Ekipa odpowiadająca za projekt drukarki V-king, udostępniła niedawno pierwsze pliki ich nowego projektu - Walkirii.
https://vkingprinter.com/project-valkyrie/
Ponieważ powoli rozglądam się za jakimś fajnym projektem corexy (realnie najwcześniej na wiosnę ruszę) , to przeglądam dostępne projekty. Jak na razie najbardziej podobał mi się Voron Trident, ale nie wszystko mi w nim pasowało. Dziś znalazłem wyżej zalinkowany projekt, który jest bardzo bliski mojej listy życzeń.
Co mi się w nim podoba:
- w założeniach ma w pełni zaizolowaną komorę, przy czym cała elektronika znajduje się poza komorą (z wyłączeniem elektroniki na głowicy),
- możliwość budowy drukarki w etapach, stopniowo zwiększając jej możliwości (ale i cenę) - o ile będzie to potrzebne,
- w kolejnych etapach m.in. chłodzenie wodne hotend oraz silnika ekstrudera, czy filtracja powietrza
- "odwrócona" mechanika XY - co pozwala na umieszczenie silników A i B poza podgrzewaną komorą oraz zastosowanietylko 2 kół zębatych, reszta gładkie
- zintegrowany "drybox"
- szereg drobnych, ale przydatnych bajerów, typu czyszczenie dyszy
- bardzo lekka konstrukcja osi X
- stół z autopoziomowaniem (ruchomy w osi Z) z mocowaniem? (nie wiem jak tu przetłumaczyć coupling) Maxwella.
Co mi się średnio podoba, ale ma swoich zwolenników:
- domyślne materiały na komorę nie są ognioodporne, ale łatwo je można samemu zmienić
- konstrukcja jest solidna ale to dalej aluminium a nie spawana rama stalowa (tak, wiem, mało kto ma dostęp do odpowiedniego warsztatu)
- oś Z na paskach, IMO przekombinowana i zbyt kosztowna
Ja na razie kibicuje projektowi i czekam na jego dalszy rozwój
Projekt Walkiria
- majek
- Drukarz
- Postów w temacie: 1
- Posty: 769
- Rejestracja: 28 gru 2020, 18:17
- Drukarka: EZT-3D T1, vn-corexy
- x 441
Re: Projekt Walkiria
Przy silnikach rzeczywiście to wygląda nietypowo.Arti44 pisze: - "odwrócona" mechanika XY - co pozwala na umieszczenie silników A i B poza podgrzewaną komorą oraz zastosowanietylko 2 kół zębatych, reszta gładkie
Ale chyba demonizują te rolki zębate. Jest w sumie 7 zagięć, normalnie jest 5 zębatych, a tu jest 3 (wliczając silnik). Mam też takie wrażenie, że pasek się lepiej zgina w stronę zębów, ale to tylko moje odczucie.
Jak się chce pasek oszczędzić i zmniejszyć opory przy zaginaniu paska, to mając tak dużą budę lepiej dać po prostu rolki o większej średnicy.
To już chyba standard. VzBot ma coś takiego od prawie półtora roku, z czego jako, że to już działająca konstrukcja, to przeszła kilka iteracji i np. mocowanie rury w nim do wózków jest o wiele lżejsze. No i gotowe części można już kupić u chińczykówArti44 pisze: - bardzo lekka konstrukcja osi X
A co do reszty widać, że jeszcze sporo pracy tam trzeba włożyć.
