - 1 do 0 stopni i skacze między tymi wartościami. Sprawdzałem czy płyta podaje napięcie na grzałkę ale nie ma jakiegokolwiek napięcia na zaciskach grzałki hotendu, dioda również pokazuje, że nie ma włączonego nagrzewania. Po próbie nagrzewania wyskakuje błąd Err5. Stąd moje pytanie czy problem może leżeć po stronie samego termistora, ponieważ według mnie powinien pokazywać temperature pokojową tak jak termistor headbed lub może jest to problem z samym zasilaniem grzałki hotendu? Druga sprawa to czy przy niedziałającym termistorze grzałka mimo to powinna działać? Płyta to MKS Robin Nano v1.2. Nasunął mi się pomysł czy jest możliwość przełączenia grzałki i termistora na drugie gniazda i zmiany gniazd w oprogramowaniu drukarki aby sprawdzić czy reszta jest sprawna i czy w ogóle drukuje. Będę wdzięczny za jakiekolwiek porady, pozdrawiam

[dziobu]

Po próbie nagrzewania wyskakuje błąd Err5. Stąd moje pytanie czy problem może leżeć po stronie samego termistora, ponieważ według mnie powinien pokazywać temperature pokojową tak jak termistor headbed

Tak. Termistor, kabel do niego albo problem z kanałem pomiarowym na płycie.

Druga sprawa to czy przy niedziałającym termistorze grzałka mimo to powinna działać?

Zdecydowanie nie.
Bez informacji zwrotnej o temperaturze grzanie nie ma sensu i jest niebezpieczne.

[dekas]

Płyta chyba nie widzi termistora. A skoro nie widzi, grzać nie chce. I ma rację, bez kontroli temperatury byłaby katastrofa.
Uszkodzony jest kabelek, termistor lub płyta. Oczywiście kabelek jest głównym podejrzanym.
Sprawdź termistor i kabelek omomierzem.
Oszukaj płytę podłączając opornik ~50k. Powinna pokazać ~40stopni.
Oczywiście pomysł podłączania się pod inne gniazdo też jest dobry.

[grego152]

Dzięki za szybką odpowiedź. Rzeczywiście problem jest z termistorem, wyciągnąłem go z bloku i był za mocno dokręcony śrubą. Musiała uszkodzić przewód wewnątrz metalowej obudowy. Podłączyłem jeszcze na próbę termistor ze stołu w miejsce termistora z bloku i pokazuje temperaturę i wtedy grzanie bloku działa. Teraz przynajmniej wiem, że reszta jest sprawna