Jestem ciekaw jak rozwiążą:
- prowadzenie kabli do głowicy
- prowadzenie filamentu do głowicy
Poza tym rzucają się w oczy takie rzeczy:
- naciągi pasków przy silnikach są zamontowane pod złym kątem i przy naciąganiu pasków będą się też zmieniać kąty opasania rolek, w tym silnika
- naciąg pasków będzie wyginał tylną belkę, do której są przymocowane silniki, co da odkształcenie i nierównomierność w Z na tej tylnej podporze, ale to akurat powinno zniwelować ruchome podparcie stołu
- prowadnica Z z tyłu przechodzi przez dwa profile, jeżeli tylko trochę będą krzywo skręcone, to prowadnica się wygnie
- mocowanie paska Z od tyłu też jest powieszone na samym środku cienkiego profllu 2020 - wiem, w v-kingu też tak było, ale to nie znaczy, że to dobre rozwiązanie (forumowa konstrukcja v-kinga ma tam podparcie)
Ale zawsze warto pooglądać czyjeś projekty
- cyfron
- Postów w temacie: 1
- Posty: 1422
- Rejestracja: 30 sty 2019, 09:28
- Drukarka: U30, SP Pro, UM2+
- x 365
Re: Projekt Walkiria
To rozwiązanie ma trochę zalet i w porównaniu do porządnej śruby trapezowej czy kulowej ze średniej półki jest rozwiązaniem stosunkowo tanim. Niedawno przerabiałem napęd osi Z w zwykłym kartezjanie na paski i jedyną niedogodnością jaką napotkałem jest swobodne opadanie po odcięciu zasilania. Co prawda jest na to rozwiązanie ale nie nie chciało mi się już grzebać.majek pisze:- oś Z na paskach, IMO przekombinowana i zbyt kosztowna
Będę kibicował podczas budowy.
Re: Projekt Walkiria
majek pisze: (...) chyba demonizują te rolki zębate. Jest w sumie 7 zagięć, normalnie jest 5 zębatych, a tu jest 3 (wliczając silnik). Mam też takie wrażenie, że pasek się lepiej zgina w stronę zębów, ale to tylko moje odczucie.
Jak się chce pasek oszczędzić i zmniejszyć opory przy zaginaniu paska, to mając tak dużą budę lepiej dać po prostu rolki o większej średnicy.(...)
Zgadzam się, z drugiej strony, przy kołach, zwłaszcza przy zebatych, lubi się zbierać pył. Ponoć pogarsza to jakość wydruku. Nie zauważyłem, ale mam zmodowanego endera, więc pył z pasków to jego najmniejszy problem
Projektant BLV o ten pył się pluje. Może to tylko taka moda, może rzeczywiście na lepszym sprzęcie to zaczyna być problem. https://www.blvprojects.com/post/metal- ... rance-sale
majek pisze: To już chyba standard [os X na profilu z włókna węglowego] . VzBot ma coś takiego od prawie półtora roku, z czego jako, że to już działająca konstrukcja, to przeszła kilka iteracji i np. mocowanie rury w nim do wózków jest o wiele lżejsze.
Tak, to coraz bardziej popularne rozwiązanie ale chyba jeszcze nie standard. Tak czy inaczej, jak dla mnie to zaleta konstrukcji.
majek pisze: Poza tym rzucają się w oczy takie rzeczy:
- naciągi pasków przy silnikach są zamontowane pod złym kątem i przy naciąganiu pasków będą się też zmieniać kąty opasania rolek, w tym silnika
- naciąg pasków będzie wyginał tylną belkę, do której są przymocowane silniki, co da odkształcenie i nierównomierność w Z na tej tylnej podporze, ale to akurat powinno zniwelować ruchome podparcie stołu
- prowadnica Z z tyłu przechodzi przez dwa profile, jeżeli tylko trochę będą krzywo skręcone, to prowadnica się wygnie
- mocowanie paska Z od tyłu też jest powieszone na samym środku cienkiego profllu 2020 - wiem, w v-kingu też tak było, ale to nie znaczy, że to dobre rozwiązanie (forumowa konstrukcja v-kinga ma tam podparcie)
Myślę, że najprościej to rozwiązać wzmacniając cała konstrukcję przy miejscu mocowania pasków. Ale rozwiązania odnośnie osi Z wydają mi się być najsłabszym elementem tej konstrukcji. Ostro kombinują jak rozwiązać problemy, które wynikają głównie z tego, że przekombinowali...
Osobiście wolę co do osi Z rozwiązanie z solidworks corexy https://3ddistributed.com/corexy-3d-printer/ ale to też konstrukcja we wczesnej fazie rozwoju.
Mnie najbardziej podoba się rozwiązanie forumowego kolegi w jego drukarce Raptor XLS 360 https://bytechlab.com/2017/12/raptor-xls-360-2/ ale tutaj rezygnuje j się z "prawdziwego" auto poziomowania na rzecz stołu, który jest dobrze wypoziomowany na stałe. Jakbym miał wybierać wydatek między 3 skomplikowanymi przekładniami do pasków oraz 3 hiwinami do osi Z to wybrał bym 3 porządne pręty fi12 lub więcej i 3 przyzwoite śruby kulowe.